Wiesz, Jocker, ta teoria z przypisywaniem autorstwa całunu Leonardowi, to moim zdaniem kolejna "zapchajdziura" tych wszystkich mądrali, którzy nie potrafią tak naprawdę wyjasnić istnienia tego fenomenu (całunu). Ja osobiscie identyfikuję sie z teorią pewnego profesora, która tłumaczy powstanie wizerunku ogromną , niewyobrazalną dla człowieka energią która wydzieliła sięz ciała Chrystusa w chwili zmartwychwstania. Mnie to wytłumaczenie przekonuje. Oczywiście kazdy ma prawo do własnych teorii. :smile:
popieram Twoje zdanie. :smile:
a jesli chodzi o Leonarda to w obecnych czasach nie jest tego w stanie nikt skopiowac a co dopiero w tamtych...nie mial mozliwosci...