W takim razie dajmy może Marabacusowi czas (jeszcze dzień, dwa, na wpis, a jeśli sięon nie pokaże to uznajmy ją za zakończoną i poddajmy ocenie. Lub, jeśli nie będzie na tę opcję zgody, prosiłbym o uznanie tej debaty jako "nie toczącej się" i o pozwolenie na rozpoczęcie kolejnej.