Zawsze jak przez przypadek pojawi się jakis zarys twarzy lub inne tego typu, ludzie doszukuja sie wizerunku Jezusa, tak było, jest i będzie.
I to mnie poprostu rozbraja zawsze sie z tego smialem, smieje i smiac bede.
Faktycznie, mi też bardziej to szaraka przypomina niż Jezusa.
I jaki z tego moral ? ze kazdy widzi tam to, w co mocno wierzy i chce tam to widziec. Psycholodzy dobrze to znaja. Ufo-fan widzi szaraki, chrzescijanin Jezusa, muzulmanin - Allaha itd. itd. Dziwi mnie tylko to, ze ludzie ci wogole sie nie zastanowia nad tym, jak bardzo jest to glupie myslenie, nei potrafia spojrzec na siebie z gory, a takze na innych.