1794 odpowiedzi w tym temacie

[waluta]

Hamas zrywa "porozumienie" z Izraelem, do Iranu przyjeżdza cały sztab generalny wojsk syryjskich?. Nie macie wrażenia podobnego do mojego że zawiązuje się koalicja przeciw Izraelowi? A jeszcze jedno jak dobrze pamiętam przywódcy Hamasu zapowiadają nową ofensywe przeciw Izraelowi latem tego roku

[Jarecki]

Hamas jednak chce rozejmu z Izraelem

Rząd palestyński wezwał do wznowienia rozejmu z Izraelem w Strefie Gazy. Nad ranem tego dnia zbrojne skrzydło rządzącego w Autonomii Palestyńskiej Hamasu - Brygady Izedina al-Kasima - przeprowadziło ze Strefy Gazy ostrzał rakietowy i moździerzowy terytorium Izraela i ogłosiło koniec rozejmu.
Kilka godzin po tym ostrzale rzecznik Brygad - Abu Obeida - oświadczył, że obowiązujący od pięciu miesięcy rozejm izraelsko- palestyński "już nie istnieje" i winą za to obciążył Izrael.

- To izraelski wróg nie respektował rozejmu, naruszając jego postanowienia - dziś przyszedł czas na odpowiedź ugrupowań palestyńskich - oświadczył Obeida, wyjaśniając że wtorkowy ostrzał ze Strefy Gazy stanowił ripostę na akcje izraelskiej armii na Zachodnim Brzegu Jordanu. W wyniku tych akcji w ostatnich dniach zginęło dziewięciu Palestyńczyków, w tym pięciu bojowników Brygad. - Chcemy przekazać Izraelowi posłanie: będziemy kontynuować ataki. Jesteśmy gotowi porywać i zabijać coraz więcej i więcej waszych żołnierzy - powiedział Obeida.

Brygady miały wystrzelić z centralnej i południowej części Strefy Gazy co najmniej 30 rakiet i 50 pocisków moździerzowych. Celem były "bazy armii izraelskiej i żydowskie osiedla".

Była to pierwsza tego rodzaju większa akcja Hamasu od pięciu miesięcy.

Pod koniec listopada zeszłego roku Izrael i palestyńskie ugrupowania zbrojne ogłosiły rozejm w Strefie Gazy. Mimo to bojownicy palestyńscy kontynuowali ostrzał terytorium Izraela pociskami rakietowymi. Odpowiedzią na ostrzał stały się najazdy armii izraelskiej zarówno na teren Strefy jak i miast palestyńskich na Zachodnim Brzegu Jordanu.

We wtorek rzecznik rządu palestyńskiego Ghazi Hamad wydał oświadczenie, w którym wezwał do wznowienia rozejmu. Powołał się na interesy narodu palestyńskiego, podkreślając, że rząd palestyński pragnie "zachowania spokoju".
http://wiadomosci.on...0,686,item.html

[waluta]

Hamas jednak chce rozejmu z Izraelem

Hamas i Izrael = pokój?, Marzyć każdy może, , ale wątpię aby możliwy byłó pokój przy dzisiejszych stanowiskach obydwu stron. jakikolwiek pokój będzie możliwy tylko wtedy, gdy obie strony odpuszczą swoje twarde stanowisko i zaczną myśleć o pokoju i drugiej stronie, a nie o racji stanu i własnych interesach :brawo:




Iran grozi atakiem USA i Izraelowi


Iran dokona uderzenia przeciwko interesom USA i Izraelowi, jeśli zostanie zaatakowany z związku ze swoim programem nuklearnym - powiedział irański wiceminister spraw wewnętrznych, odpowiedzialny za sprawy bezpieczeństwa Mohammad Baker Zolgadr.


Ameryka nigdzie nie będzie bezpieczna przy (irańskich) rakietach dalekiego zasięgu (...) Możemy codziennie wystrzelić dziesiątki tysięcy rakiet - oznajmił. Jak podkreślił, Iran może też zagrozić rakietami dalekiego zasięgu Izraelowi jako sojusznikowi USA.

Iran twierdzi, że jego rakiety Szahab-3 o zasięgu 1250 km są w stanie dosięgnąć Izraela i amerykańskich baz w Zatoce Perskiej.

W Ankarze trwają od środy rozmowy szefa unijnej dyplomacji Javiera Solany z irańskim negocjatorem atomowym Alim Laridżanim na temat irańskiego programu nuklearnego. Solana powiedział, że nie spodziewa się "wielkiego przełomu" podczas czwartkowego spotkania.

Podczas środowych rozmów doszło do niewielkich postępów. Politycy ustalili, że kolejne spotkanie na temat irańskiego programu wzbogacania uranu odbędzie się za dwa tygodnie.

Iran odmawia wstrzymania wzbogacania uranu, czego domaga się kategorycznie Rada Bezpieczeństwa ONZ. Teheran twierdzi, że jego program jądrowy służy celom pokojowym.

RB ONZ w marcu w odpowiedzi na irańską odmowę wstrzymania wzbogacania uranu zaostrzyła przyjęte 23 grudnia 2006 roku restrykcje wobec tego kraju, wyznaczając 60-dniowy termin wstrzymania wzbogacania uranu. W razie jego niedotrzymania wejdą w życie nowe sankcje - handlowe, administracyjne i finansowe, stanowiące znaczne zaostrzenie sankcji uchwalonych w grudniu.

Solana prowadzi negocjacje z Iranem w imieniu pięciu stałych członków RB ONZ (USA, Rosja, Chiny, W. Brytania, Francja) i Niemiec.

Kolejna przechwałka prezydenta Iranu

źródło: http://wiadomosci.wp...,wiadomosc.html

[Jarecki]

"Irańskie obiekty można uszkodzić w ciągu 10 dni"

Irańskie obiekty atomowe można poważnie uszkodzić w ciągu 10 dni tysiącami pocisków manewrujących Tomahawk - oświadczył premier Izraela Ehud Olmert w wywiadzie dla niemieckiego tygodnika "Focus", który ukaże się w poniedziałek.

- Zapewne nie jest możliwe zniszczenie całego irańskiego programu nuklearnego, ale można go uszkodzić do tego stopnia, że cofnie się go o kilka lat. (...) Jest to technicznie wykonalne. Wymagałoby to 10 dni i wysłania tysięcy pocisków Tomahawk - ocenił Olmert.

Zapytany o możliwość interwencji militarnej w Iranie pod egidą ONZ, odparł: "Nikt nie może tego wykluczyć". Zapewnił przy tym, że Izrael nie zamierza obecnie atakować Iranu.

Władze irańskie uznały w sobotę wypowiedź Olmerta za "fanfaronadę". - Fanfaronada Olmerta jest nie do zrealizowania - oświadczył przewodniczący komisji spraw zagranicznych irańskiego parlamentu Allaeddin Borużedri, którego słowa przytoczyła agencja Isna.

- Mohammad ElBaradei (szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej) powiedział, że irańskiego naukowego programu nuklearnego nie można zniszczyć przez bombardowania (...), gdyż jest to program narodowy - oznajmił Borużedri.

- Co więcej, Stany Zjednoczone i Izrael lepiej niż ktokolwiek inny wiedzą, jakie to będzie miało dla nich konsekwencje, jeśli popełnią taki błąd - dodał.

Izrael uznaje Iran za swojego głównego wroga i uważa, że irański program nuklearny jest dla niego ogromnym zagrożeniem, m.in. dlatego że prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad wspomina co jakiś czas o wymazaniu Izraela z mapy świata.
http://fakty.interia...1432?source=rss

[Ciszu]

Nie odważą się na tą operację mimo wszystkim doniesieniom , byłby to gwóźdź do trumny rządu amerykańskiego , zwłaszcza że idą wybory ...
Jestem przekonany ze wiedzą ze kiedy zbombardują reaktory Irańskie , to Iran nie będzie się przyglądał ze spokojem i zaatakuje.

[snemies]

Akurat pod tym względem to raczej będzie na odwrót. Bush wie, że to koniec jego rządów, dlatego może próbować wcześniej coś wymyślić zanim naprawdę zostanie mu utrudnione rządzenie. Kiedy mają być wybory dokladniej? (data) Nie chce mi się szukać.

edit Fenix: proszę cię, pisz z polskimi znakami i pamiętaj o interpunkcji.

Wybory zawsze są w listopadzie, w pierwszy wtorek po pierwszym poniedziałku, czyli jakby pierwszy listopad wypadł we wtorek bo wybory będą tydzień później. W tym roku wybory będą 4 listopada.

Jako że Bush nie może już startować w wyborach to może pokusić się o coś co pozwoliło by go zapamiętać jako Ważnego prezydenta. Na tym w USA polega druga kadencja. Nie sądzę jednak żeby to miał być atak na Iran bo wtedy partia republikańska miała by mniejsze szanse na odzyskanie pozycji.
Raczej Bush niewiele może już zrobić i skupi się na tym by próbować uspokoić sytuację w Iraku, a z Iranem będą rozmawiać dyplomaci przy udziale Unie Europejskiej.

[specyfik]

Przeglądając serwisy info. dochodzę do wniosku, że w niedługim czasie powstanie forum: odliczanie do wojny z Rosją.... to co oni robią to śmiech na sali...

[Gregorian]

To zakładaj taki temat i bedziemy odliczać

[snemies]

Temat zawsze można założyć ale wojna z Rosją jest niemożliwa Rosja jest zbyt słaba na wojny, niema do niej powodu zwłaszcza, że Putin niedługo przestanie być prezydentem, podobnie jak Bush

edit Fenix: tylko proszę bez offtopu mi tutaj.

[specyfik]

Fenix pozwolę sobie to skomentować z racji tego że inni robili tu również offtop włączając w to modów.

SNEMIES Rosja jest słaba w wojnie konwencjonalnej ale nie w atomowej. Putin przestanie być prezydentem ale doszły mnie sluchy że zostanie premierem a po nim znów prezydentem. Jedno jest pewne: Putin i Bush zostawią po sobie niezły burdel.

[snemies]

Atomowej? Może i mają duuużo głowić ale nie wiadomo ile z nich w ogóle jest zdolna do użycia, a poza tym jaki idiota wywoływałby wojnę atomową? Po co? I na pewno nie przeciwko USA, które jest za silne żeby z nimi zadzierać, jeszcze długo nie będzie drugiej takiej potęgi militarnej, nawet Chiny i Rosja razem wzięte nie wydaję polowe tyle na zbrojenia co USA.

Jeśli w USA miałaby wybuchnąć obca bomba atomowa to tylko przemycona przez terrorystów.

No i w końcu przez 50 lat zimnej wojny, wojna gorąca nie wybuchła a były ku temu okazje i to znaczące. Teraz sytuacja polityczna na to absolutnie nie wskazuje. Budowa tarczy to taki sam problem jak wstąpienie Polski do NATO, było trochę hałasu i koniec, większy problem dla Rosji będzie jak Ukraina wejdzie do UE. Z resztą budowa tarczy w Polsce i Czechach jest na razie wątpliwa. A jeśli będą miały o tym zdecydować referenda to sprawa przegrana. Ale mam nadzieje, że się uda bo dla Polski taka tarcza byłaby korzystna.

Ewentualna wojna USA z Iranem mogłaby znacząco podnieść atmosferę na Linii Waszyngton -Moskwa bo Rosja od zawsze sprzyja Iranowi i ma interesy na bliskim wschodzie. Ale wojny z Iranem też nie będzie (przynajmniej w niedalekiej przyszłości) bo Bush nie będzie już chciał do końca zepsuć swojej reputacji i reputacji republikanów przy okazji. Wszystko na to wskazuje że UE wspólnie z USA podejmie rozmowy z Iranem w sprawie ich programu energii atomowej i obejdzie się bez konfliktu. No chyba, że Iran przeprowadzi jakaś próbę atomową, ale jak widać na przykładzie Korei Pn USA nie chcą się angażować w kolejne wojny bo to duużo kosztuje.

[Fenix]

Dobra panowie, chcecie to zróbcie wątek o wojnie z rosją, ale tutaj nie róbmy bałaganu - porządek musi być.

[Irey]

Ja najbardziej obawiam się wojny z USA i Rosją. Wtedy mogła by być na prawdę masakra. Ale na USA nie ma mocnych. Dane z 2005r mówią, że U.S ma ok. 10,000 bomb atomowych a Rosja tylko 5,000. Tak więc wiadomo kto by wygrał...

[specyfik]

1.000 małych wystarczy żeby świat okrył się mrokiem. USA to potęga technologiczna ale...