Skocz do zawartości


Zdjęcie

Siewcy chmur


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

#1

Cahir.
  • Postów: 1195
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Siewcy chmur

Dwaj naukowcy pragnąc uchronić ludzkość przed katastrofalnymi zmianami klimatu, snują futurystyczną wizję zbudowania floty „siewców chmur”.

Dołączona grafika

Niektórzy z ekspertów wysuwają radykalne propozycje, aby uchronić nas przed katastrofalną zmianą klimatu. Czy jednak to pomoże? Profesorowie John Latam i Stephen Salter zaprojektowali flotę jachtów, które wyślą w kierunku chmur cząsteczki wody morskiej, wzmacniając je tak, aby odbijały więcej promieni słonecznych.

O swym pomyśle, jego realizacji i zadaniach opowiada prof. John Lantham.

Naukowcy zaczęli manipulować chmurami w 1946 roku. Odkryto wkrótce, że przez wystrzeliwanie maleńkich cząstek jodku srebra chmury deszczowe, wywołać można deszcz.

Nasz pomysł na flotę „siewców chmur” narodził się jednak z uwagi, jaką wysunął mój syn Mike kilka dekad temu. Znajdowaliśmy się na górze w Północnej Walii, patrząc na zachód w kierunku Irlandii, zapytał dlaczego chmury są lśniące u góry a ciemniejsze na dole. Wyjaśniłem, że są one jak lustro dla padającego słońca. Zastanawiał się przez chwilę, skrzywił się i powiedział: „Mokre lustra”.

Dołączona grafika

Na zdjęciu powyżej: Projekt „siewcy chmur” – krople wody morskiej rozpylane byłyby z cylindrów.

Idea, za którą podążamy z kolegami to zwiększenie ilości promieni słonecznych odbijanych przez czubki nisko zawieszonych chmur (morskich stratocumulusów przykrywających około ćwierci powierzchni ziemskich oceanów), stąd powodowanie efektu ochłodzenia.

Obliczenia pokazują, że jeśli moglibyśmy zwiększyć zdolność do odbijania o około 3%, ochłodzenie zbalansowałoby globalne ocieplenie spowodowane wzrostem stężenia dwutlenku węgla w atmosferze (powstającego wskutek spalania paliw kopalnych).

Aby wprowadzić ten schemat w życie i spowodować odpowiednie ochłodzenie, musimy rozpylać kropelki wody morskiej po znacznej części powierzchni światowych oceanów w ilości około 50 m.3 na sekundę. Energia elektryczne niezbędna do przeprowadzenia procesu rozpylania pochodzić będzie z turbin przyłączonych do łodzi.

Dołączona grafika

Prof. Stephen Salter rozwinął plany futurystycznej formy produkcji aerozolu i zaprojektował napędzane wiatrem, bezzałogowe łodzie, które mogłyby być kierowane zdalnie w regiony, gdzie „zasadzanie” chmur byłoby najbardziej korzystne. Zamiast żagli, łodzie te używałyby znacznie bardziej efektywnej techniki napędzania jachtu – rotorów Flettnera. Te obracające się pionowe cylindry umieszczone na pokładzie, wzięły swą nazwę od nazwiska ich wynalazcy, Antona Flettnera. Mieszczą one także system rozpylający, który wysyła w atmosferę krople wody morskiej z czubka rotorów.

Szacujemy, że ok. 1000 takich łodzi wystarczyłoby, aby plan ten okazał się efektywny. Idealnym rozwiązaniem dla problemów globalnego ocieplenia jest drastyczne ograniczenie spalania paliw kopalnych. Nasz plan oferuje również możliwość uzyskania czasu, gdy zapobiec będzie można katastrofalnemu w skutkach ociepleniu, zaś poziom dwutlenku węgla obniżony zostanie do dopuszczalnej normy. Kolejną zaletę przedsięwzięcia jest fakt, iż nie będzie ono szkodliwe dla środowiska – jedynym wymaganym surowcem jest woda morska.

Stopień ochłodzenia mógłby być kontrolowany poprzez satelitarne pomiary oraz model komputerowy, a jeśli wzrośnie zagrożenie, system mógłby zostać wyłączony, zaś warunki powróciłyby do normalnego stanu w ciągu kilku dni. W dodatku do stabilizacji temperatury, technika mogłaby zostać użyta do zapobiegania regionalnym problemom, jak np. obumieranie rafy koralowej w wyniku ocieplania się oceanu.

Jednak jaki wpływ będzie to miało na wrażliwy ekosystem i czy jesteśmy uprawnieni do interweniowania w ten sposób? Zanim nastąpi usprawiedliwienie rozwinięcia systemu na globalną skalę, należy wykonać kilka rzeczy. Musimy rozwinąć wymagane technologie i przeprowadzić eksperymenty polowe na wydzielonym obszarze, gdzie zdolność do odbijania promieni słonecznych przez wytworzone chmury porównywalna byłaby ze zdolnością naturalnych. Należałoby także dokonać szczegółowej analizy w celu ustalenia tego, gdzie mogłoby dojść do poważnych lub wręcz szkodliwych zmian klimatologicznych lub pogodowych (jak np. zmniejszenie opadów w regionach deficytu wody) i jeśli już, znaleźć na nie rozwiązania.

Dołączona grafika

Gdy planeta staje przed tak straszliwą przyszłością, byłoby nieodpowiedzialnością choćby nie rozpatrzenie prezentowanego przedsięwzięcia.

Prof. John Latham jest fizykiem atmosferycznym na Uniwersytecie Manchester oraz NCAR (Kolorado, USA). Prof. Stephen Salter jest inżynierem na Uniwersytecie Edynburskim.



Źródło


  • 0



#2

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wątpie żeby te plany zostały wcielone w życie przynajmniej w najbliższym czasie :hmm:
  • 0

#3

ViZarDy.
  • Postów: 98
  • Tematów: 8
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Byle by to w przyszłości wcielili w to życie...
  • 0

#4

vadre.
  • Postów: 29
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawy pomysł tylko ciekawe co by sie stało jakby w miejscu ustawienie tych łodzi był sztorm czy cos innego? :D Pozatym chmury sie poruszają ciągle, wiatr mógłby je wywiac z miejsca gdzie zostały rozpylone.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych