Skocz do zawartości


Zdjęcie

New Horizons dostał "kopniaka" od Jowisza


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1 odpowiedź w tym temacie

#1

michalp.
  • Postów: 1792
  • Tematów: 98
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

New Horizons dostał "kopniaka" od Jowisza


Sonda kosmiczna NASA New Horizons otrzymała od Jowisza potężnego grawitacyjnego "kopniaka" i pomknęła w kierunku Plutona, który jest jej ostatecznym celem. Sonda minęła planetę w dniu 28 lutego 2007 w odległości 2,3 mln km.

Przelatując w pobliżu największej planety naszego Układu Słonecznego sonda - niejako "przy okazji" - przeprowadziła i w najbliższym czasie przeprowadzi ponad 700 obserwacji samej planety i jej otoczenia. Badania obejmują m. in. atmosferę Jowisza, jego magnetosferę, delikatne pierścienie planety oraz topografię wielkich księżyców (Io, Europa, Ganimedes, Callisto).

Ciekawostką jest fakt chwilowej utraty łączności z sondą w momencie jej największego zbliżenia do planety.

Oddziaływanie grawitacyjne Jowisza zwiększyło prędkość New Horizons o 14 000 km/h, co pozwoli jej na osiągnięcie Plutona w 2015 roku.

Warto przypomnieć, że sonda została wystrzelona z Ziemi w styczniu 2006 roku. Od tej pory przebyła ona 800 mln kilometrów i dotarła do systemu Jowisza najszybciej spośród siedmiu sond, które dotychczas odwiedziły największą planetę Układu Słonecznego.

Alan Stern - naukowiec zaangażowany w projekt New Horizons powiedział: "Przelot w systemie Jowisza był prawdziwym testem dla zespołu projektowego i samej sondy i ten test został zaliczony. Mogliśmy sprawdzić, czego możemy oczekiwać za osiem lat, kiedy sonda dotrze do Plutona a także wykonać wiele nadzwyczaj interesujących badań Jowisza".


Źródło: New Horizons News
  • 0

#2

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Awaria New Horizons


Problem z pamięcią spowodował zerwanie łączności z sondą New Horizons. Na szczęście mechanizmy działające na sondzie pozwoliły zresetować system i przywrócić kontakt z Ziemią.


Podczas gdy sonda badała pole magnetyczne Jowisza, główny komputer pokładowy (Command and Data Handling - C&DH) wykrył nieprawidłowe wartości w pamięci. Błąd był stosunkowo niebezpieczny, ponieważ dotyczył obszaru, w którym przechowywane są polecenia z Ziemi - mogło to spowodować, że sonda zacznie robić coś, czego nie powinna.

Aby zapobiec niebezpieczeństwu jednostka zresetowała się i wprowadziła się w Tryb Bezpieczeństwa (zaprogramowano ją, aby właśnie tak postępowała w takich sytuacjach). Sonda przerwała wszystkie prowadzone przez nią działania, skierowała antenę w stronę Ziemi, zminimalizowała przepustowość łącza z Ziemią i pobór energii - aktywne pozostały tylko najważniejsze systemy sondy. Dopiero po 90 minutach od wystąpienia błędu udało się przywrócić łączność z Ziemią. Dwa dni później sonda odzyskała pełną funkcjonalność.

Jest to pierwsze przełączenie systemów sondy w Tryb Bezpieczeństwa. Na razie nie wiadomo, co mogło spowodować wystąpienie tego błędu. Najprawdopodobniej przyczyną było promieniowanie pochodzące z przestrzeni kosmicznej lub generatora radioizotopowego - źródła zasilania statku. Nie wyklucza się, że w przyszłości sonda nieraz będzie musiała się zresetować i przejść w Tryb Bezpieczeństwa.

System korekcji błędów jednostki został zaprojektowany tak, aby był w stanie wykryć i poprawić zmianę pojedynczego bitu. Jednak tym razem wystąpiła jednoczesna zamiany dwóch bitów, które system potrafi tylko wykryć, a korekcja jest możliwa tylko przez restart komputera. Nadzwyczajnym zbiegiem okoliczności centrum kontroli lotu było akurat połączone z sondą i miało okazję na żywo "obejrzeć" jednoczesny błąd dwóch bitów pamięci i przejście do Trybu Bezpiecznego.

Awaria była dobrym sprawdzianem dla systemów sondy. Okazało się, że zdała go pomyślnie - cała operacja przebiegła pomyślnie, sonda nie została uszkodzona i nie zrobiła nic "głupiego" - komputer wykrył błąd w ciągu kilku sekund od wystąpienia i natychmiast się zresetował. Jedyną stratą są przerwane badania pola magnetycznego Jowisza - cała aparatura została wyłączona w związku z przejściem w Tryb Bezpieczny.

Kiedy New Horizons oddali się już od Jowisza, wszystkie dane, które zebrała sonda, zostaną przesłane na Ziemię. Potem sonda zapadnie w wieloletni sen, który potrwa aż do spotkania z Plutonem. Przez ten czas nie będzie wykonywać, żadnych badań, ale będzie się budzić raz na jakiś czas, aby sprawdzić, czy wszystkie przyrządy są sprawne.

źródło: astronet.pl (na podst. Johns Hopkins University Applied Physics Laboratory)
  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych