Przeczytałem właśnie o istotach, które istnieją na pograniczu świata naszego i astralnego.
Są one mniej więcej tym samym, czym człowiek podczas OBE, ale nie mają ciała fizycznego. Ich poziom inteligencji czy charakter są tak różne jak u istot materialnych. Od tępych jak komar po genialnych jak Einstein. Od Miłych jak Papież Polak, po wkurzających jak Hitler czy Rydzyk
Co Wy o tym sądzicie? Spotkaliście kiedyś coś takiego?