24 odpowiedzi w tym temacie

[Ringëril]

@UP Dokładnie. Według mnie woda święcona nie ma żadnej mocy. Wszystko to wiara, że ta woda ma coś w sobie. Działa to na zasadzie placebo. Człowiek wierzy, że dana rzecz mu pomoże, to tak na prawdę się stanie, jeśli wiara będzie bardzo duża.

[Lasocki]

Coś w tym jest znam kilka przypadków np.. moj Wujek miał wypadek samochodowy w którym mu zmiażdzyło noge, lekarze niedawali zadnych szans na uratowanie jej, podjeli konkretną decyzie aby amputować mu ją...
Ciotka wpadła w szał i panike gdy się dowiedziała od lekarzy ze mąż straci noge..
przez pare dni się modliła Ciagle aby jemu nie amputowali nogi, przynosiła z kościoła wode święconą i mu obmywała tą nogę ciągle..
po paru dniach noga zaczeła cię w błyskawicznym tempie goić..
Wujek teraz normalnie chodzi i nawet nieutyka
Lekaże byli w szoku....
Widzicie a jednak cuda się zdarzają...

[hexil]

w tych przypadkach wiara czyni cuda , nie Bóg. jeżeli ktoś nie wierzy , na pewno nic się nie stanie. to taka moja opinia

[Chessman]

w tych przypadkach wiara czyni cuda , nie Bóg.

Zależy jak się pojmuje Boga, uważam że Bóg jest w każdym z nas dlatego właśnie potrafimy robić niezwykłe rzeczy. Dlatego potrafimy sprawić, żeby woda nabrała niezwykłych właściwości i dlatego zdarzają się cuda.

[Sabaku No Gaara]

Bullshit.
Wg mnie każdy świat ma 'plan', w którym zapisane są rzeczy, które mogą się zdarzyć. Te wasze domniemane cuda, nawet jeśli mają bardzo dużą unikalność i małe prawdopodobieństwo wystąpienia, to jednak mogą się zdarzyć, bo taka możliwość jest zapisana w 'planie' świata.
Co do autosugestii, to już inna sprawa, bo jak to mówią, 'wiara czyni cuda'.
Ale sama autosugestia też ma ograniczenia przecież. Na przykład wmawiamy komuś, że nic mu się nie stanie, gdy skoczy z przepaści. Nawet, jeśli ktoś będzie święcie przekonany, że tak właśnie jest, to z pewnością (chociaż nic pewne nie jest) się zabije.
Jak widać na przykładzie, zasięg i siła autosugestii również musi być zapisana w 'planie' świata.
Kto wie, może istnieją światy, gdzie każda myśl odrazu się spełnia, a choroby są leczone tylko poprzez wyborażanie sobie powrotu do zdrowia. W naszym świecie są pewne nałożone przez 'plan' ograniczenia, których nie mamy jak obejść.

[Lasocki]

[Sabaku No Gaara]

Tak, uzdrawia...bo papież, to odrazu kamienie w złoto przemienia. Ludzka głupota nie zna granic. Przyprowadzę tam kota, może już nie będzie tyłkiem po dywanie tarł (robaki ma)...

[Sabaku No Gaara]

Przemo, rzeczywiście zapędziłem się i pomyliłem sugestię z autosugestią, ale chodziło mi bardziej o to, że ktoś święcie w coś wierzy i jeśli jest to uwzględnione w 'planie' świata, to ma dany % szans na realizację.

[Asieńka]

Woda, ta święcona czy nie jest źródłem naszego istnienia, jest częścią nas i to tą zdecydowanie większą i myślę że tu tkwi tajemnica mocy wody.
To wszystko co wokół nas się dzieje jest spokojnie normalne dopóki umiemy to wyjaśnić, cudem określamy zjawisko dla nas niezrozumiałe i nie pojęte, ale w ogólnym bycie są to rzeczy zupełnie normalne tylko nie pojęte przez nasze ograniczone możliwości pojmowania.

[angelo]

Przemo
Jeśli chodzi o wodę święconą, ma dokładnie taką wartość, jaką jej przypisujemy. Jak dla mnie większą wartość ma woda naenergetyzowana, czy też naładowana pozytywnymi emocjami.

Masz rację.Wodę można naenergetyzować i stosować np. do leczenia.

Woda święcona jest naenergetyzowana Duchem Świętym,Bożą energią.Każdy może tego dokonać,jeśli zwroci się w modlitwie do obecnego w każdym człowieku DUCHA BOŻEGO,który reprezentuje w nas BOGA.Nawet jest taki tekst w NT;"o ileż bardziej da Bóg DUCHA ŚWIĘTEGO tym,którzy Go o niego poproszą" lub inny"Ja każdemu dam darmo wody żywota".