Skocz do zawartości


Zdjęcie

Apollo 11 analiza fotografii


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

#16

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

czytaj do konca zdania:

"Dlaczego? Zbyt wiele kwestii na tym forum nie zostalo jeszcze wyjasnione."
  • 0



#17

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czytam do końca, Eurycide. Czuję, że nawet po omówieniu wszystkich zdjęć i nagrań nadal będziesz twierdził, że wiele kwestii pozostaje niewyjaśnionych. Powiedz tylko, co z tymi, które już wyjaśniono? Dlaczego je ignorujesz?
  • 0



#18

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie ignoruje, biore pod uwage i wyjasnieniami jestem usatysfakcjonowany
  • 0



#19

tommi59.
  • Postów: 262
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ksiezyc ma bardzo male albedo nie ma atmosfery wiec w jakimkolwiek cieniu na moonie musi byc ciemno jak w d... i nikt mi nie w mowi ze nie.temperatura spowodowala by ze emulsja filmowa bylaby bezuzyteczna.grawitacja tak niska ze jak patrze na te ich podskoki to smiac mi sie chce ja wogole sie dziwie ze ten temat jest na forum bo te ladowania to taka lipa ze szkoda gadac patrzac tylko na sama wielkosc ziemi ktora powinna byc 4 razy wieksza
  • 0

#20

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

ksiezyc ma bardzo male albedo nie ma atmosfery wiec w jakimkolwiek cieniu na moonie musi byc ciemno jak w d... i nikt mi nie w mowi ze nie.temperatura spowodowala by ze emulsja filmowa bylaby bezuzyteczna.grawitacja tak niska ze jak patrze na te ich podskoki to smiac mi sie chce ja wogole sie dziwie ze ten temat jest na forum bo te ladowania to taka lipa ze szkoda gadac patrzac tylko na sama wielkosc ziemi ktora powinna byc 4 razy wieksza


Spróbuję przeanalizować Twoje argumenty i liczę, że potem ustosunkujesz się do mej wypowiedzi.

1. Małe albedo, czyli jak małe? Wedle mej wiedzy mieści się ono w zakresie 8.6% (ciemne powierzchnie bazaltowych równin) do nawet 30% (obszary w pobliżu świeżych, promienistych kraterów). Jak widać zdolność odbijania światła słonecznego od powierzchni Księżyca jest dość zróżnicowana.
2. Nie ma atmosfery. Zatem w dzień na jednostkę powierzchni Księżyca powinno padać więcej światła, niż na otoczoną gęstą atmosferą powierzchnię Ziemi.
3. W jakimkolwiek cieniu powinno być ciemno jak ... Nocą jest zapewne bardzo ciemno tylko na niewidocznej z Ziemi półkuli Księżyca, natomiast na stronie stale zwróconej do nas, mroki nocy rozjaśnia blask Ziemi, znacznie jaśniejszy niż blask Księżyca podczas pełni. Gdy chodzi o cienie widoczne za dnia ich pozorna czerń wynika z silnego kontrastu z jasną powierzchnią gruntu. Ów kontrast wydaje się silniejszy w miejscach o równej, wygładzonej powierzchni. Tam gdzie są góry i doliny oraz liczne kratery, kontrast łagodzi rozproszenie światła odbitego po różnymi kątami od zboczy kraterów i wzniesień.
4. Przy braku atmosfery i w warunkach zupełnej próżni temperatura dotyczy jedynie powierzchni i przedmiotów oświetlonych lub nie oświetlonych promieniami Słońca. Próżnia jako taka nie ma temperatury. Kasety z filmem aparatów fotograficznych użytych na Księżycu wykonane były z polerowanego aluminium, pokrytego wielowarstwową folią, zabezpieczającą przed wpływem promieniowania słonecznego. Były białej barwy, podobnie jak skafandry i pozostałe wyposażenie, dzięki czemu odbijały do 90% padającego na nie światła. Emulsja fotograficzna nie stykała sie z obudową kasety, więc przez cały czas miała temperaturę taką, jaka panowała we wnętrzu statku (20-25 stopni Celsjusza).
5. Przy 6-krotnie mniejszej grawitacji tak właśnie wyglądają podskoki i chodzenie człowieka po Księżycu. Jeszcze bardziej "śmieszne" mogą Ci się wydawać zachowania astronautów w stanie nieważkości.
6. Pozorne rozmiary Ziemi na zdjęciach z Księżyca są uwarunkowane długością ogniskowej obiektywu, którym wykonano zdjęcie. Kątowe rozmiary Ziemi widzianej z Księżyca są 3.6 raza większe niż rozmiary Księżyca widzianego z Ziemi. Rozumiem, że Twoja ocena wynika z pomiaru "na oko", lecz gdybyś zechciał pofatygować się do wykonania prostych obliczeń, stwierdzisz, że wszystko się zgadza.

Lądowanie na Księżycu to nie "lipa", tak samo jak nie jest lipą budowa stacji kosmicznej, czy badanie odległych planet. Lipne natomiast są cytowane wyżej bezpodstawne wnioski, przez kogoś wymyślone i przez Ciebie powtórzone.
  • 0



#21

mindmax.
  • Postów: 592
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawe Dager czy postarasz się kiedyś zrozumieć ten fakt, że człowiek jest człowiekiem i każdy ma swój umysł, który nie zawsze jest aż tak leniwy jak u niektórych(większości?), więc nie koniecznie musi być zaraz papugą - mimo że chciałbyś tak to widzieć.

Powtarzając ogólne "prawdy" a nawet dowodząc ich słuszności nie zastanawiąjąc się nad nimi(bo i po co, skoro są słuszne) nie stajemy się papugami, a głosząc odmienne zdanie od ogólnie przyjętego automatycznie nimi jesteśmy.
Szczególnego jest to typu filozofia, bo z góry zakłada bezmyślność wszystkich, którzy ośmielą się mieć swoje zdanie jakże odmienne od... nakazanego.
  • 0

#22

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zapewne ubodło Cię ostatnie zdanie mojej wypowiedzi. Owszem, czasem bywam kąśliwy, bo jestem tylko człowiekiem. Mogę miewać zmienne nastroje i czasem być poirytowany z ważnego powodu. Zwykle jednak trzymam fason i nie ponosi mnie kiedy czytam tekst, z którym nijak nie mogę się zgodzić. Gdy chodzi o znane i potwierdzone fakty - a za takie uważam eksplorację Księżyca - nie traktuję ich jako z góry "nakazane". Dla mnie są one po prostu faktami i koniec.

Rzeczywiście, niektórzy z dyskutantów powtarzają zasłyszane frazesy i nawet nie starają się tego kryć. Czasem staram się nawiązać z niektórymi merytoryczny kontakt i różnie to wychodzi. Nie miej mi za złe, bo chyba nie raz i Tobie przygadałem, lecz jeśli Cię to czasem wkurza, powiedz sobie; Trudno, ten typ tak ma.

Pozdrawiam.
  • 0



#23

tommi59.
  • Postów: 262
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

po pierwsze albedo ksiezyca to 0.07 nawet jesli byloby wyzsze okolo 0.10 to na przyklad na zdjeciu gdzie astronauta stoi tylem do slonca jego widocznosc od przodu bylaby tak mala ze nie dostrzeglbys szczegolow a to mi wyglada jakby mial albedo takie jak na enceladzie. po 2 pada na ziemi taka sama lub wieksza ilosc swiatla na jednostke powiechrzni a chociazby dlatego ze na ksiezycu swiatlo dociera tylko i wylacznie bezposrednio a na ziemi i tak i tak(sporo odbitego rowniez).po3 atmosfera ziemska rozprasza switalo wiec to ktore jest odbite od ziemi jest tak rozproszone ze po dotarciu do moona jest slabsze niz te odbite od niego samego kwestia jest tez usytuowanie ziemi pod jakim jest katem.po4 jestes niepowazny twierdzac ze temp emulsji miala kolo 20 stopni moze temp jej nie byla wystawiona od -180 d0 +180 ale zmiany temp -100 do +100 nawet mniejsze wystarcza.po5 na moonie jest taka grawitacja ze nie musieliby uzywac lin zeby ich podniesc i skakalibyna 3metry bez problemu.po6 moja ocena jest taka ze na jednych zdjeciach ziemia jest mala a powinna byc wiekszaa nainnych jest duza za duza albo jej faza jest totalnie niewlasciwa.
  • 0

#24

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wartość 0.07 odnosi się do geometrycznego albedo całej widocznej tarczy Księżyca, a nie do poszczególnych miejsc gdzie lądowały wyprawy Apollo. Najniższe albedo ma rejon lądowania Apollo 11, 12 i 17 (0.08-0.09), natomiast najwyższe albedo ma wyżynny rejon lądowania Apollo 16 (0.17).
Astronauta stojący tyłem do Słońca jest oświetlony z przodu światłem odbitym od gruntu i od skafandra fotografującego go drugiego astronauty. Im wyżej znajduje się Słońce, ty więcej światła odbija się od gruntu. To zjawisko zwie się odbiciem rozproszonym.
Średnie albedo Ziemi wynosi 0.34-0.36 i jest bardziej zróżnicowane, bo najniższe albedo mają oceany i lądy (0.07-0.2), najwyższe chmury i świeży śnieg (0.7-0.9).
Oczywiście że jasność Ziemi widocznej z Księżyca zależy od fazy, lecz i tak dociera tam więcej światła z powodu większych rozmiarów kątowych i wyższego albedo Ziemi.
Co do temperatury emulsji (20-25 stopni C) nie będę się powtarzał. Nie rozumiesz podstawowych praw fizyki. Dodam jedynie, że miał byś rację, gdyby Księżyc miał gęstą jak Ziemia atmosferę. W warunkach zupełnej próżni ciepło nie może być przekazywane ani przez konwekcję (brak powietrza), ani przez przewodnictwo (emulsja nie stykała się z obudową kasety, która i tak odbijała 90% energii promieniowania słonecznego. Ponadto kamery fotograficzne nie stały nieruchomo wystawione na Słońce, tylko wciąż były w ruchu - raz w Słońcu, raz w cieniu.

Z tym skakanie na 3 metry to grubo przesadziłeś, bo chyba nie masz pojęcia o czym mówisz. Na Ziemi astronauta ważył ok. 80kg, drugie tyle ważył kompletny kombinezon ciśnieniowy z plecakiem, co razem daje - 160kg. Na Ziemi astronauta mógł by w tym "opakowaniu" podskoczyć co najwyżej 5cm. Na Księżycu przy 6-krotnie mniejszej grawitacji jego waga zmniejszyła się do ok. 27kg, lecz masa pozostała taka sama jak na Ziemi, zatem mógł podskoczyć najwyżej 30-40cm. I tak było w rzeczywistości. Gdyby astronauta był w jakiejś hali ubrany na sportowo, mógł by podskoczyć znacznie wyżej.

Jak już pisałem, wielkość Ziemi na zdjęciach z Księżyca zależy do długości ogniskowej obiektywu. Astronauci mieli do dyspozycji obiektywy wymienne o f-60mm, 250mm i 500mm. Im dłuższa ogniskowa, ty większe rozmiary Ziemi na zdjęciu. Widzisz jakie to proste?
Fazy Ziemi na zdjęciach są również zgodne z rzeczywistością, lecz do tego możesz dojść sam, jeśli tylko chce Ci się poszperać w sieci, lub znaleźć jakąś książkę o podstawach astronomii.
  • 0



#25

mindmax.
  • Postów: 592
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dzięki za pozdrowienia - zetknąłem się już z bardziej dosadnymi na mój temat wypowiedziami i... żyję, widocznie przestały one robić już na mnie wrażenie.

Z tym skakanie na 3 metry to grubo przesadziłeś...

Nie tak bardzo jak by to wynikało z tych prostych zależności, ubytek wagi Księżyc wynagrodził astronautom zwielokrotnioną siłą fizyczną, a nie tak łatwo jest udawać małosilnego podczas wykonywania "codziennych czynności" - trzeba dbać nawet o to, żeby przy obrocie nie wykonać kilku niezamierzonych piruetów lub przez nieuwagę nie wyrwać sobie kończyn ze stawów.
  • 0

#26

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zaraz, skąd niby miało im tej siły przybyć? Chyba nie od tego jedzenia mieszanego z wodą w foliowych torebkach? :mrgreen: Owszem, biegali, skakali i przewracali się na nierównościach, lecz robili to w szczelnych kombinezonach ciśnieniowych. Ich ciała były osłonięte niezwykle wytrzymałymi, lekko napompowanymi "kokonami", które stanowiły doskonałą ochronę.
  • 0



#27

mindmax.
  • Postów: 592
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Siły przybyło astronautom z powodu zmniejszenia ciężaru na Księżycu w stosunku do Ziemi - na pewno nie z powodu diety.
Wynika ona raczej z przemian metabolicznych zachodzących w organizmach rozwijających się w danym środowisku(grawitacji) a w przypadku astronautów na pewno nie był to Księżyc - musieli zabrać ją ze sobą na powierzchnię, przynajmniej nic mi nie wiadomo o tym, żeby większą jej część zostawili na orbicie.
  • 0

#28

pazuzu.
  • Postów: 767
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Siły przybyło astronautom z powodu zmniejszenia ciężaru na Księżycu w stosunku do Ziemi


prawa fizyki sa takie same tu i na ksiezycu i wynikaja z nich nastepujace rrzeczy:

astronauci sily maja tyle samo co mieli na ziemi tylko musza pokonywac mniejsze ciazenie
mniejsze ciazenie to mniejszy ciezar ale masa ta sama

jakikolwiek ruch w gore (np. podskoki) to nie tylko przezwyciezenie ciazenia ale takze i bezwladnosci wynikajacej z masy a masa astronauty w kombinezonie jak juz ktos tu wczesniej napisal jest ok. 2 razy wieksza niz samego astronauty

ruch w poziomie (bez zmiany energii potencjalnej wynikajacej z ciazenia) wymaga juz dokladnie takiej samej sily jak na ziemi z ta jednak roznica ze astronauta musi ruszyc mase swojego ciala i mase kombinezonu
tak wiec do przemieszczania sie musi uzyc 2 razy wiekszej sily niz ta ktorej by uzyl do poziomego przemieczania sie na ziemi bez kombinezonu
  • 0

#29

mindmax.
  • Postów: 592
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

pazuzu

prawa fizyki sa takie same tu i na ksiezycu...

Również tak myślę.

astronauci sily maja tyle samo co mieli na ziemi tylko musza pokonywac mniejsze ciazenie
mniejsze ciazenie to mniejszy ciezar ale masa ta sama

I tu sie zgodzę, chociaż nie zupełnie, bo nie tyle że "musza pokonywac mniejsze ciażenie", ile muszą uważać żeby podnosząc do góry rękę, nie stłuc sobie życiodajnego kasku, bo masa w tym przypadku nie ma nic do rzeczy - siła astronautów nie z niej wynika.

jakikolwiek ruch w gore (np. podskoki) to nie tylko przezwyciezenie ciazenia ale takze i bezwladnosci wynikajacej z masy a masa astronauty w kombinezonie jak juz ktos tu wczesniej napisal jest ok. 2 razy wieksza niz samego astronauty

Nawet dwukrotnie większa masa nie jest w stanie zrównoważyć niemal sześciokrotnie zwiększonej siły astronautów w stosunku do ziemskich warunków.

ruch w poziomie (bez zmiany energii potencjalnej wynikajacej z ciazenia) wymaga juz dokladnie takiej samej sily jak na ziemi z ta jednak roznica ze astronauta musi ruszyc mase swojego ciala i mase kombinezonu

Nie przesadzaj z tą energią, bo to właśnie ona powoduje, że wszystkie gwałtowne ruchy powinny się skończyć ekwilibrystyką, a kończyły się tak... jak się kończyły.
Jak sam zauważyłeś jest jednak różnica w odpowiednim doborze sił do panujących warunków, bo masę
kombinezonu w ruchu poziomym można pominąć.

tak wiec do przemieszczania sie musi uzyc 2 razy wiekszej sily niz ta ktorej by uzyl do poziomego przemieczania sie na ziemi bez kombinezonu

Przemieszczanie się jest "przynajmniej nie zupełnie" ruchem w poziomie, bo nie chodzi w tym przypadku o łazik.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych