Źródło:
http://www.npn.ehost...o...amp;ucat=1OBCY W ZIEMSKICH OCEANACH
Publikujemy tekst autorstwa badaczki Ellen Lloyd w którym porusza ona temat legendarnych mieszkańców ziemskich oceanów, obecnych w wielu starożytnych kulturach i uważanych niekiedy za nauczycieli ludzkości. Kim są te istoty? Czy możliwe jest, ze nasze w znacznej mierze niezbadane oceany stanowić mogą dom dla wysoko rozwiniętych istot?
Czy istoty pozaziemskie stworzyły sekretne podwodne bazy na naszej planecie? Czy możliwe jest, że pozaziemska cywilizacja koegzystowała z ludzkością przez tysiące lat? Liczne światowe obserwacje USO (Niezidentyfikowanych Obiektów Podwodnych) wskazują na obecność obcych istot w naszych wodach.
W jednym z wcześniejszych artykułów pt. „UFO a podróże kosmiczne” skupiłam się na tym, w jaki sposób statki kosmiczne przemierzać mogą gigantyczne kosmiczne odległości. Tym razem udamy się w głębie oceanów, jezior, rzek, aby zbadać niektóre ich podwodne sekrety.
USO wydają się być interesujące z kilku powodów. Jednym z nich jest fakt, iż te niezwykłe obiekty demonstrowały przy kilku okazjach, iż są produktem kogoś, kto zapoznał się z zaawansowaną techniką. USO nie tylko zdolne są do poruszania się szybciej niż współczesne ziemskie łodzie podwodne, ale również do lotów w powietrzu. Dlatego też wydaje się być jasne, że twórcy tych wysoce zaawansowanych pojazdów posiadają wiedzę i technikę, która znacznie przewyższa nasze możliwości.
Badając nieznane oceany
Około 70% powierzchni naszej planety pokrywa woda, z czego 95% wód pozostaje wciąż w dużej mierze niezbadanych. Choć wykorzystuje się jedynie niewielką część oceanów, wzrasta zainteresowanie wysyłaniem do głębin ekspedycji przy użyciu najnowocześniejszych modeli łodzi. Być może w niedalekiej przyszłości dostarczą one odpowiedzi na wszystkie stawiane przez nas pytania.
COMRA - operowana przez Chińczyków łódź wkrótce zdolna będzie do zanurzenia się na głębokość do 6000 m. Marynarka USA prowadzi prace nad usprawnieniem ich legendarnego Alvina działającego od 1964r., który na koncie ma ponad 4120 operacji. Obecnie Alvin jest w stanie przenieść załogę badawczą na maksymalną głębokość 4500 m., jednak zgodnie z planami nowa łódź zastąpi Alvina w 2009 roku. Będzie ona w stanie przenieść załogę na głębokość 7000 m.
Innymi pojazdami są m.in. Jason – mogący zanurzyć się na głębokość 6000 m. oraz Shinkai – japoński 3-osobowy pojazd zdolny do osiągnięcia głębokości 6550 m.
Najgłębsze miejsce w ziemskich oceanach, Głębia Challengera zbadana została 23 stycznia 1960r. przez miniaturową łódź amerykańskiej marynarki o nazwie Trieste, która została specjalnie zaprojektowana do zanurzania się na ogromne głębokości. Był to ważny dzień. Trieste pobił rekord schodząc na głębokość 10.9 km. Chłód, ciemność i ciśnienie wody czynią podwodne badania niezwykle trudnymi. Daje to nam obraz tego, jak głęboko dotrzeć mogą współczesne łodzie i w jakim stopniu większość wód pozostaje dla nas wciąż nieznana. Prawdą jest, że posiadamy znacznie więcej danych na temat Księżyca niż pełnych tajemnic oceanów.
Czy możemy zatem ze stuprocentową pewnością stwierdzić, że nasze wody nie stanowią przystani dla obcych form życia? Z pewnością musimy badać możliwość, że mogą one stanowić dom dla nieznanej obcej rasy, która posiadła już możliwość skonstruowania głębinowych pojazdów, które my dopiero rozwijamy.
Inteligentne istoty wodne
Związek między współczesnymi obserwacjami USO a światem starożytnym jest żywy i może dostarczyć nam wskazówek na temat pochodzenia zarówno nas samych jak i mieszkańców głębin. Żeglarze i załogi statków wchodzących w skład flot wojennych często donosiły o obserwacjach dziwnych podwodnych świateł i niezidentyfikowanych obiektów. Niektóre z tych obserwacji liczą sobie ponad 100 lat, inne są jeszcze starsze i cofają nas do początków naszej cywilizacji. W swojej książce pt. „Voices of Legendarny Times” zawarłam rozdział dotyczący starożytnych machin latających oraz ich możliwości. Wiele starożytnych tekstów opisuje to, co dziś rozpoznalibyśmy jako samolot lub statek kosmiczny. Warto podkreślić, że np. starożytne teksty hinduskie wspominają o tym, jak Vimany używane były do podwodnych ekspedycji. Vailixi były zdolne nie tylko do lotów w powietrzu, ale i eskapad podwodnych. W mojej książce znajduje się również rozdział poświęcony „inteligentnym istotom podwodnym”. Te na wpół-humanoidalne i na współ przypominające ryby stworzenia odgrywały w zamierzchłej przeszłości znaczną rolę. Zgodnie z wieloma starożytnymi wizerunkami, tabliczkami z pismem klinowym i innymi źródłami, były to istoty o wyglądzie człowieka, ale skórze ryby. Mogły mieszkać na lądzie, jednakże większość czasu spędzały w wodzie, niczym syreny. W starożytnych kulturach żywe były opowieści o przypominających płazy stworzeniach, które miały dać początek naszej cywilizacji.
http://npn.ehost.pl/...s/posejdon0.jpgPosejdon
Chińczycy posiadali swych rybopodobnych bogów jak np. Fuxi i jego żona. Dla Greków i Rzymian, którzy żywili wiarę w „Morskich Starców”, jak Posejdon, ryby były święte. Trita zwana także czasem Aptya była wodnym bóstwem w hinduskim panteonie. Kult Oannesa, Pana Fal, rozprzestrzeniony był wśród mieszkańców Babilonu. Amerykańscy Indianie wierzyli, że rzeki, jeziora i oceany zamieszkiwane są przez grupę tajemniczych istot określanych mianem „Wodnych Indian”. W „Popol Vuh” znajduje się odniesienie do przypominających ryby ludzi.
„Dnia piątego ponownie przybyli i widziani byli przez lud w wodzie. Obaj mieli wygląd ludzi-ryb…”
Ryba jest również ważnym znakiem w tradycji chrześcijańskiej. Wśród pierwszych wyznawców tej religii trzy ryby symbolizowały Świętą Trójcę. Czasem przedstawiano je jako trzy splecione zwierzęta lub okazjonalnie jako trójgłową rybę. Było to dla wszystkich tajemnicą, jednak wcześni Chrześcijanie łączyli ryby z Jezusem. Nazywali się nawet niekiedy „synami wielkiej ryby”.
Ryby i kotwica: wizerunek znaleziony w katakumbach.
Wszystkie z tych podwodnych istot łączą dwie rzeczy. Pojawiają się w trudnych czasach, gdy nasza planeta jest zalana wodą po Wielkim Potopie. Co więcej, są one niezwykle inteligentne i zachowują się jak nauczyciele ludzkości. Nauczają astronomii, rolnictwa, kosmologii, matematyki oraz innych cennych rzeczy. Często postacie te przedstawiane są jako zbawcy ludzkości. Oczywiście brzmi to niezwykle dziwnie. W jaki sposób na wpół rybie istoty mogłyby być stwórcami, nauczycielami czy zbawcami?
Czy było to tylko iluzje naszych przodków? Odpowiedź zdaje się być bardziej prosta niż myślimy. Co jeśli starożytni odnosili się nie do prawdziwych ryb, ale do czegoś innego, przypominającego je? Mitologiczne stworzenia posiadają rybi ogon ale reszta ich ciała jest ludzka.
Berossus, jak odnoszono się także do Oannesa posiadał „pod głową ryby jeszcze jedną głowę”. Czy był to hełm?
Czy nie logicznym wydaje się być zatem założenie, że potop spowodował utrudnienia w poruszaniu się po planecie i należało używać odpowiednich kostiumów? Mógł być to najbardziej niezwykły widok dla ówczesnych ludzi – wychodzący z wody oceanu humanoid przyodziany w kombinezon. Może to wyjaśniać po części dlaczego starożytni często przypisywali swym niezwykłym gościom cechy płazów.
Ludzie-ryby spędzali większość czasu w oceanach, ale mogli również swobodnie poruszać się po Ziemi. Byli zdolni do lotów w powietrzu, a ich maszyny używane były jako łodzie podwodne. Zwraca to naszą uwagę ku współczesnym obserwacją USO.
Sztuczne światła w głębinach oceanów
USO widywane były na całym świecie. Liczba raportów nie może być jednak porównana z prawdziwą liczbą obserwacji, ponieważ oceany są zbyt przepastne i niezamieszkałe. Nie mniej jednak, w wielu krajach świata dokonano ważnych obserwacji.
Niezwykły incydent miał miejsce, gdy UFO spadło do wody w Shag Harbour w Kanadzie, 4 października 1967r. Brazylia z kolei doświadczyła fali obserwacji UFO w latach 1977 – 78. Ppłk Uyrange Holland służący w siłach powietrznych wysłany został do zbadania tych incydentów. Razem z grupą agentów wywiadu Holland przesłuchał 300 świadków obserwacji. On i jego grupa zadziwieni byli, gdy ujrzeli nad sobą ogromny obiekt w kształcie dysku o średnicy ok. 30 m
„Emitował żółtą poświatę, która jaśniała i gasła, co 2 – 3 sekundy… powtórzyło się to przez około 5 razy. Gdy patrzeliśmy, mogliśmy dostrzec niewielkie żółte i pomarańczowe światła w środku. Po 5 razie, światła zmieniły kolor na niebieski, zbladły a potem obiekt pomknął z niewyobrażalną prędkością w kierunku morza” – pisze Timothy Good w „Unearthly Disclosure”.
W USA interesujący przypadek obserwacji USO miał miejsce 6 listopada 1973r., gdy Straż Przybrzeżna napotkała dziwny wynurzający się obiekt w Pascagoula w Mississippi. Co ciekawe, na miesiąc wcześniej miało miejsce słynne uprowadzenie przez UFO w Pascagoula. Czy był to tylko przypadek, a może oba wydarzenia były w jakiś sposób ze sobą połączone?
Pozostaje pytanie: czy nasze podwodne królestwa zamieszkują obce cywilizacje? Jeśli tak, czy mogą one należeć do starożytnej rasy istot pozaziemski, która odwiedziła nas w zamierzchłej przeszłości?
Autor: Ellen Lloyd
Źródło: www.ufoarea.com
Ellen Lloyd jest autorką książki „Voices from Legendary Times: We are a bridge between past and future”, traktującej o związku między zaginionymi cywilizacjami, starożytnymi katastrofami kosmicznymi oraz wizytami istot pozaziemskich w przeszłości. Z wykształcenia jest matematykiem. Poświęciła 12 lat na badanie tajemnic starożytności, świętych pism oraz zjawiska UFO. Większa część jej badań skupia się na teorii mówiącej o starożytnych astronautach. Pani Ellen jest również założycielką współpracującej z naszym serwisem strony UFOAREA.
Tłumaczenie i opracowanie: Serwis NPN
OPUBLIKOWANE ZA ZGODĄ AUTORKI.
27 Feb 2007 by NPN