23 odpowiedzi w tym temacie

[vcore]

redfive majstersztyk ? wyburzanie budynku od 80% wysokosci ?

[Legalize]

hehe wyburzyć nie można ale samoistne zawalenie to już jest realne tak??

[Mariush]

hehe wyburzyć nie można ale samoistne zawalenie to już jest realne tak??

Samoistne???
A to pędzących samolotów wypełnionych paliwem nie było?
Poważnych strukturalnych uszkodzeń nie było?
Rozległych pożarów nie było?

[Legalize]

Czy ja coś takiego powiedziałem czy ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem?? Ciekawe która odpowiedz jest prawidłowa... Ten kto zgadnie dostaje cukierka.

Rozchodzi się o to, że po walnięciu samolotu w WTC, po powaznych uszkodzenach struktury, rozległych pożarach, powyższy rozmówca zakłada, że budynek mógł samoistnie się zawalić ale już kontrolowane zburzenie nie było możliwe bo od 80% wysokości budynku. lol

[redfive]

Gdybym ja planował taki atak to moim celem byłoby wykonanie jak największych zniszczeń. Przewrócenie takiego budynku jak jedna z wież spowodowałaby ogromne zniszczenia i znacznie większe straty ludzkie i co najważniejsze znacznie dłuższą destabilizację serca Nowego Jorku. A tak mamy małą dziurę i raptem około 3 tysięcy zabitych.
W porównaniu z ilością zabitych w trakcie użycia broni w tym mieście to naprawdę mało.

[Legalize]

Czasami nie jest najwazniejsza siła zniszczenia tylko cel.

[vcore]

Legalize nie , poprostu redfive napisał ze jest to majstersztyk ... ale z tego co wiem .. i takie sa fakty ze profesionalne wyburzenia ropoczyna sie od dołu a nie od prawie samego szczytu ... kiedy szansa ze budynek runie jest znacznie mniejsza ... poprostu chce zauwazyc ze nie mozna nazwac tego majstersztykiem - bo tak sie poprostu nie wyburza budynków

[Legalize]

Racja, profesionalne wyburzenia powinny iść od dołu, ale jesli by trza było wyburzyć od jakegoś tam poziomu to jest to oczywiście realne.

Nie mam pojęcia, czy został zburzony, wiem natomiast że tego dnia było za dużo cudów.

[twinsen]

Tak do wcześniejszej wypowiedzi, nie paliło się tylko paliwo, tylko kupa innych rzeczy.... W zwykłym pożarze w zwykłym domu potrafią się stopić stalowe belki nośne, a co dopiero w tak ogromnym budynku, w którym znajdowała się cała różnorakiego sprzętu.

Majstersztyk?? jaki majstersztyk przecież zawalenie WTC to był jeden wielki chaos i akurat samego zbużenia nie da się podważyć. Nastąpiło to na skutek zniszczeń powstałych w następstwie uderzenia samolotu i późniejszych pożarów.

Zresztą zeszliśmy w konwersacji z tematu termitu na rozważania o WTC...