38 replies to this topic

[Fenix]

Może trzeba by się zastanowić, czy taka "energia kosmiczna" nie zastępuje jakoś normalnego jedzenia ? Ja wiem, że organizm potrzebuje tych wsztstkich białek, aminokwasów itp itd etc, ale może ta rzekoma energia w jakiś sposób stymuluje komórki do życia ? Szalony pomysł, no ale jeżeli by przyjąć, że ci ludzie faktycznie tak się odżywiają, to trzeba pomyśleć nad takim rozwiązaniem.

[Szada]

Jak by sie nad tym zastanowic to naprawdę dużo czasu poświecamy jedzeniu i pieniędzy...
jak będę sama mieszkała to zobacze ile wytrzymam żywiąc się energia...

[Fenix]

Siostra mi opowiadała, że jej znajomy żywi się energią, przygotowywał się do tego przez 3 lata, medytował i takie rzeczy , ale nie wyzwolił się od jednego - uwielbia jogurty, więc żywi się energią i jogurtami. Lecz musze dodać, że nie wiem ile w tym prawdy...

[Percepcja]

Tak tylko żę w jogurach jest sporo potrzebnych rzeczy do życia, więc pytranie ile tych jogurtów dziennie je 10? To wyjaśnie i nie potrzeba żadnej dodatkowej energii.

[Fenix]

Ile ich je to już nie wiem .

[David]

Z jednej strony niewiarygodne, ale z drugiej ja sam potrafię nie jeść od rana do wieczora nie czując głodu ani przez chwilkę. Dla mojej rodziny to jest niezwykłe, ja w tym niczego niezwykłego nie widzę bo zawsze mało jadłem

[Aquila]

Ja mam tak samo, moge cały dzień nie jeść, bo mi się zwyczajnie nie chce. Ale następnego dnia pochłaniam za dwóch. Bo na dłuższą metę się nie da bez pokarmu funkcjonować.

Jak już mówiłem - kiedyś był facet, kóry zamknął się w klatce bo był pewny tego, że będzie się żywił samym światłem. Skończyło się zwyczajnie - wycieńczenie organizmu grożące śmiercią i przerwanie pokazu przez policję

[Fenix]

No ale jeden przypadek nie świadczy o wszystkich. Za bardzo nie wiem, dlaczego ludzie wciągają sie w takie eksperymenty, jeżeli nie są w stanie im podołać. Można to tłumaczyć tak, że tracą kontrolę, peszą się, wstydzą albo boją porażki, bo oto są obserwowani przez setki ludzi...

[ziabojler]

Ja tam do lodówki jestem przywiązany Jak dla mnie cała ta strona to ściema, sądzę, że każdy z tych 'niejedzących' po cichu, gdy nikt nie widzi zajada się pączkami W końcu jedzenie to także przyjemność i czemu sobie tej czynności odmawiać?

[Fenix]

W sumie nawet jeżeli takie coś jest możliwe to faktycznie, nie wiem po co sobie odmawiać przyjemności

[Bubi]

boże... myślałem że ta strona to kolejna z serii robimy sobie kawał (tak było z jakąś o płaskiej ziemi) i zwątpiłem... mam zamiar w najbliższym czasie jak wstanę z podłogi napisać im posta na forum:
że można wyskoczyć z okna i pofrunąć i że robią krzywdę dzieciom nie wyrzucając ich przez okno żeby sobie polatały. acha zapomniałem dodać, że nie czuję przymusu udowadniania tego że latam, zieje ogniem i wale laserami z oczu ... mówiłem już że przybyłem z innego wymiaru po przejęciu statku obcych???

[peyton777]

nabijacie sie teraz. Ok jak człowiek sie normalnie nie odżywia, to grozi mu anoreksja itp., ale zauważcie, że ludzie, którzy nie spożywali pokarmów byli albo święci albo niezwykli na swój sposób. Może trzeba dojrzeć psychicznie, duchowo czy jakoś inaczej żeby po prostu nie jeść w ogóle. Szczerze, to na początku też byłam sceptyczna, ale przekonało mnie to, że tych ludzi trochę jest i dlaczego mają być niewiarygodni ?

[Aquila]

No ale jeden przypadek nie świadczy o wszystkich.

Jeden, ale jaki wymowny.

Za bardzo nie wiem, dlaczego ludzie wciągają sie w takie eksperymenty, jeżeli nie są w stanie im podołać. Można to tłumaczyć tak, że tracą kontrolę, peszą się, wstydzą albo boją porażki, bo oto są obserwowani przez setki ludzi...

A można to wytłumaczyć tak, że bardzo wierzą w to, że mają takie zdolności, bo się naczytali że tak niby można, a potem robią takie szaleństwa i życie weryfikuje że to jest zwykła bujda.
Czasami głęboka wiara może być bardzo zgubna - przykład pewnego ruska, który święcie wierzył, że potrafi siłą woli wyhamować pędzący pociąg. Pare razy pociągowi udało się zatrzymać przed nim z racji zwykłego zadziałania hamulców, ale za tym ostatnim razem już mu się nie udało...
A facet był tak pewny swego, tak wierzył, że potrafi...

Może trzeba dojrzeć psychicznie, duchowo czy jakoś inaczej żeby po prostu nie jeść w ogóle.

Ta dojrzałość duchowa sprawi, że zacznie ten człowiek materializować w sobie pierwiastki chemiczne?

Szczerze, to na początku też byłam sceptyczna, ale przekonało mnie to, że tych ludzi trochę jest i dlaczego mają być niewiarygodni ?

A może ktoś ich podkarmia po kryjomu licząc właśnie na taką sensację? Kto wie?

[peyton777]

o potajemnym dokarmianiu nie ma w ogóle mowy, bo to jest zupełnie głupie, nie możliwe. poza tym w artyklue szada wspomniała, że pewną kobietę pilnowano non stop.

pisząc o dojrzaniu psychicznym miałam na myśli to , że raczej nie każdy może ot tak zacząc sobie nie jeść.
nie mam pojęcia , czy zacznie " materializować w sobie pierwiastki chemiczne". kto wie , ale chyba istnieje jakiś sposób na ograniczenie lub nawet zupełne wyeliminowanie pokarmów, przecież ci ludzi żyli prze kilka, kilkanaście lat.

[ziabojler]

Ok jak człowiek sie normalnie nie odżywia, to grozi mu anoreksja itp.

Nie anoreksja tylko wycieńczenie organizmu. Anoreksja to choroba o podłożu psychicznym.