136 odpowiedzi w tym temacie

[Gside]

Hmm .. w 2012 będę miał już 23 lata - kurde ale stara dupa będę ;/ Będę na przedostatnim roku studiów ( prawdopodobnie ). Prawdopodobnie ciągle będę w Polce .. choć kto wie .. kto też wie co się podzieje w moim życiu erotycznym :wow: :wow: :wow:

Cóż pożyjemy .. zobaczymy. 11.12.1012 napisze wam co u mnie słychać - o ile mnie wcześniej jakiś tramwaj nie rozwali .

[tabi]

Nie wiem co bedzie za 5 lat.
Pewnie ebde mial zone i dziecko

A ciagle bede sie interesowal okultyzmem, sa tez inne strony.
Nawet nie wiem czy do 2012 bede jeszcze na tym forum

Nie bede patrzyl tak daleko w przyszlosc, bo nie wiem co sie jeszcze zdarzy

[Refusion]

Dobre pytanie. Ja pewnie będę na studiach informatycznych i jeśli kasy nie zbraknie, będę rozwijał moje forum (po części o tematyce ufo i kryptozoologicznej)... Tak w ogóle to jakoś średnio wierzę we wszelkie przepowiednie (oczywiście te co do końca świata), więc jeśli nic się nie stanie, dalej będę się interesował zjawiskami paranormalnymi. A jeśli się stanie - to już niczym się nie będę interesował W każdym razie, postaram się nie opuścić przez te 5 lat, tego forum i na pewno po jego zamknięciu będę się czuł tak jakoś... dziwnie (przyznam się bez bicia, że na forum wchodzę już od daaaawna, ale niedawno się zarejestrowałem).

[Jack Bauer]

Jeśli o mnie chodzi to nie mam jasno sprecyzowanych planów na ten okres...
Prawdopodobnie studia>praca>małżeństwo>dzieci>wnuki>emerytura>śmierć.
Jeśli chodzi o paranormalia, to nigdy, ale przenigdy nie zostawie tego!
Szczególnie LD, OOBE i Psionika.
Jedynie moja wiara w proroków legnie w gruzach jak WTC 11.09...

Jeśli chodzi o preferowany scenariusz Końca, jeśli nastąpi...
...Osobiście mam nadzieję na 4 gęstość

[wesoly NYC]

hahaha wasze zycie i swiat bedzie zmieniony o 180 stopni. Po 2012 roku przestaniemy myslec w tych samych kategoriach w jakich myslimy teraz, 2012 rok ma nam przyniesc nowy paradygmat duchowy, zapomnijcie o wszystkim co wczesniej wiedzieliscie. Pamietajcie tylko wiedza, prawda i milosc nas wyzwoli, milosc podlug woli rzecz jasna !

[Radar]

może ktoś wkleić linka do tego już-pewnie-nie-newsa o zamknięciu forum po 2012?

[Ciszu]

Co będe robić w 2012 ?
wino kobiety i śpiew pewnie na euro pojade , pewnie moje zainteresowanie tym tematem ( paranormalnym ) wygaśnie

[Gagatek]

W 2012 będe reproduktorem,im wiecej dzieci tym wieksza szansa na przetrwanie gatunku A jeśli jednak nic sie nie stanie to wyjade na Sybir

[Macha]

Ja oprócz tego że zostanę informatykiem i będę pracował w jakiejś dobrej firmie będę dalej kształtował swoje umiejętności, a nóż widelec się kiedyś przydadzą

[Florek]

Osobiście mam nadzieję że forum nie przestanie działać po 2012 roku. Jeżeli jednak przestanie działać, to przeniosę się na jakieś inne forum i będę kontynuował swą tułaczkę po czeluściach internetu, podążając tropem niewyjaśnionych zagadek i nie rozwiązanych tajemnic. Krążyć będę po wymiarach, które ludzkie umysły odwiedzają tylko w swych sennych koszmarach. Tam gdzie po leśnych ostępach poluje wilkołak, tam ja pójdę ze strzelbą. Tam gdzie po cmentarzu przesuwa się cień wampira, ja pójdę z krucyfiksem i drewnianym kołkiem. Tam gdzie demony dręczą opętanych, pójdę ja - Florek - z różańcem i modlitewnikiem. Tam gdzie na forach informacji brak i gdzie pomóc mogę, tam zaloguję się i wyślę posta.

[K....]

Co będe robił po 2012 ? Dalej interesował się zjawiskami niewyjaśnionymi, głównie UFO, Psioniką i Duchami Mam nadzieję że forum przetrwa dłużej, a co do 2012 to niewieże w koniec świata

[koszalin123]

Ja mam zamiar wybrać się w Tatry. Będzie tam raczej bezpieczniej niż nad morzem

[٢٠١٢]

Jeżeli nic się nie stanie to nie uwierzę już w żadne przepowiednie że w tym i tym roku będzie koniec... albo że coś się otworzy... 4 wymiar itp. po prostu wyśmieję to i tyle . W rzeczy paranormalne będę wierzył... ale w kolejne końce już nie . Za dużo się nasłuchałem o 2012... albo okaże się najbardziej zdumiewającą datą wszech czasów... albo największym blefem wszech czasów... i po tym już nie uwierzę choćby ktoś mnie namawiał że Majowie się pomylili w obliczeniach albo my źle interpretując dokładną datę... o nie... albo 2012 albo nic .

[michalp]

To, że nic szczególego w 2012 się nie wydarzy i że jest to sprawdzone, potwierdzeniem może być ostatnia sesja PCH gdzie marketingowo niemal Samuel odwleka wielkopomną datę o 1000lat. Wszak wyższe byty astralne wiedzą kiedy nasapi proces oczyszczenia, bynajmniej nie w 2012, i kazdy o tym wie, tylko nie ci dla których proroctwa to sposób na życie.

[Vivere Parvo]

Nie wiem co będe robić za 5 lat, na pewno nie będe mieć dziecka (sry aż tak nie zwariuje) ale szkoda mi słyszeć o zakończeniu działalności tego forum, pewnie będe mieć kase to ofc dofinansuję