73 odpowiedzi w tym temacie

[Legalize]

Wiecie. Jak jest jakiś problem to zawsze się znajdzie jakieś wytłumaczenie - tak dla zasady. Potem tylko trzeba się z tym jak najszybciej utożsamić i zapomnić o tym jak najszybciej
Mechanizm znany od wieków.

[golibroda]

Wiecie. Jak trzeba znalezc spisek to zawsze się znajdzie jakieś wytłumaczenie - tak dla zasady. Potem tylko trzeba wyszukiwac coraz to nowsze pomysly spiskowe zeby w razie obalenia jednej z tez nie omawiac jej w ogole tylko wyjechac z nastepna. Ze niby "jest tego tak wiele". Niewazne, ze wszystkie obalone, wazne ze jest ich duzo.
Mechanizm znany od wieków.

[shadow-95]

Myśląc o telewizjach myślę że to teoria spiskowa. Gdzieś czytałem że George W. Bush podobno sam zaplanował wszystkie ataki, żeby tylko zniszczyć złoża ropy, gdyż gdyby to wszystko zdobyły arabskie kraje, byłyby bogatsze od kraju Georga. Choć też mogę się mylić, gdyż to niemożliwe że te budynki tak szybko się zawaliły.

[Rigel]

Jeśli to byłby spisek, to po jakie licho spiskowcy mieliby informować o wszystkim telewizje?? A jeśli nawet, to te telewizje nie miałyby rozpisanych dokładnie scenariuszy, co i kiedy mówić? Nie wiedziałyby, który budynek to WTC 7? Dziennikarze nie przygotowaliby się dokładnie, i mówiliby o zawaleniu się budynku patrząc na niego, i widząc, że stoi w najlepsze? To jest bardziej logiczne niż to, że ktoś w haosie informacyjnym podał newsa, że WTC 7 grozi zawaleniem, ktoś inny przekręcił, że już się zawalił, a dziennikarka, nie wiedząc który to budynek, nie znając nazw kilkuset wieżowców na Manhattanie, puściła tę informację w świat?

[mojo]

Może obraz za nia jest troszke spóżniony
Bo wydaje mi sie ze takiego błedu nie da sie popełnić....jest to za proste..za GŁUPIE!!!! jak na BBC....

[zoltan]

Ktoś dał przykład ,że to tak jakby tvp informowało ze pałac kultury zawalił sie 20min przed faktycznym zawaleniem to by było dziwne

Ale w WTC uderzył samolot żeby spowodować jak najwieksze szkody i było pewne ze sie zawali przy tak uszkodzonej konstrukcji nośnej dlatego bbc wyprzediło troche fakty bo i tak było przesadzone ,że wieże zawala się dlatego ja niewidze w tym nic dziwnego.

Hm? W budynek WTC7 nie uderzył żaden samolot. Oglądajmy materiały ze zrozumieniem...

[Laserdance]

To już reporterka BBC nie może pomylić słów, które w takiej sytuacji mogą się wydać synonimami, a tak naprawdę nie są. Pamiętajmy, że na pewno była zestresowana, a Wy siedzicie sobie przed komputerem i szukacie dziury w całym.

[Eury]

Tu nie chodzi o synonimy ale o deklarację, że "coś się zawaliło". Reporterka wcale nie musiała mówić o WTC7, mogła równie dobrze powiedzieć, że zawalił się budynek X, Y, albo "jakiś tam". Deklaracja, że doszło do zawalenia się budynku podczas gdy w rzeczywistości nic takiego nie miało miejsca nie jest pomyłką tylko jawną manipulacją. Pewnych faktów nie przedstawia się, zanim takowe nie wystąpią. Tak samo jak w TV nie informują nas np., że na Ukrainie wybuchła elektrownia, podczas gdy nic takiego nie miało miejsca, lub, że "Do Polski przyleciał już Papież" podczas gdy ten nawet nie zbliżył się do lotniska.

A może wy potraficie przewidzieć przyszłość? Nie spotkałem się jeszcze z reporterami, którzy przewidywaliby wydarzenia do przodu. Wyobraźmy sobie chociażby relację z wyścigów Formuły 1.

"Drodzy państwo mam informację, że w bolidzie Kubicy nawaliła skrzynia biegów"

mija 20 minut i proszę, Kubica zjeżdża z toru, jak się później okazuje - awaria skrzyni biegów.

Sytuacja nr. 2, komentarz do napadu na bank w Warszawie

"Drodzy państwo, dostałem właśnie informację, że sprawcy napadu na bank, który miał miejsce dosłownie 3 minuty temu zabili 2 przypadkowych przechodniów"

znów mija 20 minut i na antenie słychać strzały... ginie 2 przechodniów.


Czy można było to przewidzieć? Czy każdy napad na bank kończy się zabójstwem 2 przechodniów? A może łatwiej przewidzieć awarię skrzyni biegów Kubicy na 20 minut przed faktycznym zdarzeniem? Rozumiem... to tylko nerwy reportera wynikłe z sytuacji, a może odrobina kreatywności i przebłysk geniuszu... Zapomniałbym, przecież to Stany Zjednoczone - kraina snów - tam wszystko jest możliwe, a jeśli nawet nie jest, to po chwilowym zdziwieniu staje się realne, a my przechodzimy do porządku dziennego...

Zasady AKCJA -> REAKCJA nie można ominąć...

[dj_cinex]

Tak sobie teraz pomyślałem... że gdy weźmiemy teorie z tego tematu i dodamy do tego te filmiki co znalazłem o "fałszywych nagraniach z samolotami" (tam autor ma zastrzeżenia co do filmów prezentowanych w mediach) to wychodzi z tego niezły mix... co nie ?

[Laserdance]

Widzisz Eurycide, zobaczyła, że walnął samolot, budynek się pali i mogła powiedzieć, że się zawalił, bo potraktowała te słowa w tym momencie jako słowa o tym samym znaczeniu, nie mówimy tu o przepowiadaniu przyszłości, tylko o zwykłej pomyłce wynikającej chociażby ze stresu.

[Eury]

No rzeczywiście walnął samolot ale nie w WTC7 tylko w WTC1 i WTC2. Poza tym, w chwili gdy ta paniusia była na wizji obydwie wieże były od dawna zrównane z ziemią.

[NoMeansNo]

... czyli istnieje taka możliwość: skoro paniusia była świadkiem zawalenia się dwóch budynków, w sposób wielce malowniczy i mocno spektakularny, mogła niejako z siebie "zawalić" kolejny, o którym wiedziała np., że płonie? Istnieje i takie wytłumaczenie?

[Świstak]

NoMeansNo takie wytłumaczenie również można przyjać. Możemy przyjąć nawet, że przyśnilo jej się to noc wcześniej i z rozpędu powiedziała co powiedziała...

[Mariush]

Można też przyjąć, że owa dziennikarka usłyszała informację o tym, że WTC 7 się zawali (to było już trochę wcześniej jasne), a sama powiedziała, że WTC 7 się zawalił.