Jeżeli to co mówi „Henry Deaconem” o podrózach w czasie
Powiedz nam o tych pętlach czasowych.
Dobrze. (długa pauza)
Sprawa z pętlami czasowymi polega na tym, że istnieje bardzo wiele równoległych czasoprzestrzeni, wiele rozgałęzień. Ale nie ma paradoksów. Jeżeli cofniesz się w czasie i zabijesz swojego dziadka, to powinien wystąpić paradoks dziadka, często opisywany, ale nie będzie żadnego paradoksu. Kiedy cofniesz się w czasie i zmienisz przeszłość, stworzy się inna czasoprzestrzeń, która jest odgałęzieniem oryginalnej. W tej czasoprzestrzeni ty możesz w ogóle się nie narodzić, możesz nie istnieć, więc ten aspekt paradoksu jest prawdziwy. Ale w czasoprzestrzeni, w której żyjesz tu i teraz, istniejesz, i w niej nic się nie zmieni. Nie ma paradoksu. To proste…rozumiecie? Po prostu mamy do czynienia z różnymi odgałęziami drzewa czasu. Nie narusza się żadnych zasad. Wszystkie przyszłe zdarzenia są możliwe, ale nigdy nie wiadomo czy się zdarzą. To ważne, bardzo ważne rozróżnienie. To wszystko, co mogę na ten temat powiedzieć.
Całośc:
http://www.nautilus.org.pl/?i=990To ,jesli Hakan Nordkvista,naprawdę spotkał samego siebie z przyszłosci,to oznacza,że ten z jego przyszlosci był jego osoba,ale z innej rzeczywistosci,czyli oznacza to,że ten nasz współczesny Hakan jak będzie w takim wieku jak on z przyszłosci to niekoniecznie się cofnie znów aby zobaczyc samego siebie,nie,tutaj może wyjsc coś innego inna jest po prostu rzeczywistosc czasowa.