Po przeczytaniu tekstu o Bimini stwierdzam, że linia obrony na tej podstawie jest nie kompetentna... ogólna głębokość tych znalezisk wynosi ok. 5 metrów
Większość podwodnych znalezisk będących dziełem człowieka, pochodzi z przybrzeżnych, położonych do kilku metrów pod powierzchnia wody rejonów dna morskiego.
----------------------
Co do potopu, to nie ma żadnych dowodów na to, że takie zjawisko wystąpiło i miało charakter globalny. A mity nie są na to żadnym dowodem. Równie dobrze wiele mitów z różnych stron świata może opisywać jak najbardziej prawdziwe, bardzo gwałtowne, ale lokalne i występujące w różnym czasie kataklizmy. Jest wiele dowodów, że zjawiska podobne wydarzeniom z 2004 roku (a nawet wielokroć gwałtowniejsze) miały miejsce w przeszłości dość często. Potężne podwodne trzęsienia Ziemi generują olbrzymie i niszczące fale o wysokościach dochodzących do 30 m i prędkościach rzędu 600-700 km/h. Gwałtowne wybuchy wulkanów mogą generować podobne efekty. W przypadku podwodnych osuwisk dna morskiego lub osunięć Ziemi do wody mogą zostać wygenerowana nawet kilkusetmetrowe fale megatsunami. Innym rodzajem gwałtownych kataklizmów są superpowodzie końca ery lodowcowej, wywołane gwałtownym przerwaniem lodowych barier spiętrzających wody rozległych jezior lodowcowych powstałych głównie z wód topniejących lądolodów.
Przykłady:
Tsunami w basenie O. Indyjskiego z 2004 roku - katastrofalny charakter w większości rejonów przybrzeżnych basenu Oceanu Indyjskiego.
http://pl.wikipedia......dyjskim,_2004Wybuch wulkanu Krakatau w 1883 roku - wybuch wywołał potężną falę tsunami która uderzyła Sumatrę i Jawę. Fala tsunami (wysokości do 40 metrów i prędkość ponad 700 km/h ) zmyła miejscowe wioski na pobliskim lądzie i obiegła połowę planety, zanim zupełnie zanikła. Fala sejsmiczna obiegła Ziemię 7 razy. Zginęło 36 417 ludzi - 32 tysiące wskutek tsunami a 4 000 od popiołów i gazów.
http://pl.wikipedia.org/wiki/KrakatauMegatsunami w zatoce Lituya Bay - w 1958 roku wywołane osunięciem się fragmentu zbocza górskiego do wody. Fala powstała w tym zdarzeniu osiągnęła rekordową wysokość ok. 550 metrów. Tylko lokalizacja (niezaludnione rejony Alaska) spowodowała, że w podczas przejścia fal zginęły tylko 2 osoby.
http://en.wikipedia....wiki/Lituya_BayOsunięcie Storegga - osunięcie dna Morza Norweskiego, mające miejsce ok. 6100 p.n.e. Wywołało kilkudziesięciometrową falę megatsunami głównie w europejskiej części wybrzeża Północnego Atlantyku, Morza Północnego i Morza Norweskiego. W przypadku wybrzeża Szkocji fale dotarły aż 80 km w głąb lądu.
http://en.wikipedia..../Storegga_SlideWybuch wulkanu Thera na Santorynie - potężna eksplozja wulkaniczna mająca miejsce ok. 1600 p.n.e., Towarzyszyło zapadnięcie się wulkanu o ok. 400 m poniżej pierwotnego poziomu wywołało gigantyczną ok. 200-metrową falę megatsunami, która stała się główną przyczyną zagłady kreteńskiej cywilizacji minojskiej.
http://en.wikipedia..../Thera_eruptionSuperpowódź Lake Agassiz - przerwanie bariery lodowej przez spiętrzone wody gigantycznego jeziora lodowcowego i gwałtowne opróżnienie zbiornika o objętości ok. 150 000 km sześciennych (!) do znajdującej się ok 250 m niżej Zatoki Hudsona (Kanada). Zdarzenie miało miejsce ok. 8 000 p.n.e. i spowodowało znaczne zmiany klimatyczne na całej kuli ziemskiej na przestrzeni kilkuset następnychlat.
http://en.wikipedia....ki/Lake_Agassizhttp://www.abc.net.a...ies/s924714.htmSuperpowodzie Lake Missoula - seria gwałtownych opróżnień wielkiego lodowcowego jeziora w zachodnim w USA okresie 15 000-13 000 p.n.e. Olbrzymie sięgające kilkudziesięciu metrów gwałtowne fale powodziowe przetaczały się przez doliny rzeki Columbia rozlewając się na obszarze porównywalnym z powierzchnią Polski.
http://en.wikipedia....Missoula_FloodsMegatsunami Reunion - ok. 100-metrowa fala będąca wynikiem zapadnięcia się do Oceanu Indyjskiego fragmentu wulkanicznej wyspy Reunion ok. 4 000 lat temu. Uderza najgwałtowniej w zachodnie wybrzeże Australii (sięga do 30 km w głąb lądu).
http://www.kirstenwe...upersoaker.htmlWybrałem tylko kilka zdarzeń (tych dobrze potwierdzonych).
Ile ich naprawdę w niezbyt odległej przeszłości miało miejsce - nie wiadomo. Jeziora lodowcowe występowały wszędzie na przedpolach lądolodów (Bałtyk to też takie byłe jezioro). Gwałtowne wstrząsy podwodne czy erupcje wulkaniczne zdarzały się zapewne nieraz. Nieraz także olbrzymie fragmenty wybrzeży osuwały się do mórz i oceanów
(takim dziś bardzo realnym zagrożeniem tego typu jest możliwość osunięcia się do Atlantyku fragmentu wyspy La Plama w archipelagu W. Kanaryjskich; falą dochodząca do 100 m zagrożone jest praktycznie całe wybrzeże północnego Atlantyku). Zapewne i niejedna niewielka planetoida uderzyła w ocean w ostatnich kilkunastu tysiącach lat ( statystyczne obiekt 100-metrowy spada na Ziemię średnio co 1000 lat, a 200-metrowy co 10 000 lat). Jeśli dołożymy do tego fakt niższego poziomu oceanów przed ok.12 000 lat ( -120 m), to okazuje się, że powodów do narodzenia się wszelkich opowieści o potopie ludzie mieli aż nadto.