Skocz do zawartości


Zdjęcie

Rozwód z Lodówka.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
38 odpowiedzi w tym temacie

#31

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

o potajemnym dokarmianiu nie ma w ogóle mowy, bo to jest zupełnie głupie, nie możliwe. poza tym w artyklue szada wspomniała, że pewną kobietę pilnowano non stop.

I mamy uwierzyc na slowo ze pilnowano jej non stop ? przeciez w tego typu artykulach tyle rzeczy jest dopowiedzianych i podkolorowanych ze ho ho. Pozatym kto chcialby byc pilnowany non stop ? Poprostu nie wierze ze nie jedza zupelnie nic, a z ta swietoscia - no comment.
  • 0

#32

peyton777.
  • Postów: 147
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

tu nie chodzi o to, czy ktoś chce być pilnowany, czy nie. jeżeli Marta Robin nie przyjmowała pokarmu prze 50 lat, to logiczne jest, że ktos nad jej łóżkiem czuwał prze cały czas. Być może cała sytuacja nie ma nic wspólnego ze świętością, ale część z tych ludzi , czy tego chemy czy nie, była głęboko wierząca.
Ja to wcale nie mam zamiaru was przekonać o tym, że ludzie święci odznaczają się cudowną możliwością nie spożywania jedzenia. Próbuje wyłącznie jakoś to sobie wytłumaczyć.
  • 0

#33

Nicole-collie.
  • Postów: 783
  • Tematów: 25
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie rozumiem, jak można się tak poświęcić...przecież jedzenie to wielka przyjemność. Każdy to lubi, każdy ma swoją ulubioną potrawę.

Wierze, że ludzie potrafią się obyć bez takich "duchowo bezużytecznych" aspektów życia jak jedzenie czy picie...

Ja jednak nie potrafiłabym oprzeć się pokusie :)
  • 0

#34

RedHousePainters.
  • Postów: 182
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Peyton777 w nauczniu KK każdy człowiek jest święty, który żyje zgodnie z nauką kościoła. O swiętości na papierku decydują tylko luzie, a dokładniej papież i jego "spółka". Dlatego ja bym tych ludzi, którzy mają jakieś tam bliżej bądź bardziej określone cudowne moce, nazwał nie tyle swiętymi co nie wiem..jakoś głęboko wierzącymi albo uduchowionymi. Ale to tak na marginesie;) Pozdro dla Ciebie !

A jeżeli chozi o ten temat to oglądałem jakiś czas temu "Rozmowy w toku". Odcinek dotyczył tego samego temtu tylko inaczej go nazwali. Wystąpił tam jeden meżczyzna, który wprawdzie nie wyzbył się całkowice jedzenia, ale jak to powiedział do przeżycia wystarcza mu na miesiąc jeden cukierek i szklanka soku.
I tak już od paru lat. Więc coś w tym musi być. :D
Ale osobiście nie zamierzam odbierac sobie przyjemności z jedzenia..w końcu po cos ono jest :D
  • 0

#35

ziabojler.
  • Postów: 217
  • Tematów: 8
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

jeżeli Marta Robin nie przyjmowała pokarmu prze 50 lat, to logiczne jest, że ktos nad jej łóżkiem czuwał prze cały czas

Nie mówię tu akurat o tej osobie, ale o tych całych 'klubowiczach'. Pewnie tylko z wierzchu szpanują, że ostatni raz jedli ileśtam lat temu, a kiedy nikt nie widzi wcinają hamburgery :P
  • 0

#36

Prince.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja raz wyobraziłem sobie że odpinam się od źródła energii, jakim jest jedzenie i podpinam do innego źródła (ja do słońca). Mogę przez cały dzień zjeść kanapkę i nie odczuwać głodu.
  • 0

#37

peyton777.
  • Postów: 147
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

być może z tymi "klubowiczmi" to nie dokońca jest możliwa wiara na słowo że oni nic nie jedzą.
prince, powodzenia z tym źródłem energii w czasie pochmurnych dni:P
  • 0

#38

Prince.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Słonce zawsze istnieje :P Nawet jak pada deszcz.
  • 0

#39

ShadowLady86.
  • Postów: 92
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiem, że został udowodniony wpływ niskokalorycznej diety na wydłużenie życia. Głodzone myszy żyły dłużej niż te, które obficie jadły.
Ale żeby całkowicie nie jeść? To jest niewytłumaczalne. Żeby żyć trzeba produkować energię, a ta nie bierze się z powietrza! Energia ze słońca owszem, da sieją wyprodukować ale tylko jeśli posiadasz chlorofil i jesteś rośliną :mrgreen: Jak pamiętamy z biologii, fotosynteza to bardzo wydajny proces wytwarzania energii, jednak nie słyszałam o człowieku z tą umiejętnością. :lol : A co z wodą? Jako że człowiek składa się w większości z tego związku, musi ją stale uzupełniać. W przeciwieństwie do wielbłądów nie umiemy jej syntezować z tłuszczów.
Wyobraźmy sobie, że jest gorący dzień i taki "rozwiedziony z lodówką" po prostu się spoci. Nie mówcie mi., że jeśli nie uzupełni płynów to sobie spokojnie będzie żył dalej. Czekam na naukowe wyjaśnienie tego procesu, a nie na relacje ze spotkań jakiejś sekty :P
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych