Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sen o manifestacji ufo


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1

NeVeR.
  • Postów: 50
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam
Wlasnie juz 3 raz wstaje z lozka w nocy w ciagu pol roku i nie moge isc dalej spac. Niby nic, kazdemu sie zdarza wstac o takiej porze, jednak jak wstaje po koszmarach, ktore sa zwiazane z ufo. Wczesniej pierwszy sen, zaczal sie od manifestacji na niebie, a potem kontakcie z obcymi typu szary w domu, nawet cholera mnie dotknela. A ze nie wiem czemu, ale nienawidze tych cyborgow, to pewnie moglby byc bohaterami moich kolejnych dwoch snow. Nastepny sen mial gdzies w pazdzierniku, podobna akcja sie zaczela, ze obserwowalem niebo potem siedzialem z ojcem w pokoju, a ktos ruszal firanke zza okna. Nie wiem jak ale wzielem kija i ich pogonilem tak, ze uciekli na podworko skaczac z drugiego pietra. I znow nie moglem spac, balem sie zasnac kolejny raz. Dzisiaj to samo, tyle ze ta manifestacja byla bardzo dziwna. Najpierw jakas fabula, jakas zabawa, jacys kumple panny posciagali ( studniowka na glowie ), bylem w jakims dworku szlacheckim. Zabawa przemienila sie w dyskoteke, ale ja w niej udzialu nie bralem. No wiec wyszedlem jakos na balkon i wtedy zauwazylem cholerna manifestacje, duzych obiektow, ktore nie odbijaly swiatla, bo byl juz zachod slona, normalnie mozna bylo zarysy widziec tego staktu. Przypominaly mi troche sokoly millenium z star wars ( Wlasnie Jedi Academy przechodze... ) . Poruszaly sie z ogromna predkoscia po niebie i daleko i blisko, jak sie poruszaly to sie w rozne strony obracaly. Kumpla poprosilem, zeby zrobil zdjecia, pobiegl po aparat. Te manifestacje przy zachodzie slonca wywodza sie z tego ze wczoraj widzialem samolot, ktory zostawialal za soba opary dymu, a mial slonce za soba i tylko byl podswietlany dym przez slonce a samolot nie. Wydawalo sie, ze na niebie albo porusza sie mala chmurka albo dziwni jasny obiekt. Polecial po aparat do domu na pietrze zabawa, a ja zszedlem do kuchni, ktora przypominala moja. W kuchni byli dwaj ludzie, starzy, jednego dobieralem jak dziadka, drugiego jak przyjaciela mojej babci. Ten przyjaciel nagle zasnal, albo zmarl. Wyjrzalem przez okno, a tam masakra. Widok taki sam jak z mojego okna, slychac nadal bylo zabawe, kumpel wrocil z aparatem i zaczal pstrykac zdjecia. Noc prawie sie zrobila, bylo widac wiele punktow wielkosci gwiazd, ktore poruszaly sie po niebie, ufo. Potem zniknely i nagle takie cos: pojawily sie 4 kolorowe serpentyny zakonczone jasniejaca kula, jakby pozostawialy za soba kolorowy dym, potem one znikly za blokiem i taka akcja, nagle OGROMNE figury jakis pojazdow, ktore mialy dziure w srodku i wygladalo jakby tam byl czlowiek, potem kolejne ogoromny twory, kazdy kolorowy wygladaly jak pajace ale, mialy proste kontury ludzi i to cos zaczelo sie przemieszczac po calym niebie. Zdziwiony tym zajrzalem do kompa, a tam moje forum i na forum ok 40 watkow po angielsku od kumpla z Ameryki cos typu "What is it ?!!? WEIRD !" Nie potrafie sprecyzowac, ale moge powiedziec jednego, po obejrzeniu tych latajacych dyskow, skupilem sie w snie na szczegolach i zmusilem kumpla by pobiegl po aparat lol ^^ Wiedzialem ze znow po tych manifestacjach odwiedza mnie obcy, wiec sie obudzilem. Nie chce sie z nimi spotykac we snie, wole teraz posiedziec przed kompem niz nie spac. Majac na uwadze kontakt w pierwszym snie, nie mam zamiaru przezyc szoku kolejny raz. Pierwszy raz przezylem szok i brak tchu we snie :P
Co o tym sadzicie ? Tam pare informacji probuje przyblizyc skad mogla ta scena sie wziac. Sny sa zapisem roznych obrazow z dnia, wiec to pasuje do tego co robilem w niedziele :P

#2

pierogi mroku.
  • Postów: 23
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Myślę że na studniówce się nieźle nawalisz:D Pewnie weźmiesz LSD i twój sen się spełni ahhahaha

#3

cisz.

    Realizm Magiczny

  • Postów: 832
  • Tematów: 33
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Myślę, że masz niezlą wyobraźnię- takie sny! Wydaje mi się, że po prostu wynika to z przesytu informacji na ten temat, albo coś- interesujesz się tym, no to samoistnie jest to treścią Twojego życia (i jego cześci-snu). Odpisuję, bo dziś pól nocy nie spalam , mialam takiego schiza. Sciągnelam sobie mp3 z zapisem "Nocy z UFO" z soboty w PR1. No i śnilo mi się, że normalnie masakra świecąca niebieska kula nad Krakowem leciala, a byly doniesienia, że czerwona walnęla w most Dębnicki (to kolo mnie). I ogólnie tak realistycznie pamiętam tą kulę i niezle wrażenie to we mnie pozostawilo. Resztę nocy nie spalam, ogólnie nie wiedzialam, że jestem aż takie strachajlo. uff, mialam tu nie wchodzić serio, no ale jak widać jestem i to o 7 rano.

Pozdro!

ps. lepiej, żebyś nie wierzyl, że sen ma jakieś ukryte przeslanie, bo se porządnego schiza nakręcisz.



#4

NeVeR.
  • Postów: 50
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Myślę że na studniówce się nieźle nawalisz:D Pewnie weźmiesz LSD i twój sen się spełni ahhahaha


Bez komentarza -.-

Myślę, że masz niezlą wyobraźnię- takie sny! Wydaje mi się, że po prostu wynika to z przesytu informacji na ten temat, albo coś- interesujesz się tym, no to samoistnie jest to treścią Twojego życia (i jego cześci-snu). Odpisuję, bo dziś pól nocy nie spalam , mialam takiego schiza. Sciągnelam sobie mp3 z zapisem "Nocy z UFO" z soboty w PR1. No i śnilo mi się, że normalnie masakra świecąca niebieska kula nad Krakowem leciala, a byly doniesienia, że czerwona walnęla w most Dębnicki (to kolo mnie). I ogólnie tak realistycznie pamiętam tą kulę i niezle wrażenie to we mnie pozostawilo. Resztę nocy nie spalam, ogólnie nie wiedzialam, że jestem aż takie strachajlo. uff, mialam tu nie wchodzić serio, no ale jak widać jestem i to o 7 rano.

Pozdro!

ps. lepiej, żebyś nie wierzyl, że sen ma jakieś ukryte przeslanie, bo se porządnego schiza nakręcisz.


No interesuje sie UFO i swiatowa konspiracja... To co pisalem w nawiasach, to te fragmenty snu mi sie skojarzyly z rzeczywistoscia. Wiadomo, ze to sa polaczone urywki wydarzen z rzeczywistosci. Spoko ja tez nie moglem po pierwszym snie spac, bylem obsrany, bo te lajzy mnie dotknely, dostalem szoku i zadyszki :s W ogole obawiam sie porwania i czesto dlugo nie moge zasnac. Sprawdzam kazdy dzwiek w moim pokoju, ktory wydaje mi sie dziwny i odrazu wszystkie zmysly na bacznosc. Pewnie mam cos zakodowane w swiadomosci, ze moge sie spodziewac porwania i probuje sie na to przygotowac, ale psychicznie to raczej kiepsko, jesli po takich snach nie moge sobie poradzic sam z moimi emocjami :s Predzej czy pozniej tego doswiadcze, albo juz doswiadczylem. Obawy zawsze sa juz od 7 roku zycia...

#5

cisz.

    Realizm Magiczny

  • Postów: 832
  • Tematów: 33
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

W ogole obawiam sie porwania i czesto dlugo nie moge zasnac. Sprawdzam kazdy dzwiek w moim pokoju, ktory wydaje mi sie dziwny i odrazu wszystkie zmysly na bacznosc.

Też tak mialam i znudzilo mi się po trzech nocach. Niestety jak zarwę noc, to nie jestem w stanie być efektywna w dzień. A nie jest tak, że niektóre rzeczy, które muszę wykonywać w ciągu dnia wymagają ode mnie energii. Znaczy absolutnie nie obawiam się porwania (nic z tych rzeczy), po prostu za bardzo moja wyobraźnia mnie zwodzi i ogólnie przypominają mi się wszystkie rzeczy przeczytane na paranormalne.pl;) zobaczone w tv (a nie stronię od treści para). I niestety w pewnym momencie zaczynam się tak bać, że o śnie nie ma mowy. Ostatnio jakoś już staram się o tym nie myśleć i nie nakręcać się, a wieczorem programuję sobie tv na godzinę na jakiś kanal glupkowaty typu mtv i zanim się wylączy- zasypiam. I modlę się, żeby się w nocy nie obudzić ;) Na razie się udaje. Najlepszym rozwiązaniem byloby zrezygnować z tego serwisu, bo on mnie najbardziej nakręca, ale...nie ma bata. Trzeba się oswoić, zmusić umysl i przywolać starą dobrą logikę, sceptycyzm i inne rzeczy, które dawniej nie zawodzily.


Pewnie mam cos zakodowane w swiadomosci, ze moge sie spodziewac porwania i probuje sie na to przygotowac, ale psychicznie to raczej kiepsko, jesli po takich snach nie moge sobie poradzic sam z moimi emocjami :s Predzej czy pozniej tego doswiadcze, albo juz doswiadczylem. Obawy zawsze sa juz od 7 roku zycia...

No wlaśnie wpędzileś się w jakąś paranoję, a to może się rozwinąć i doprowadzić do niebezpiecznych rzeczy. Nie chcę Cię zbywać i traktować niepoważnie, ale lepiej serio skończ z tymi teoriami, zgodnie z którymi jesteś wybrany do czegoś przez nich. Bo ONI mogą w ogóle nie istnieć, a co wtedy? Okaże się, że zostaleś nabity w butelkę przez wlasną wyobraźnię i urojenia. Poczujesz się lepiej, będziesz zdrowszy i będziesz lepiej sypial.

hehe opowiem Ci coś. Jak zaczęlam oglądać z "Z Archiwum X", to też chcąc być dzieckiem wyjątkowym, dopasowalam sobie pewne elementy. Kiedyś wyczulam z tylu glowy takie zgrubienie pod skórą (dokladnie w tym miejscu, gdzie Scully obcy wszczepili implant. Dodatkowo dzwonię na wszystkich bramkach, które obejmują wysokość mojej glowy (Nie noszę żadnej biżuterii ani nawet kolczyków). Na lotnisku też mialam przez to problemy. I swojego czasu wierzylam, że mam implant haha. Ale cóż, nie bardzo ma to podstawy logiczne. W sumie cala historia dalaby się zweryfikować rezonansem magnetycznym. Może kiedyś zajdzie taka potrzeba, ale w sumie wynikalaby z jakiejś choroby, więc wolę nie.

Pozdrawiam:)



#6

NeVeR.
  • Postów: 50
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Też tak mialam i znudzilo mi się po trzech nocach. Niestety jak zarwę noc, to nie jestem w stanie być efektywna w dzień. A nie jest tak, że niektóre rzeczy, które muszę wykonywać w ciągu dnia wymagają ode mnie energii. Znaczy absolutnie nie obawiam się porwania (nic z tych rzeczy), po prostu za bardzo moja wyobraźnia mnie zwodzi i ogólnie przypominają mi się wszystkie rzeczy przeczytane na paranormalne.pl;) zobaczone w tv (a nie stronię od treści para). I niestety w pewnym momencie zaczynam się tak bać, że o śnie nie ma mowy. Ostatnio jakoś już staram się o tym nie myśleć i nie nakręcać się, a wieczorem programuję sobie tv na godzinę na jakiś kanal glupkowaty typu mtv i zanim się wylączy- zasypiam. I modlę się, żeby się w nocy nie obudzić ;) Na razie się udaje. Najlepszym rozwiązaniem byloby zrezygnować z tego serwisu, bo on mnie najbardziej nakręca, ale...nie ma bata. Trzeba się oswoić, zmusić umysl i przywolać starą dobrą logikę, sceptycyzm i inne rzeczy, które dawniej nie zawodzily.

Tylko wedlug mojego racjonalizmu i logiki, nie ktore zagadnienia ufo i mistyfikacji swiata sa jasne i sensowne. Czemu sie tym kieruje ? Jestem Indigo, dla mnie takie sprawy i rozne informacje na tematy duchowe, o ufo czy umiejetnosci paranormalne mie ciekawia. Zreszta mam predyspozycje do umiejetnosci paranormalnych i tutaj nie ma czemu sie dziwic, ze moge latwo popasc w jakas paranoje. Choc staram sie odbierac swiat racjonalnie to nie potrafie tego robic w pelni, poniewaz w duzej mierze cechuje sie nietypowoscia. Doswiadczam to nawet w zyciu, malo kto mnie rozumie i probuje zrozumiec. Nietypowe zycie, nietypowe cele rodza nietypowe zachowanie i inny swiat -.-

No wlaśnie wpędzileś się w jakąś paranoję, a to może się rozwinąć i doprowadzić do niebezpiecznych rzeczy. Nie chcę Cię zbywać i traktować niepoważnie, ale lepiej serio skończ z tymi teoriami, zgodnie z którymi jesteś wybrany do czegoś przez nich. Bo ONI mogą w ogóle nie istnieć, a co wtedy? Okaże się, że zostaleś nabity w butelkę przez wlasną wyobraźnię i urojenia. Poczujesz się lepiej, będziesz zdrowszy i będziesz lepiej sypial.

Trudno kazdy czlowiek ma prawo sie mylic. Dla mnie zbyt wiele rzeczy wskazuje na niespojny swiat, ze jest w klamstwie, coraz wiecej doniesien i informacji o ufo czy obcych. Ja wiem, ze wiekszosc z nich to oszustwo, ale dla mnie zadanie jest takie, zeby znalezc w dezinformacjach czesc prawdy, ktora zawsze jest poniewaz Ci co probuja ukryc przed nami prawde, nie sa wstanie jej wiecznie kryc. Teraz jest czas kiedy coraz wiecej poszukiwaczy prawdy sie pojawia, zeby sie ich pozbyc wysylaja rozne informacje, ktore sa dezinformacja, mnostwo bzdur i nieprawdy + odrobina prawdy to doskonala informacja, ktora bladzi ludzi w mysleniu. To jak reklama : " Ten produkt jest smaczny i ozezwiajacy" Co z tego ze smaczny i ozezwiajacy, jak ma mnostwo chemikali :D ? Ludzie cos wiedza, ale tak naprawde nic nie wiedza, nie sa pewni tego.

hehe opowiem Ci coś. Jak zaczęlam oglądać z "Z Archiwum X", to też chcąc być dzieckiem wyjątkowym, dopasowalam sobie pewne elementy. Kiedyś wyczulam z tylu glowy takie zgrubienie pod skórą (dokladnie w tym miejscu, gdzie Scully obcy wszczepili implant. Dodatkowo dzwonię na wszystkich bramkach, które obejmują wysokość mojej glowy (Nie noszę żadnej biżuterii ani nawet kolczyków). Na lotnisku też mialam przez to problemy. I swojego czasu wierzylam, że mam implant haha. Ale cóż, nie bardzo ma to podstawy logiczne. W sumie cala historia dalaby się zweryfikować rezonansem magnetycznym. Może kiedyś zajdzie taka potrzeba, ale w sumie wynikalaby z jakiejś choroby, więc wolę nie.

Pozdrawiam:)


Zdarza sie ^^ Kto wie moze cos tam masz :P ? Najgorsze jest to, ze bedac tam jakims dzieckiem wyjatkowym nie posiadam niczego co mogloby dowiesc tego ze jestem inny. Sam przez dluuugi czas szukalem jakiegos dowodu. Znalazlem kiedy to znajomy z Australii sprawdzil moja aure, okazala sie fioletowa juz w wieku 16 lat !!! Zdziwil sie lekko, ze ktos taki jak ja juz w tak mlodym wieku wyksztalcil sobie ten kolor aury. Zaczelem czytac o tym kolorze, co go cechuje na roznych eterycznych stronach. Praktycznie 90% cech sie powatarzalo i o dziwo sprawdzalo sie ze mna. Chodzi o zachowanie i tendencje do zycia. Jak to zrobil znajomy z Australii ? Wyslalem mu zdjecie, a on na podstawie zdjecia sprawdzil moja aure, dostalem potem od innego czlowieka potwierdzenie tej wiadomosci, poniewaz znalazlem grupe ludzi, ktora trenuje umiejetnosci paranormalne np. widzenie aur. Sam tez potrafie widziec aury, ale nie jestem wstanie wlasnej wyczytac :P To krok do samopoznania siebie :P



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych