Artykuł ten miał powstać dawno temu, około '22 roku, pod wpływem przeczytania jednej z książek wyszczególnionych w bibliografii artykułu. Międzyczasie doczytałem ich więcej, przez co artykuł się rozrósł i przybrał formę pękatego szkicu, w którym chciałem zawrzeć wszystko to, co wyniosłem z przeczytanych książek. Skończyło się na redukcji materiału do obecnej objętości i wywaleniu tego, co zaczęło się powtarzać u innych autorów. W tekście jest sporo odnośników, ale uważam, że bez nich byłby chaos, jak również wykazuję kto i o czym pisał, dając Wam, forumowiczom zainteresowanym tematem, kierunek zdobywania wiedzy.
Siądźcie więc wygodnie i zapraszam do lektury, choć ciągle uważam temat za niewyczerpany...
Czym właściwie jest teoria spiskowa?
Teoria spiskowa opiera się na pięciu kluczowych elementach:
Dostrzeganie wzorców – sugeruje istnienie powiązań przyczynowo - skutkowych między osobami lub zdarzeniami.
Przypisywanie intencji – zakłada, że działania spiskowców są celowe.
Obecność koalicji – dotyczy grup, a nie jednostek działających samodzielnie.
Poczucie zagrożenia – domniemane cele spisku są szkodliwe.
Element tajemnicy – informacje są trudne do zweryfikowania.
Powszechność teorii spiskowych
Teorie spiskowe są zjawiskiem globalnym i obecnym zarówno w społeczeństwach nowoczesnych, jak i tradycyjnych. Zakładają one istnienie tajnych porozumień pomiędzy grupami osób dążących do szkodliwych celów. Wbrew popularnemu przekonaniu, że są one przejawem paranoi, badania pokazują, że wiara w teorie spiskowe dotyczy znacznej części społeczeństwa. Przykładowo, niemal połowa mieszkańców Nowego Jorku w 2004 roku sądziła, że rząd USA brał udział w zamachach z 11 września.
Teorie spiskowe jako efekt uboczny ewolucji
Psychologia ewolucyjna rozróżnia dwie kategorie: adaptacje (czyli przystosowania) i produkty uboczne tych adaptacji. W tym ujęciu teorie spiskowe mogą być niezamierzonym skutkiem ubocznym działania mechanizmów poznawczych, które ewoluowały w innych celach – np. rozpoznawania wzorców czy wykrywania zagrożeń.
Rozpoznawanie wzorców
Ludzki umysł naturalnie dąży do rozpoznawania wzorców. Zdolność ta była kluczowa dla przetrwania naszych przodków. Jednak ta sama zdolność może prowadzić do błędów – ludzie potrafią dostrzegać powiązania tam, gdzie ich nie ma, co może prowadzić do wiary w teorie spiskowe.
Wykrywanie intencji
Ludzie mają wrodzoną zdolność przypisywania intencji innym – nawet przedmiotom nieożywionym. Kiedy ten mechanizm działa zbyt intensywnie, może prowadzić do przypisywania złowrogich zamiarów grupom ludzi – co jest rdzeniem większości teorii spiskowych.
System zarządzania zagrożeniami
Zgodnie z teorią ewolucyjną, ludzki umysł wykształcił system szybkiego rozpoznawania zagrożeń, takich jak drapieżniki, choroby czy agresywni członkowie innych grup. Teorie spiskowe mogą być więc skutkiem ubocznym tego mechanizmu – sposobem radzenia sobie z potencjalnymi, choć często iluzorycznymi, zagrożeniami.
Wykrywanie koalicji
Kluczowym aspektem teorii spiskowych jest przekonanie, że istnieje grupa ludzi działająca wspólnie przeciwko innym. Badania wskazują, że ludzie automatycznie wykrywają współpracujące ze sobą koalicje – zarówno sprzymierzeńców, jak i potencjalnych wrogów. W kontekście teorii spiskowych, ta zdolność może prowadzić do błędnych wniosków o istnieniu wrogich spisków.
Wspólna podstawa dla różnych teorii
Choć teorie spiskowe przyjmują różne formy – od medycznych, przez polityczne, po religijne – to ich struktura psychologiczna jest zbliżona. Osoby wierzące w jedną teorię spiskową mają też tendencję do wiary w inne, nawet jeśli są one ze sobą sprzeczne. Wskazuje to na istnienie ogólnego "umysłu spiskowego" – poznawczego schematu opierającego się na wzorcach, zagrożeniu, intencjonalności i koalicjach.
Teorie spiskowe w różnych kulturach
Wiara w spiski nie jest domeną społeczeństw zachodnich. W wielu krajach Afryki ludzie wierzą w spiski elit, czary czy spiski Zachodu. Także w środowiskach korporacyjnych czy organizacyjnych często pojawia się przekonanie, że kadra zarządzająca działa w tajemnicy na szkodę pracowników.
Rzeczywiste spiski a teorie spiskowe
Choć większość teorii spiskowych nie znajduje potwierdzenia w faktach, historia zna przypadki prawdziwych spisków – jak afera Watergate czy eksperymenty medyczne na Afroamerykanach w Tuskegee. Istnieje zatem cienka granica między uzasadnioną podejrzliwością a bezpodstawną teorią spiskową.
Wnioski: Adaptacja czy produkt uboczny?
Autorzy artykułu przedstawiają dwie konkurencyjne hipotezy. Pierwsza sugeruje, że teorie spiskowe to nieadaptacyjne skutki uboczne działania różnych mechanizmów psychologicznych. Druga – że są one adaptacją, czyli ewolucyjnie wykształconym systemem ostrzegania przed wrogimi koalicjami. Obie hipotezy znajdują częściowe potwierdzenie w badaniach, jednak potrzeba dalszych analiz, by rozstrzygnąć, która z nich lepiej wyjaśnia ludzką podatność na myślenie spiskowe.
Krytyczna ocena
W niniejszej części rozważono możliwość, że teorie spiskowe są produktem ubocznym mechanizmów psychologicznych — w szczególności postrzegania wzorców, wykrywania sprawczości, wykrywania sojuszy oraz zarządzania zagrożeniami — które ewoluowały w innym celu. Teoretyczne i empiryczne dane wykazują, że każdy z tych mechanizmów wiąże się ze zwiększoną podatnością na teorie spiskowe. Czy oznacza to zatem, że przekonania spiskowe są jedynie epifenomenami, pochodnymi tych ewolucyjnie ukształtowanych mechanizmów psychologicznych, pozbawionymi funkcjonalnego znaczenia samego w sobie?
Proponujemy, że hipoteza o produkcie ubocznym cierpi na istotną słabość: zakładając, że teorie spiskowe są tylko efektem ubocznym innych adaptacji, sugeruje się, że spiski albo w ogóle nie istnieją, albo nie stanowiły znaczącej presji selekcyjnej wpływającej na biologiczną adaptację ludzi w przeszłości. Wiadomo jednak, że spiski faktycznie często miały miejsce: na przestrzeni dziejów ludzie tworzyli koalicje, które potajemnie planowały zaszkodzić innym i następnie wcielały te plany w życie.
Można argumentować, że współczesne spiski — np. korupcja korporacyjna czy polityczne intrygi — zazwyczaj nie mają bezpośredniego wpływu na możliwości reprodukcyjne jednostek, które w dużych państwach są chronione przed elitami władzy przez silne instytucje prawne. Kluczowe pytanie dotyczące potencjalnych przystosowawczych cech teorii spiskowych dotyczy jednak tego, w jaki sposób rzeczywiste spiski wpływały na życie pradawnych łowców-zbieraczy w czasie, gdy kształtowały się wspomniane mechanizmy psychologiczne. Z tego względu samo odkrycie, że podstawowe mechanizmy psychologiczne sprzyjają wierze w teorie spiskowe, nie wyklucza możliwości, że skłonność do takich przekonań jest funkcjonalnym rozwiązaniem konkretnego problemu adaptacyjnego, przed którym ludzie stawali przez całą historię ewolucji: zagrożenia ze strony rzeczywistych, wrogich spisków.
Hipoteza adaptacyjnego spiskowania
Przechodzimy teraz do alternatywnej hipotezy, zgodnie z którą wiara w teorie spiskowe stanowi adaptacyjną cechę ludzkiego umysłu koalicyjnego. Hipoteza adaptacyjnego spiskowania zakłada, że tendencja człowieka do wierzenia w teorie spiskowe nie jest efektem ubocznym dużej kory nowej, umożliwiającej złożone rozumowanie ani mechanizmów psychologicznych takich jak rozpoznawanie wzorców czy wykrywanie sprawczości, które powstały w innych celach.
Przeciwnie — teorie spiskowe mogły unikalnie pomagać przodkom człowieka w lepszym poruszaniu się w środowisku społecznym oraz przewidywaniu i pokonywaniu zbliżających się zagrożeń.
Konkretne uzasadnienie brzmi: w środowisku, w którym przemoc koalicyjna — to znaczy przemoc dokonywana przez rzeczywistych spiskowców, zarówno wewnątrz grupy, jak i pomiędzy grupami — była częstą przyczyną śmierci i strat reprodukcyjnych, mogło być adaptacyjne podejrzewać, że inni mogą tworzyć wrogie spiski przeciwko jednostce lub jej grupie.
Wczesne wykrycie, a nawet nadmierne rozpoznawanie sekretnego spisku mogło motywować cały zestaw emocjonalnych i behawioralnych reakcji w celu ograniczenia zagrożenia — takich jak działania obronne (np. migracja) lub ofensywne (np. uderzenie wyprzedzające).
Zgodnie z tą logiką, teoria zarządzania błędami (error-management theory) zakłada, że ludzie będą uprzedzeni w przewidywalny sposób, gdy koszty fałszywych alarmów (fałszywie pozytywnych) i przeoczeń (fałszywie negatywnych) nie są sobie równe. Choć teoria ta pierwotnie została opracowana w kontekście zachowań seksualnych i zaangażowania w bliskich relacjach (Haselton i Buss, 2000), podobna asymetria kosztów występuje również w kontekście zagrożeń w środowisku fizycznym (Neuberg i in., 2011). Pomylenie kija z wężem jest relatywnie niegroźne i skutkuje jedynie niepotrzebnym unikaniem. Pomylenie węża z kijem natomiast może być śmiertelne.
Proponujemy, że ta sama logika odnosi się specyficznie do teorii spiskowych — pod warunkiem, że środowisko przodków zawierało wystarczająco dużo niebezpiecznych koalicji, by nadmierne rozpoznawanie wrogich spisków było korzystne ewolucyjnie.
Choć teorie spiskowe są ściśle związane z konfliktem koalicyjnym, ich wyróżniającą cechą jest tajemniczość: osoby postrzegające sytuację podejrzewają jedynie istnienie wrogiej koalicji przygotowującej złowrogie działania. W związku z tym ludzie mogą popełniać błędy zarówno nadmiernego, jak i niedostatecznego rozpoznawania spisków. Chociaż oba rodzaje błędów pociągają za sobą pewne koszty, teoria zarządzania błędami przewiduje, że niedostrzeganie spisków staje się bardziej kosztowne (a ich nadmierne rozpoznawanie mniej kosztowne) w miarę wzrostu rzeczywistego zagrożenia ze strony spisków.
Bardziej szczegółowo rzecz ujmując, wykrycie spisku tam, gdzie faktycznie żaden nie istnieje, może wiązać się z szeregiem potencjalnych kosztów, takich jak uszczerbek na reputacji, wykluczenie społeczne czy skrzywdzenie niewinnych osób, które mogłyby być użytecznymi partnerami do współpracy. Wiele z tych kosztów zależy jednak od różnych parametrów społecznych.
Na przykład głoszenie teorii spiskowych nie musi prowadzić do uszczerbku na reputacji, jeśli większość grupy jest skłonna w nie uwierzyć. Co więcej, chociaż rozpowszechnianie fałszywych pogłosek może obniżyć status społeczny jednostki, wykluczenie społeczne było mniej realistyczną konsekwencją w starożytnych społecznościach łowców-zbieraczy: członek grupy uznany za dewianta musiał być dodatkowo postrzegany jako szkodliwy lub przynajmniej niewystarczająco użyteczny dla grupy (Kurzban i Leary, 2001). Wreszcie, chociaż we współczesnych czasach teorie spiskowe mogą być obarczone społecznym piętnem (Harambam i Aupers, 2015), używanie etykiety „teoria spiskowa” nie zmniejsza wiary ludzi w daną teorię (Wood, 2016). Sugeruje to, że potencjalne konsekwencje reputacyjne nie zniechęcają ludzi do wierzenia w teorie spiskowe.
Koszty nadmiernego rozpoznawania spisków są złożone, ponieważ zależą od wielu parametrów społecznych, natomiast koszty nieodkrycia rzeczywiście istniejącego spisku mogą być stosunkowo proste. Z definicji spiski mają na celu potajemne wyrządzenie szkody, na przykład poprzez kradzież zasobów lub kobiet, wykorzystywanie, napady, zabójstwa, a w skrajnych przypadkach — ludobójstwo. Niedoszacowanie obecności spisku może więc prowadzić do poważnych kosztów dla ofiar, zarówno jednostek, jak i całych grup. Równoważąc kompromis między kosztami nadmiernego a niedostatecznego rozpoznawania spisków, wstępnie wnioskujemy, że szczególnie w środowisku, w którym niebezpieczne spiski były wszechobecne, teoria zarządzania błędami przewiduje adaptacyjną ludzką skłonność do podejrzliwości wobec możliwości powstawania spisków — nawet kosztem większej liczby fałszywych alarmów. Innymi słowy, ludzie popełniają błędy „na korzyść ostrożności”, czyli przeceniają zagrożenie ze strony koalicji poprzez szybkie mentalne kalkulacje oceniające prawdopodobieństwo wrogiego spisku.
Taki tok rozumowania sugeruje, że procesy psychologiczne leżące u podstaw teorii spiskowych stanowią integralną część adaptacyjnej, ludzkiej psychologii koalicyjnej, której celem jest wykrywanie ukrytych i niebezpiecznych koalicji oraz ocena kosztów i korzyści związanych ze strategiami przeciwdziałania tym zagrożeniom (Tooby i Cosmides, 2010). Jeśli to prawda, wówczas teorie spiskowe są niezawodnie aktywowane przez sygnały w środowisku społecznym, które — bezpośrednio lub pośrednio — sugerują podwyższone ryzyko agresji lub wyzysku ze strony koalicji. Gdy spisek zostanie wykryty, ludzie powinni przejawiać adaptacyjne reakcje mające na celu poradzenie sobie z takimi tajnymi i wrogimi grupami. Krótko mówiąc, podejrzliwość wobec spisków mogła dawać wczesnym ludziom przewagę w rywalizacji o zasoby reprodukcyjne.
Argumentujemy za adaptacyjnym charakterem przekonań spiskowych poprzez ocenę dowodów dla szeregu założeń wynikających z tezy, że wiara w teorie spiskowe jest częścią adaptacyjnej, ludzkiej psychologii koalicyjnej, stworzonej w celu radzenia sobie z realnym zagrożeniem przemocą koalicyjną wśród przodków człowieka. Te założenia opierają się na powszechnych kryteriach, jakie musi spełniać mechanizm psychologiczny, by można go było uznać za adaptację, w tym: złożoności, powszechności, specyfice domeny, interaktywności, efektywności i funkcjonalności (Schmitt i Pilcher, 2004).
Jeśli chodzi o pierwsze kryterium, unikalną cechą adaptacji psychologicznej jest jej złożoność: adaptacje są zazwyczaj złożone i czasem pojawiają się w wyniku współdziałania cech, które wyewoluowały w innym celu, ale razem pomagają radzić sobie z nowymi wyzwaniami adaptacyjnymi (określane również jako eksaptacje; zob. Andrews, Gangestad i Matthews, 2002; Schmitt i Pilcher, 2004). Klasycznym przykładem są ptasie pióra, które początkowo wyewoluowały w celu termoregulacji, a dopiero później zyskały nową funkcję — pomagając w locie. Podobnie, omawiane wcześniej mechanizmy psychologiczne — wykrywanie wzorców, wykrywanie intencji, wykrywanie sojuszy i zarządzanie zagrożeniami — mogą mieć inne funkcje niż bezpośrednie wywoływanie przekonań spiskowych.
Jednak gdy już istnieją i współdziałają, dobór naturalny mógł przyczynić się do rozwoju bardziej wyspecjalizowanego mechanizmu psychologicznego, służącego rozpoznawaniu i radzeniu sobie z rzeczywistymi spiskami. Tak więc fakt, że te mechanizmy psychologiczne pierwotnie ewoluowały w innym celu, nie wyklucza możliwości, że zostały później zaadaptowane do tworzenia zintegrowanego systemu funkcjonalnego wykrywającego spiski. Rzeczywiście, nasza definicja koncepcyjna zakłada, że przekonania można zakwalifikować jako teorie spiskowe tylko wtedy, gdy te mechanizmy działają wspólnie.
Jeśli teorie spiskowe były adaptacyjne dla naszych przodków, to podatność na takie przekonania musi być uniwersalna wśród ludzi. Istnieją różnice indywidualne i kulturowe w zakresie aktywowania myślenia spiskowego — tak jak w przypadku wielu innych adaptacji psychologicznych, od systemów wykrywania niebezpiecznych zwierząt po preferencje dotyczące partnerów (Buss, 2009) — ale powinniśmy znaleźć znaczące dowody na występowanie przekonań spiskowych w różnych społeczeństwach ludzkich, zarówno nowoczesnych, jak i tradycyjnych, funkcjonujących na małą skalę (Założenie 1: uniwersalność).
Ponadto musimy wykazać, że rzeczywiste spiski stanowiły poważne zagrożenie dla życia, bezpieczeństwa i możliwości reprodukcyjnych pradawnych łowców-zbieraczy. Innymi słowy, nasz model opiera się na założeniu, że środowisko naszych przodków charakteryzowało się takimi cechami, które umożliwiały ewolucję psychologii ludzkiej zaprojektowanej specjalnie do wykrywania i radzenia sobie ze spiskami (Założenie 2: specyfika domeny).
Co więcej, jeśli podatność na teorie spiskowe jest cechą adaptacyjną ludzkiego umysłu koalicyjnego, wynika z tego, że ludzie musieli wyewoluować mechanizmy psychologiczne umożliwiające szybkie wykrywanie powstawania spisków w swoim otoczeniu. Aby taki system działał, musi on reagować odpowiednio na sygnały, które były statystycznie powiązane z rzeczywistą obecnością niebezpiecznych spisków w środowisku przodków. Innymi słowy, ludzie powinni być bardziej podatni na teorie spiskowe, gdy są konfrontowani ze specyficznymi (Założenie 3) lub ogólnymi (Założenie 4) sygnałami sugerującymi niebezpieczeństwa koalicyjne (tj. interaktywność).
Ponadto, wykrywanie spisków powinno być szybkim i efektywnym systemem. Oznacza to, że myślenie heurystyczne lub intuicyjne (System 1), a nie wymagające wysiłku myślenie refleksyjne (System 2), powinno być powiązane ze zwiększoną wiarą w teorie spiskowe (Założenie 5: efektywność). Wreszcie, aby przekonania spiskowe miały charakter adaptacyjny, muszą prowadzić do strategii przeciwdziałania, mających na celu skuteczne radzenie sobie z domniemanymi spiskami (Założenie 6: funkcjonalność).
Zanim przejdziemy do omówienia dowodów, należy podkreślić, że omawiany model nie twierdzi, iż teorie spiskowe są obecnie adaptacyjne. Hipoteza adaptacyjnego konspiracjonizmu zakłada, że podatność na teorie spiskowe miała funkcjonalne znaczenie w środowiskach przodków, w których mogły występować częste i śmiertelnie niebezpieczne spiski. Nie oznacza to jednak, że teorie spiskowe przynoszą ludziom podobne korzyści we współczesnych, złożonych społeczeństwach.
Szybki i łatwy dostęp do informacji o złych wydarzeniach mających miejsce daleko — takich jak oznaki zmian klimatycznych w Arktyce czy katastrofa lotnicza w Kolumbii — może uruchamiać system wykrywania spisków, nawet jeśli nie ma dowodów na to, że dane wydarzenia faktycznie zagrażają dobrostanowi osoby postrzegającej.
W związku z tym, we współczesnych warunkach postrzeganie spisków może wiązać się z innymi kosztami i korzyściami niż w środowisku przodków (np. inne konsekwencje dla statusu jednostki w grupie). Ta idea, czyli niedopasowanie między środowiskami małoskalowymi a współczesnymi, wielkoskalowymi społeczeństwami (Li, van Vugt i Colarelli, 2018), sugeruje, że chociaż myślenie spiskowe mogło być funkcjonalne w świecie przodków, w dzisiejszym złożonym środowisku może już nie być adaptacyjne, a nawet może być szkodliwe, jeśli mechanizmy wykrywania spisków działają wadliwie.
Czy teorie spiskowe są uniwersalne?
Pierwsze założenie dotyczy uniwersalności teorii spiskowych. Dostępne dowody sugerują, że teorie spiskowe nie są ograniczone do żadnej konkretnej kultury ani okresu historycznego. Choć obecnie łatwiej jest znaleźć lub rozpowszechniać konkretne teorie spiskowe za pośrednictwem Internetu, a same teorie mogą być przekazywane kulturowo przez pokolenia (np. antysemickie teorie spiskowe), to istotne jest, że teorie spiskowe były powszechne w historii ludzkości. Na przykład w czasach krucjat prześladowania Żydów były często inspirowane przekonaniem, że istnieje spisek Żydów i Muzułmanów mający na celu niedopuszczenie chrześcijan do Ziemi Świętej (Pipes, 1997). Jeszcze wcześniej, w 64 r. n.e., miał miejsce wielki pożar Rzymu. Powszechną teorią spiskową wśród Rzymian było przekonanie, że cesarz Neron i jego lojalni słudzy celowo wywołali pożar, aby przebudować miasto zgodnie z jego własną wizją, a sam Neron śpiewał, gdy Rzym płonął (Brotherton, 2015). Wreszcie, wiele wojen i zbrodni przeciwko ludzkości było podsycanych przez teorie spiskowe (Pipes, 1997).
Badania empiryczne potwierdzają, że teorie spiskowe były powszechne, zanim ludzie mieli dostęp do nowoczesnych technologii komunikacyjnych. Uscinski i Parent (2014) przeanalizowali łącznie 104 803 listy wysłane do redakcji New York Timesa i Chicago Tribune w latach 1890–2010 pod kątem treści o charakterze spiskowym. Wniosek płynący z tych danych był taki, że poziom treści spiskowych w listach był zaskakująco stabilny w czasie, co przeczy tezie, że teorie spiskowe są czymś typowym tylko dla nowoczesnego, cyfrowego społeczeństwa.
Zdecydowana większość współczesnych badań nad teoriami spiskowymi została przeprowadzona w społeczeństwach zachodnich i ujawnia znaczące dowody na istnienie myślenia spiskowego wśród zwykłych, zdrowych psychicznie obywateli (np. Oliver i Wood, 2014; Sunstein i Vermeule, 2009; Swami i in., 2011; van Prooijen i in., 2015). Jednak przekonania spiskowe nie są ograniczone do kultur zachodnich. Ludzie z różnych kultur wierzą w różne teorie spiskowe, ale dowody na znaczącą obecność myślenia spiskowego znajdują się na całym świecie, m.in. w Europie Wschodniej (Golec de Zavala i Cichocka, 2012), Indonezji (Mashuri i Zaduqisti, 2013), Malezji (Swami, 2012), różnych krajach afrykańskich (West i Sanders, 2003) oraz świecie muzułmańskim na Bliskim Wschodzie (Gentzkow i Shapiro, 2004). Jak dotąd nie udało się zidentyfikować żadnej kultury, w której przekonania spiskowe byłyby nieobecne.
Ocena krytyczna
Czy niektóre kultury są bardziej podatne na teorie spiskowe niż inne? Nasze rozumowanie nie zakłada, że wszystkie jednostki lub kultury wierzą w teorie spiskowe w takim samym stopniu. Zamiast tego, oczekujemy, że podatność na przekonania spiskowe będzie się różnić w zależności od konkretnych, powtarzalnych sygnałów, które stanowią wiarygodne przesłanki do uruchomienia mechanizmu wykrywania spisków — na przykład obecność dużej i potężnej grupy wroga, która jest postrzegana jako zagrożenie dla dobrostanu obywateli.
Nasz model przewiduje — na podstawie kryterium interaktywności (które zostanie omówione później) — że różnice kulturowe w podatności na teorie spiskowe istnieją, szczególnie w kontekście przemocy koalicyjnej, eksploatacji lub innych form konfliktu międzygrupowego (np. wojny, niepokojów społecznych, społeczeństwa o wysokim vs. niskim poziomie zaufania, różnice w dystansie władzy między elitami a masami).
Kluczowym pytaniem jest, czy myślenie spiskowe występuje także w małoskalowych społeczeństwach łowiecko-zbierackich, które uznaje się za najlepsze modele życia grupowego przodków (Buss, 2015; von Rueden i van Vugt, 2015). Dane etnograficzne wskazują, że teorie spiskowe są powszechne w krajach Trzeciego Świata (West i Sanders, 2003), a antropolodzy zaobserwowali występowanie teorii spiskowych wśród współczesnych łowców-zbieraczy, takich jak Yanomamö (np. oskarżenia, że inna wioska uprawia czary, aby zaszkodzić ich plemieniu; Chagnon, 1988). Wierzenia w czary są rzeczywiście powszechne w społeczeństwach tradycyjnych, a często łączą przesądy z teoriami spiskowymi (tj. czary uznaje się za działanie tajemne, podejmowane przez członków wrogich grup; West i Sanders, 2003).
Nie jesteśmy jednak świadomi badań, które systematycznie analizowałyby teorie spiskowe w różnych społeczeństwach łowiecko-zbierackich na świecie. Takie badania mogłyby dokładniej zbadać koszty i korzyści płynące z wiary w teorie spiskowe w takich społeczeństwach, ich częstość występowania, a także konkretną treść tych teorii.
Jest wysoce prawdopodobne, że członkowie społeczeństw łowiecko-zbierackich zakładają relatywnie małe spiski (np. podejrzenia, że wrogie wioski potajemnie współpracują), w porównaniu do obywateli dużych państw (np. wielkoskalowe teorie o tym, jak agencje rządowe wprowadzają społeczeństwo w błąd). Pomimo tych różnic jakościowych, zakładamy, że wszystkie teorie spiskowe mają tę samą podstawową strukturę: podejrzenie, że grupa aktorów potajemnie współdziała w celu wyrządzenia szkody.
Jak niebezpieczne były rzeczywiste spiski w społeczeństwach przodków?
Aby przekonania spiskowe mogły być uznane za adaptacyjne, wymóg specyfiki dziedzinowej (Propozycja 2) zakłada, że rzeczywiste i niebezpieczne spiski stanowiły istotne presje selekcyjne wśród przodków człowieka. Aby ocenić trafność tego założenia, należy zacząć od ogólnego spostrzeżenia, że koalicje są nieodłącznym elementem życia społecznego ludzi i że powstają zarówno wewnątrz grup, jak i pomiędzy nimi (Tooby & Cosmides, 2010; Van Vugt & Kameda, 2013).
Koalicje wewnątrzgrupowe są powszechną cechą społeczeństw tradycyjnych. Współcześni łowcy-zbieracze często utrzymują hierarchię odwróconej dominacji, która kontroluje zachowania dominujących jednostek. Silne koalicje powstrzymują dominujące osoby, a czasem są one karane (włącznie ze śmiercią) lub wykluczane (Boehm, 1993). Koalicje są także formowane w celu agresji międzygrupowej—na przykład, aby dokonywać najazdów na członków rywalizujących grup lub kraść cenne zasoby (np. jedzenie, kobiety).
Koalicje regulują także życie społeczne jednego z naszych najbliższych krewnych genetycznych—szympansa. Samce szympansów czasami łączą siły, aby obalić alfę, zyskując tym samym większy dostęp do zasobów i samic. Podobnie tworzą koalicje, by patrolować granice i atakować członków innych grup, które naruszają ich terytorium (Wrangham, 1999).
Jednym z głównych motywów przemocy międzygrupowej u ludzi jest dążenie do dominacji nad rywalizującymi grupami. Taka dominacja zwiększa przystosowanie jednostek z silniejszych grup kosztem grup słabszych, ponieważ daje dostęp do większego terytorium, zasobów naturalnych i możliwości reprodukcyjnych (McDonald i in., 2012). Innym kluczowym motywem przemocy międzygrupowej wśród łowców-zbieraczy jest zemsta. Czasami atakują sąsiednie wioski w ramach wypraw odwetowych, inspirowanych np. zazdrością seksualną, zemstą za wcześniejsze ofiary śmiertelne, oskarżeniami o czary czy długoletnimi konfliktami (np. waśniami rodowymi), które narastały przez pokolenia (Chagnon, 1988).
Takie najazdy zwykle przybierają formę zaskakującego ataku o świcie przez grupę 10–20 mężczyzn, którzy zabijają pierwszych napotkanych mieszkańców wrogiej wioski, a następnie wycofują się, zanim zaatakowana grupa zdoła się zorganizować i odpowiedzieć (zob. też Walker & Bailey, 2013). W rezultacie tej strategii ryzyko ofiar wśród atakującej koalicji jest stosunkowo niskie.
Na ile niebezpieczne były rzeczywiste spiski w czasach przodków? Choć nie da się odpowiedzieć na to pytanie z pełną pewnością, różne źródła sugerują, że jedna z najbardziej śmiercionośnych form spisku—agresja koalicyjna i przemoc—mogła być powszechną przyczyną śmierci, prowadząc do wykształcenia mechanizmów obronnych chroniących przed tego rodzaju zagrożeniami.
Jednym ze źródeł są współczesne społeczeństwa łowiecko-zbierackie. W badaniach nad ludem Yanomamö z Amazonii od 22% (Walker & Bailey, 2013) do około 30% wszystkich zgonów dorosłych mężczyzn (Chagnon, 1988) przypisuje się zabójstwom dokonanym przez koalicje, zwykle w formie brutalnych rajdów na sąsiednie wioski. Jeszcze bardziej brutalni byli Waorani z Ekwadoru, wśród których aż 64% wszystkich zgonów w populacji (w tym mężczyzn, kobiet i dzieci) przypisuje się zabójstwom dokonanym przez koalicje, a 42% wszystkich zgonów to ofiary wewnątrzkoalicyjnej przemocy (Beckerman i in., 2009).
Trzeba przyznać, że Waorani to przypadek dość skrajny, a wiele innych społeczności zbierackich jest bardziej pokojowych. Wśród antropologów toczy się dyskusja na temat poziomu przemocy w tradycyjnych społeczeństwach (Fry & Söderberg, 2013; Knauft, 1991).
Niemniej jednak śmierć wskutek przemocy koalicyjnej wydaje się znacznie częstsza w społeczeństwach łowiecko-zbierackich niż we współczesnych. Walker i Bailey (2013) przeprowadzili badania etnograficzne wśród 11 tradycyjnych społeczeństw Ameryki Południowej i stwierdzili, że średnio 30% dorosłych umierało w wyniku przemocy, głównie poprzez zasadzki i rajdy. Inne próbki, obejmujące społeczeństwa tradycyjne z całego świata, pokazują obraz nieco łagodniejszy; nawet w tych danych jednak średnio 14% całej populacji ginie w wyniku przemocy koalicyjnej (Bowles, 2009).
Oczywiście, analizy etnograficzne współczesnych społeczeństw tradycyjnych należy traktować ostrożnie, ponieważ nie wiadomo, na ile są one reprezentatywne dla życia dawnych łowców-zbieraczy. Bowles (2009) porównał jednak te wyniki z danymi z bioarcheologii—dyscypliny badającej początki ludzkich zachowań na podstawie szczątków kostnych pradawnych ludzi. W badaniu Bowlesa 14% zgonów we współczesnych społecznościach tradycyjnych przypisano przemocy koalicyjnej i taki sam odsetek (14%) szczątków kostnych znalezionych w stanowiskach archeologicznych nosił ślady śmierci w wyniku takiej przemocy.
Odsetek ten różni się znacznie w zależności od lokalizacji, a rozpowszechnienie śmiercionośnych konfliktów międzygrupowych zależy m.in. od warunków geograficznych i klimatycznych, które zwiększają niedobory zasobów (Lambert, 2002). Wyniki te są zgodne z wcześniej wspomnianymi ustaleniami antropologicznymi i sugerują, że mimo dużej zmienności między plemionami, przemoc koalicyjna była częstą przyczyną śmierci wśród przodków (Van Vugt, 2009).
W kontekście naszych rozważań istotne jest to, że Bowles (2009) obliczył, na podstawie modeli symulacji ewolucyjnych, iż nawet przy wysokiej zmienności te wskaźniki zabójstw były statystycznie wystarczające, by realnie wpływać na proces selekcji naturalnej. Inaczej mówiąc, w tym wymagającym środowisku przodków (grupy) ludzi, którzy skuteczniej radzili sobie z zagrożeniami ze strony wrogich koalicji, miały lepsze perspektywy przetrwania i reprodukcji.
Choć zazwyczaj interpretuje się to jako dowód na wykształcenie się współpracy wewnątrzgrupowej, równie prawdopodobne jest to, że w takich warunkach mogła wyewoluować tendencja do podejrzliwości wobec tworzenia się tajnych, wrogich koalicji—czyli spisków. Taki nadaktywny system wykrywania spisków mógł uruchamiać określone emocje i zachowania służące ograniczaniu zagrożenia, takie jak migracja, tworzenie kontrkoalicji czy przeprowadzenie uprzedzającego ataku (zob. Böhm, Rusch, & Gürerk, 2016; Van Vugt, De Cremer, & Janssen, 2007).
Ocena krytyczna
Każda propozycja dotycząca życia przodków musi być oceniana na podstawie źródeł pośrednich, takich jak współcześni łowcy-zbieracze, społeczeństwa naczelnych czy szczątki szkieletowe. Jest to nieuniknione ograniczenie tej części analizy. Na przykład trudno jest ustalić, w jakim stopniu przemoc koalicyjna wewnątrz społeczeństw a między nimi (czyli wojna) przyczyniała się w czasach przodków do ukształtowania psychologicznych podstaw przekonań spiskowych. Ponadto antropolodzy argumentują, że wiele przypadków przemocy w społecznościach łowiecko-zbierackich może wynikać z osobistych sporów, a nie wrogich koalicji (Fry & Söderberg, 2013).
Niemniej jednak, pomimo osobistych konfliktów, znaczna część przemocy wśród wczesnych ludzi (Bowles, 2009), a także szympansów (Wrangham, 1999), najprawdopodobniej miała charakter koalicyjny, co jest zgodne z tezą, że przekonania spiskowe są zakorzenione w ewolucyjnej psychologii człowieka nastawionej na interakcje koalicyjne. W dalszej części tekstu dokładniej przyjrzymy się roli konfliktów międzygrupowych i koalicyjnych w genezie teorii spiskowych.
Wykrywanie niebezpiecznych koalicji
Trzecia propozycja zakłada, że teorie spiskowe powinny być silnie powiązane z powtarzającymi się sygnałami sugerującymi realną obecność licznej, potężnej i wrogiej koalicji. Jednym z takich powtarzających się czynników jest konflikt międzygrupowy. Dzisiejszym odpowiednikiem ancestralnej przemocy koalicyjnej są wojny.
Pipes (1997; s. 179) zauważył, że większość, jeśli nie wszystkie, współczesne wojny charakteryzują się silną wzajemną podejrzliwością i teoriami spiskowymi dotyczącymi grupy wroga po obu stronach konfliktu. Co więcej, wskazał, że teorie spiskowe są szczególnie charakterystyczne dla reżimów ekstremistycznych i totalitarnych, które świat widział w ubiegłym stuleciu i które odpowiadały za dużą część przemocy i zabójstw międzygrupowych w najnowszej historii. Zgodnie z tym, osoby o skrajnych ideologiach są bardziej skłonne niż umiarkowane do wierzenia w teorie spiskowe (Bartlett & Miller, 2010; van Prooijen i in., 2015).
Teorie społeczno-psychologiczne wyróżniły dwa uzupełniające się procesy charakteryzujące konflikt międzygrupowy: silne poczucie więzi wewnątrz własnej grupy, wyrażające się nacjonalizmem i przekonaniem o wyższości własnej grupy wobec innych, oraz degradację innych grup, przejawiającą się w uprzedzeniach, wrogości i poczuciu zagrożenia ze strony innych grup (np. Tajfel & Turner, 1979). Oba procesy zostały powiązane z teoriami spiskowymi w badaniach empirycznych.
Gdy grupa jest zagrożona, tylko osoby czujące się członkami tej grupy wykazują wzrost wiary w teorie spiskowe (np. van Prooijen, 2016; van Prooijen & van Dijk, 2014). Ponadto, kolektywny narcyzm — czyli przekonanie o wyższości własnej grupy — pobudza wiary w teorie spiskowe dotyczące rywalizujących grup (Cichocka, Marchlewska, Golec de Zavala & Olechowski, 2016). Badania przeprowadzone w Indonezji pokazują, że identyfikacja z muzułmańską społecznością przewiduje wiarę w teorię spiskową, że świat Zachodu wprowadził terroryzm do Indonezji, ale tylko wśród uczestników postrzegających ludzi Zachodu jako zagrożenie dla swojej tożsamości islamskiej (Mashuri & Zaduqisti, 2013).
Wreszcie, głównymi predyktorami antysemityzmu są postrzeganie Żydów jako zagrożenia dla własnego kraju i odpowiednio wiara w teorie spiskowe dotyczące Żydów (Golec de Zavala & Cichocka, 2012). Razem te wyniki wspierają tezę, że teorie spiskowe są wywoływane przez obecność potężnych grup zewnętrznych w połączeniu z silną tożsamością grupową (patrz także Van Prooijen & Van Dijk, 2014).
Kluczową rolę konfliktu międzygrupowego w uruchamianiu teorii spiskowych sugerują także badania dotyczące stosunkowo bezbronnych, wrażliwych grup w społeczeństwie. Zgodnie z ideą, że teorie spiskowe są adaptacyjną odpowiedzią na obecność potężnych grup zewnętrznych, stygmatyzowane mniejszości okazały się szczególnie podatne na teorie spiskowe. Na przykład Afroamerykanie są szczególnie skłonni wierzyć w teorie spiskowe o białym spisku mającym na celu szkodzenie lub zabijanie członków społeczności afroamerykańskiej (np. Thorburn & Bogart, 2005).
Wiara w te teorie jest pośredniczona przez postrzeganie winy systemu — czyli stopień, w jakim Afroamerykanie przypisują problemy swojej społeczności wrogim zachowaniom międzygrupowym, takim jak rasizm i dyskryminacja (Crocker, Luhtanen, Broadnax & Blaine, 1999). Najwyraźniej teorie spiskowe szczególnie kwitną w spójnych mniejszościach marginalizowanych przez dominującą większość. Te wyniki są zgodne z ideą, że istnienie potężnej grupy zwiększa skłonność do teorii spiskowych wśród członków konkurujących, słabszych grup.
Na koniec, różne cechy indywidualne łączą konflikt międzygrupowy z teoriami spiskowymi. Wiele sygnałów społecznych napotykanych na co dzień jest niejednoznacznych i może być interpretowanych jako wrogie, neutralne lub życzliwe w zależności od stabilnych, wewnętrznych dyspozycji (Buss, 2009). Zatem osoby mające skłonność do łączenia niejednoznacznych sygnałów społecznych z konfliktem międzygrupowym — takie jak orientacja na dominację społeczną czy prawicowy autorytaryzm — są bardziej skłonne wierzyć w teorie spiskowe.
Różne badania częściowo potwierdzają tę prognozę. Swami (2012) wykazał, że oba te czynniki przewidują wiarę w teorie spiskowe o Żydach wśród muzułmanów w Malezji. Abalakina-Paap, Stephan i Gregory (1999) znaleźli istotne związki prawicowego autorytaryzmu z wiarą w konkretne teorie spiskowe (np. o zabójstwie Kennedy’ego, ONZ itd.), ale nie z uogólnioną mentalnością spiskową, czyli stabilną skłonnością do postrzegania świata jako pełnego spisków (zob. także Imhoff & Bruder, 2014; Swami, 2012). Skłonność do postrzegania konfliktu międzygrupowego zatem przewiduje wiarę w teorie spiskowe, ale tylko wtedy, gdy opisują one konkretne zagrożenie reprezentowane przez rozpoznawalne, potężne grupy.
Ocena krytyczna
Chociaż dotychczasowe wyniki literaturowe wspierają przewidywanie, że teorie spiskowe mają swoje źródło w percepcji konfliktu międzygrupowego, przyszłe badania będą musiały uzupełnić te ustalenia o bardziej zaawansowane, prerejestrowane projekty badawcze i otwarte dane. Na przykład obecnie brak jest badań wykorzystujących długofalowy design z pomiarem wiary w teorie spiskowe przed i po konflikcie. Ponadto, mało wiadomo o tym, jakie typy konfliktów najczęściej wywołują teorie spiskowe i czy różne typy konfliktów prowadzą do różnych teorii spiskowych.
Choć konflikt międzygrupowy wiążący się z bezpośrednim zagrożeniem fizycznym dla członków grupy (np. wojna) pobudza teorie spiskowe dotyczące antagonistycznej grupy (Pipes, 1997), tak samo dzieje się w przypadku konfliktów napędzanych różnicami ideologicznymi (np. Demokraci kontra Republikanie; Uscinski & Parent, 2014). Te rozważania wskazują na obiecujące wyzwania badawcze, które mogą lepiej ustalić związek między konfliktem międzygrupowym a wiarą w teorie spiskowe.
Społeczno-ekologiczne sygnały spiskowe
Nasza czwarta propozycja głosi, że oprócz bezpośrednich sygnałów konfliktu międzygrupowego, pośrednie, społeczno-ekologiczne wskazówki związane z konfliktem również zwiększają wiarę w teorie spiskowe. W środowiskach ancestralnych konflikty międzygrupowe i przemoc koalicyjna były szczególnie prawdopodobne w okresach niepowodzeń, takich jak niedobory żywności lub ekstremalne warunki klimatyczne, jak susze czy powodzie (Lambert, 2002).
Takie sygnały zagrożenia zasobów mogą zwiększać czujność wobec możliwości niebezpieczeństw koalicyjnych w formie teorii spiskowych. W środowiskach współczesnych zagrażające okoliczności społeczne — takie jak powodzie czy głód — nadal zwiększają prawdopodobieństwo konfliktu międzygrupowego (Hogg, 2007; Tajfel & Turner, 1979). Te propozycje są zgodne ze spostrzeżeniem, że teorie spiskowe są wynikiem podstawowego procesu nadawania sensu w niepewnych lub budzących strach okolicznościach (Hofstadter, 1966; zob. też Bale, 2007). Zwłaszcza wobec zagrożeń zbiorowych — katastrof naturalnych, kryzysów ekonomicznych itp. — teorie spiskowe kwitną, ponieważ pomagają ludziom zrozumieć takie wydarzenia, przypisując je celowym działaniom grup wrogich.
Ponadto teorie spiskowe wywołują strategie mające na celu unikanie konkretnego spisku. W jednym badaniu uczestnicy zostali losowo przypisani do warunków, w których byli eksponowani na informacje sugerujące prawdziwość lub fałszywość teorii spiskowych antyszczepionkowych. Ta manipulacja wpłynęła na gotowość uczestników do zaszczepienia fikcyjnego dziecka, co sugeruje specyficzną motywację do unikania zagrożeń wynikających z podejrzewanego spisku (Jolley i Douglas, 2014a).
Podobnie, wiara w spisek klimatyczny zmniejszyła chęć uczestników do ograniczenia swojego śladu węglowego, co wskazuje, że strategie ludzi są funkcjonalnie powiązane z konkretnym zagrożeniem (Jolley i Douglas, 2014b; van der Linden, 2015). Wreszcie, powszechną teorią spiskową wśród afroamerykańskiej społeczności w Stanach Zjednoczonych jest przekonanie, że kontrola urodzeń to forma ludobójstwa na Czarnych.
Badania wykazują zaskakująco dużą liczbę Afroamerykanów wierzących w tę teorię spiskową i reagujących na nią unikaniem stosowania środków antykoncepcyjnych (Thorburn i Bogart, 2005). Choć z perspektywy współczesnego społeczeństwa te ostatnie przykłady mogą nie być funkcjonalnym zachowaniem, to jednak sugerują, że ludzie aktywnie próbują unikać zagrożeń związanych z podejrzewanym spiskiem — co stanowi funkcjonalną reakcję w środowisku przodków, charakteryzującym się realnymi spiskami.
Zbliżanie się do spisków
Alternatywnym, funkcjonalnym sposobem reagowania na podejrzewany spisek jest aktywne stawianie mu czoła. Na przykład, można próbować pokojowo argumentować z podejrzewanym spiskiem lub stworzyć kontrkoalicję i przeprowadzić prewencyjny atak. Te reakcje nastawione na zbliżenie mogą skutecznie zmniejszyć zagrożenia związane ze spiskiem w niektórych okolicznościach, na przykład wtedy, gdy uda się szybko zmobilizować kontrkoalicję przynajmniej tak silną, jak podejrzewany spisek.
Niektóre z tych aktywnych, nastawionych na zbliżenie reakcji mogą być stosunkowo pokojowe. Przykładowo, teorie spiskowe zwiększają chęć protestu w celu zmiany status quo (Imhoff i Bruder, 2014). Podobnie, teorie spiskowe przewidują motywacje do ujawnienia i zdemaskowania podejrzewanego spisku, co sugeruje rosnące poparcie dla zasad demokratycznych (Swami i in., 2011) oraz apel o większą przejrzystość (Clarke, 2002).
Jednak oprócz tych stosunkowo łagodnych reakcji, teorie spiskowe często wiążą się z reakcjami pełnymi gniewu i wrogości. Hofstadter (1966) zauważył, że teorie spiskowe są przeważnie wyznawane przez osoby wykazujące wrogość i przesadną podejrzliwość wobec innych. Podobnie, różni autorzy argumentowali, że teorie spiskowe pozwalają ludziom rozładować gniew, obwiniając innych za własną niekorzystną sytuację (Abalakina-Paap i in., 1999; Goertzel, 1994).
Choć dane dotyczące zachowań są w tym obszarze badawczym skąpe, prawdopodobne jest, że wiara w teorie spiskowe czasem pobudza agresję. Przypomnijmy historyczne obserwacje, że większość wojen i dużych, nierozwiązywalnych konfliktów charakteryzowała się i była inspirowana teoriami spiskowymi o wrogiej grupie po obu stronach konfliktu (Pipes, 1997). Na przykład, powszechnie wiadomo, że Józef Stalin regularnie wydawał rozkazy egzekucji ludzi z powodu podejrzeń, że mogą spiskować przeciwko niemu i jego administracji.
Ponadto teorie spiskowe są powiązane z systemami wierzeń ideologicznych, które promują wrogość wobec różnych grup. W szczególności teorie spiskowe wykazują empiryczne powiązania z populizmem, ekstremizmem politycznym i fundamentalizmem religijnym (Bartlett i Miller, 2010; van Prooijen i in., 2015).
Chociaż obecnie nie ma bezpośrednich danych przyczynowo-skutkowych pokazujących, czy wiara w teorie spiskowe powoduje ekstremizm, czy odwrotnie, wyniki badań Bartletta i Millera (2010) sugerują, że teorie spiskowe przyczyniają się do przemocy stosowanej przez różne grupy ekstremistyczne. Autorzy ci twierdzą, że teorie spiskowe są „wielokrotniakiem radykalizacji” (s. 4), który wpływa na wewnętrzną dynamikę takich grup.
Na podstawie jakościowej analizy wielu radykalnych grup w społeczeństwie autorzy ci konkludują, że teorie spiskowe „utrzymują grupy ekstremistyczne razem i popychają je w bardziej ekstremalnym, a czasem również gwałtownym kierunku” (s. 5). Podsumowując, dostępne obecnie dowody potwierdzają tezę, że teorie spiskowe wiążą się z reakcjami nastawionymi na zbliżenie, przejawiającymi się w konfrontacyjnych działaniach, zarówno gwałtownych, jak i pokojowych, mających na celu zneutralizowanie podejrzewanego spisku.
Krytyczna ocena
Chociaż przedstawione tu wyniki badań są zgodne z naszym modelem, wiele z nich ma charakter korelacyjny, co uniemożliwia jednoznaczne stwierdzenia na temat związku przyczynowo-skutkowego (np. Abalakina-Paap i in., 1999; Goertzel, 1994; Imhoff i Bruder, 2014; Swami i in., 2011; van Prooijen i in., 2015). Aby z większą pewnością ustalić, że wykrywanie spisków powoduje funkcjonalne reakcje zorientowane na zbliżenie lub unikanie, badacze mogliby manipulować wiarą w teorie spiskowe w warunkach eksperymentalnych (Jolley i Douglas, 2014b).
Badanie konsekwencji wykrycia spisku nie powinno ograniczać się do percepcji czy intencji. Dane behawioralne są niezbędne, aby ustalić, czy wiara w teorie spiskowe rzeczywiście sprzyja agresywnym strategiom zorientowanym na konfrontację z podejrzaną koalicją, czy też zwiększa zachowania zorientowane na unikanie (van der Linden, 2015). Ponadto dane fizjologiczne mogą pomóc określić, czy wykrycie spisku wywołuje reakcję stresową układu współczulnego oraz uwalnianie hormonów stresu (np. kortyzolu), przygotowujących organizm do zamrożenia, walki lub ucieczki.
Dodatkowo, badania nie określiły jeszcze, jakie zmienne moderujące decydują o tych reakcjach na podejrzewane spiski. Można przewidywać, że różnice siły między grupami odgrywają tu rolę. Jeśli stosunkowo bezsilna jednostka stoi w obliczu potężnego spisku (np. przemysłu farmaceutycznego), bardziej prawdopodobna może być reakcja unikowa.
Natomiast jeśli ktoś dostrzega możliwość stworzenia kontrkoalicji, która skutecznie stawi czoła podejrzewanemu spiskowi (np. poprzez głosowanie na populistyczną partię konfrontującą się z „zepsutymi elitami”), bardziej prawdopodobna staje się reakcja zbliżeniowa. Wreszcie, możliwe jest również, że ludzie rozpowszechniają teorie spiskowe strategicznie, by zmobilizować działania przeciwko różnym grupom. W obecnym stanie wiedzy, twierdzenia na temat takich moderatorów pozostają jednak spekulatywne.
Wniosek
W tej części przeanalizowaliśmy hipotezę, że teorie spiskowe wyewoluowały jako funkcjonalna odpowiedź na obecność realnych, wrogich koalicji w środowisku przodków człowieka. Oceniliśmy dowody dla sześciu założeń wynikających z tej hipotezy adaptacyjnej.
Potwierdzenie dla tych założeń pochodzi z wielu dziedzin, w tym psychologii, antropologii, historii i nauk politycznych. W związku z tym wstępnie wnioskujemy, że mechanizmy psychologiczne związane z teoriami spiskowymi zostały zaadaptowane w bardziej wyspecjalizowaną strukturę psychologiczną stanowiącą część ludzkiego „umysłu koalicyjnego” (zob. Tooby i Cosmides, 2010).
Oczywiście należy zachować ostrożność w tych wnioskach, ponieważ większość przytaczanych badań pochodzi ze współczesnych, złożonych społeczeństw i nie testowała bezpośrednio adaptacyjnego modelu przekonań spiskowych. Niemniej jednak, obecnie dostępne dowody są zgodne z poglądem, że wiara w teorie spiskowe ma swoje korzenie w wyewoluowanej psychologii, której celem była ochrona przed potężnymi i potencjalnie wrogimi koalicjami.
Wnioski, implikacje i przyszłe kierunki badań
Hipoteza adaptacyjnego spiskowania zakłada, że wiara w teorie spiskowe wynika z naturalnej, wrodzonej podejrzliwości wobec potencjalnie niebezpiecznych koalicji. W związku z tym zakładamy, że teorie spiskowe były bezpośrednio adaptacyjne dla przodków człowieka, pomagając im odnaleźć się w społecznym świecie pełnym powtarzających się zagrożeń ze strony koalicji. Rozważyliśmy jednak również alternatywną hipotezę produktu ubocznego, zgodnie z którą (a) tendencja człowieka do postrzegania spisków jest efektem ubocznym innych adaptacji psychologicznych oraz (b) przekonania spiskowe nie mają żadnej wartości adaptacyjnej.
Chociaż obecnie nie da się jednoznacznie odrzucić hipotezy produktu ubocznego na podstawie twardych danych empirycznych, proponujemy, że model zakładający bezpośrednią wartość adaptacyjną teorii spiskowych jest bardziej prawdopodobny w świetle dowodów omówionych w tym artykule. Tendencja do tworzenia grup i koalicji – oraz do podejmowania przemocy wobec innych grup lub koalicji – cechowała ludzkie zachowanie społeczne przez ponad 2 miliony lat i charakteryzuje również zachowanie blisko spokrewnionych gatunków, takich jak szympansy (Wrangham, 1999).
Kluczowe pytanie brzmi zatem, czy podejrzliwość wobec innych grup, która leży u podstaw przekonań spiskowych, mogła przynosić naszym przodkom przewagę ewolucyjną. Biorąc pod uwagę realne zagrożenia ze strony wrogich koalicji w środowisku naszych przodków, a także ratującą życie funkcję wykrywania spisków zanim uderzą, wiara w teorie spiskowe prawdopodobnie była adaptacyjna wśród starożytnych łowców-zbieraczy.
Nawet jeśli teorie spiskowe były adaptacyjne w czasach prehistorycznych, to we współczesnym świecie często przynoszą szkodliwe konsekwencje – prowadząc do złych decyzji zdrowotnych (np. odrzucania szczepień), sceptycyzmu wobec zmian klimatu, konfliktów międzygrupowych, agresji i radykalizacji (Brotherton, 2015; Douglas i in., 2017; van Prooijen, 2018).
Naukowe badanie tego zjawiska jest zatem konieczne, ponieważ może dostarczyć decydentom i innym uczestnikom życia społecznego wiedzy o tym, jak ograniczać przekonania spiskowe w społeczeństwie. Choć badania nad teoriami spiskowymi to rozwijająca się dziedzina nauk społecznych, z perspektywy rozwoju teorii nadal znajduje się ona we wczesnym stadium.
Jednym z celów tego artykułu było rzucenie światła na odległe, ewolucyjne źródła i potencjalne funkcje teorii spiskowych poprzez integrację kluczowych wyników badań z wnioskami płynącymi z psychologii ewolucyjnej i antropologii. W dalszej części podkreślamy kilka nierozwiązanych kwestii oraz przedstawiamy sugestie dla przyszłych badań, które mogą stanowić punkt wyjścia dla ewolucyjnego podejścia do zrozumienia ludzkiej skłonności do wiary w teorie spiskowe.
Znaczenie zagrożeń koalicyjnych
Ponieważ główne założenia naszego modelu opierają się na związku między przekonaniami spiskowymi a znaczeniem zagrożeń koalicyjnych, przyszłe programy badawcze mogą skoncentrować się bezpośrednio na tym powiązaniu. Można na przykład założyć, że rozbudowane sieci społeczne zmniejszały podatność przodków człowieka na wrogie koalicje, dzięki zdolności do szybkiego i skutecznego zorganizowania kontrkoalicji.
Nasz model ewolucyjny przewiduje więc, że silne sieci społeczne, ich wielkość lub nawet zdolności organizacyjne zmniejszają podatność na teorie spiskowe. Ponadto, przekonania spiskowe mogą być podsycane przez przypisywanie podejrzanej koalicji wysokich kompetencji. Choć odbiorcy mogą oceniać te koalicje jako niemoralne, prawdopodobnie przypisują im również wysokie cechy agentowe (np. inteligencję, władzę), ponieważ koalicje są tym groźniejsze, im są bardziej kompetentne.
Podobnie, niektórzy ludzie bardziej realistycznie niż inni doświadczają zagrożeń ze strony koalicji, i to na wszystkich poziomach społeczeństwa. Przykładowo, zamieszki społeczne i częste konflikty zbrojne między podgrupami z dużym prawdopodobieństwem stymulują powstawanie teorii spiskowych (Pipes, 1997).
Nasz model sugeruje, że wiara w teorie spiskowe jest szczególnie silna wśród stosunkowo „słabych” i podatnych na zagrożenia grup, ponieważ dominujące grupy są mniej narażone na niebezpieczeństwo ze strony wrogiej koalicji. Co więcej, procesy te mogą dotyczyć również osób o wysokim statusie władzy: dyktatorzy w niestabilnych politycznie krajach częściej mogą obawiać się gwałtownej rewolucji niż demokratycznie wybrani przywódcy w stabilnych państwach. Można więc przypuszczać, że dyktatorzy są bardziej podatni na przekonania spiskowe wobec własnych obywateli niż legalni przywódcy wyłonieni w demokratycznych wyborach.
Płeć
Czy powinniśmy spodziewać się różnic płciowych w skłonności do tworzenia teorii spiskowych? Trudno przewidzieć, czy to mężczyźni, czy kobiety są bardziej podatni na przekonania spiskowe. Z jednej strony można argumentować, że to mężczyźni powinni być szczególnie podatni na takie przekonania, ponieważ w przeszłości częściej niż kobiety padali ofiarą wrogich koalicji (Van Vugt, 2009). Podobnie, we współczesnych tradycyjnych społeczeństwach grupy napadające znacznie częściej zabijają mężczyzn niż kobiety (np. Walker i Bailey, 2013).
Z drugiej strony, mimo że większość ofiar przemocy koalicyjnej w tradycyjnych społeczeństwach to mężczyźni, nie oznacza to, że liczba kobiet wśród ofiar jest pomijalna. W swojej analizie 11 tradycyjnych społeczeństw południowoamerykańskich Walker i Bailey stwierdzili, że 31% ofiar przemocy koalicyjnej stanowiły kobiety. Co więcej, agresja koalicyjna często wiązała się z dodatkowym zagrożeniem unikalnym dla kobiet — możliwością porwania, gwałtu i przymusowego małżeństwa w społeczeństwie wroga (Chagnon, 1988). Tworzy to presję selekcyjną także na kobiety, by były podejrzliwe wobec spisków.
Kluczowym elementem kobiecej sukcesji genetycznej jest możliwość wyboru partnera reprodukcyjnego oraz związki z oddanymi partnerami męskimi, gotowymi inwestować czas i zasoby we wspólne potomstwo (Trivers, 1972). Rzeczywiście, brak jest wyraźnych dowodów na wpływ płci na wiarę w teorie spiskowe: W większości badań, które sprawdzają wpływ płci, mężczyźni i kobiety są równie skłonni wierzyć w teorie spiskowe (np. Darwin i in., 2011; Douglas i in., 2016; Jolley i Douglas, 2014b; van Prooijen i Acker, 2015; van Prooijen i in., 2015).
Niemniej jednak, z naszej analizy wynikają pewne przewidywania dotyczące roli płci. Po pierwsze, ludzie prawdopodobnie zakładają, że niebezpieczny spisek tworzą głównie mężczyźni. Przypomnijmy, że ludzie łączą zagrożenie szczególnie z mężczyznami spoza grupy, nie z kobietami (McDonald i in., 2012; Navarrete, McDonald, Molina i Sidanius, 2010), a agresja koalicyjna wśród łowców-zbieraczy była zazwyczaj domeną mężczyzn (np. Chagnon, 1988; Van Vugt i in., 2007).
Dla zobrazowania: wobec którego wydziału krajowej agencji wywiadowczej obywatele byliby bardziej podejrzliwi — takiego, który składa się głównie z mężczyzn, czy z kobiet? Choć nie wydaje się oczywiste, by różnice płci wpływały na samą detekcję spisków, można przypuszczać, że spiski męskie i kobiece są traktowane odmiennie. Przyszłe badania mogą przetestować tę hipotezę „męskiego spisku”.
Po drugie, prawdopodobne jest, że reakcje mężczyzn i kobiet na wykrycie spisku różnią się funkcjonalnie: kobiety mogą częściej reagować w sposób zorientowany na unikanie, a mężczyźni — na konfrontację. Pogląd ten jest zgodny z hipotezą „wojownika-mężczyzny”, zgodnie z którą mężczyźni częściej niż kobiety angażują się w wrogość międzygrupową (Van Vugt i in., 2007), co sugeruje istnienie płciowo specyficznych reakcji na przekonania spiskowe.
Teorie spiskowe a patologia
Współczesne teorie spiskowe różnią się pod względem prawdopodobieństwa. Chociaż niektóre teorie spiskowe dostępne w Internecie są teoretycznie możliwe, a czasem nawet wiarygodne, inne są skrajnie nieprawdopodobne (np. że światem rządzą kosmiczne jaszczury przebrane za ludzi). Nadmierna skłonność do spiskowania jest powszechna wśród osób cierpiących na schizofrenię paranoidalną — zaburzenie mające podłoże genetyczne (Harrison i Weinberger, 2005).
Co taka patologia genetyczna oznacza dla naszej analizy? Należy podkreślić, że hipoteza adaptacyjnego spiskowania nie została stworzona, by wyjaśniać patologie. Mutacje genetyczne mogą być dysfunkcyjne, a patologiczna paranoja raczej nie jest adaptacyjna.
Bardziej istotne dla naszej argumentacji są empiryczne ustalenia, że duża liczba zwykłych obywateli wierzy w spójny zestaw teorii spiskowych, których wspólnym mianownikiem są zagrożenia dla zdrowia i bezpieczeństwa (Oliver i Wood, 2014; Sunstein i Vermeule, 2009). Przedstawiona tu hipoteza adaptacyjna odnosi się do pytania, dlaczego teorie spiskowe są tak powszechnym i uniwersalnym kulturowo zjawiskiem wśród szerokich grup ludzi, u których nie występują oznaki chorób psychicznych.
Wnioski końcowe
Współcześni ludzie są wyjątkowo podatni na teorie spiskowe — nawet wtedy, gdy istnieje niewiele bezpośrednich dowodów na ich poparcie. Dlaczego teorie spiskowe są tak powszechne i mają tak duży wpływ na zwykłych obywateli? Niniejszy przegląd porównał dwie wyjaśniające hipotezy: hipotezę produktu ubocznego oraz hipotezę adaptacyjną.
Hipoteza produktu ubocznego sugeruje, że teorie spiskowe powstają w wyniku interakcji różnych mechanizmów psychologicznych, które same w sobie nie są specyficzne dla spiskowego myślenia. Natomiast hipoteza adaptacyjnego spiskowania zakłada, że przekonania spiskowe mają cechy psychologicznej adaptacji, która została funkcjonalnie ukształtowana, by radzić sobie z konkretnymi, powtarzalnymi zagrożeniami ze strony wrogich koalicji w historii ewolucyjnej człowieka.
W środowisku naszych przodków, w którym ludzie często stykali się z przemocą koalicyjną, mogło się opłacać być podejrzliwym wobec potężnych, potencjalnie wrogich koalicji. Uważam zatem, że teorie spiskowe są tak powszechne, ponieważ w ewolucyjnej historii naszego gatunku istniała korzyść adaptacyjna z utrzymywania takich przekonań.
Czy nadmierna podatność na teorie spiskowe nadal jest korzyścią adaptacyjną we współczesnym świecie — pozostaje kwestią otwartą.
Autor: Staniq
Przedruki i kopiowanie do innych serwisów
tylko za pozwoleniem.
Bibliografia:
M. Abalakina-Paap, W. Stephan, T. Craig, W. L. Gregory, “Beliefs in conspiracies,” Political Psychology, vol. 20, pp. 637–647, 1999.
P. W. Andrews, S. W. Gangestad, D. Matthews, “Adaptationism—how to carry out an exaptationist program,” Behavioral and Brain Sciences, vol. 25, pp. 489–553, 2002.
S. Atran, J. Henrich, “The evolution of religion: How cognitive by-products, adaptive learning heuristics, ritual displays, and group competition generate deep commitments to prosocial religions,” Biological Theory, vol. 5, pp. 18–30, 2010.
J. M. Bale, “Political paranoia vs. political realism: On distinguishing between bogus conspiracy theories and genuine conspiratorial politics,” Patterns of Prejudice, vol. 41, pp. 45–60, 2007.
S. Baron-Cohen, Mindblindness: An Essay on Autism and Theory of Mind, London: Bradford, 1997.
J. Bartlett, C. Miller, The Power of Unreason: Conspiracy Theories, Extremism and Counter-terrorism, London: Demos, 2010.
D. V. Becker, N. A. Anderson, I. J. Mortensen, J. K. Neel, “The confounded nature of angry men and happy women: Implicit bias and emotion perception,” Journal of Personality and Social Psychology, vol. 92, no. 2, pp. 179–190, 2007.
S. Beckerman et al., “Life histories, blood revenge, and reproductive success among the Waorani of Ecuador,” Proceedings of the National Academy of Sciences of the United States of America, vol. 106, no. 20, pp. 8134–8139, 2009.
M. Blagrove, C. French, G. Jones, “Probabilistic reasoning, affirmative bias and belief in precognitive dreams,” Applied Cognitive Psychology, vol. 20, pp. 65–83, 2006.
C. Boehm, “Egalitarian behavior and reverse dominance hierarchy,” Current Anthropology, vol. 34, no. 3, pp. 227–254, 1993.
C. Boehm, Hierarchy in the Forest: The Evolution of Egalitarian Behavior, Cambridge, MA: Harvard University Press, 1999.
C. Boehm, “The natural selection of altruistic traits,” Human Nature, vol. 13, pp. 1–32, 2002.
C. Boehm, “Retaliatory violence in human prehistory,” British Journal of Criminology, vol. 51, no. 3, pp. 518–534, 2011.
D. M. Buss, “Sex differences in mate preferences: Evolutionary hypotheses tested in 37 cultures,” Behavioral and Brain Sciences, vol. 12, pp. 1–49, 1989.
D. M. Buss, The Evolution of Desire: Strategies of Human Mating, New York: Basic Books, 1994.
D. M. Buss, T. K. Shackelford, “Do women have evolved mate preferences for men with resources? A cross-cultural test of the provision hypothesis,” Journal of Personality and Social Psychology, vol. 78, no. 4, pp. 559–569, 2000.
D. M. Buss, “Pathways to human aggression: Conceptual frameworks, new insights, and future directions,” Psychological Science in the Public Interest, vol. 9, no. 3, pp. 1–44, 2008.
D. M. Buss, “The murderous mind: Evolutionary psychology and the homicidal imagination,” Aggression and Violent Behavior, vol. 13, no. 5, pp. 405–416, 2008.
D. M. Buss, “The evolution of homicide,” in: T. Shackelford, V. Weekes-Shackelford (eds.), The Evolution of Violence, New York: Springer, 2014, pp. 1–21.
R. Byrne, A. Whiten, eds., Machiavellian Intelligence: Social Expertise and the Evolution of Intellect in Monkeys, Apes and Humans, Oxford: Clarendon Press, 1988.
J. Campbell, The Hero with a Thousand Faces, Princeton: Princeton University Press, 1949.
N. Cosmides, J. Tooby, “Evolutionary psychology: A primer,” 1997. Available at: https://www.cep.ucsb.edu/primer.html
R. Dawkins, The Selfish Gene, Oxford: Oxford University Press, 1976.
M. E. Del Giudice, D. M. Buss, “The evolutionary biology of conspiracy theories,” Personality and Individual Differences, vol. 171, 110514, 2021.
R. Dunbar, Grooming, Gossip and the Evolution of Language, London: Faber & Faber, 1996.
R. Dunbar, The Human Story, London: Faber & Faber, 2004.
L. Festinger, H. W. Riecken, S. Schachter, When Prophecy Fails, Minneapolis: University of Minnesota Press, 1956.
J. Henrich, S. Heine, A. Norenzayan, “The weirdest people in the world?” Behavioral and Brain Sciences, vol. 33, no. 2–3, pp. 61–83, 2010.
S. Pinker, The Better Angels of Our Nature: Why Violence Has Declined, New York: Viking, 2011.
P. Rozin, L. Millman, C. Nemeroff, “Operation of the laws of sympathetic magic in disgust and other domains,” Journal of Personality and Social Psychology, vol. 50, pp. 703–712, 1986.
A. Whiten, R. Byrne, “The Machiavellian intelligence hypotheses: Editorial,” Machiavellian Intelligence II: Extensions and Evaluations, Cambridge: Cambridge University Press, 1997.
J. Tooby, L. Cosmides, “The psychological foundations of culture,” in: J. H. Barkow, L. Cosmides, J. Tooby (eds.), The Adapted Mind: Evolutionary Psychology and the Generation of Culture, New York: Oxford University Press, 1992, pp. 19–136.
D. Sperber, H. Mercier, “The enigma of reason,” Harvard University Press, Cambridge, MA, 2017.
M. Tomasello, The Cultural Origins of Human Cognition, Cambridge, MA: Harvard University Press, 1999.
R. Trivers, “The evolution of reciprocal altruism,” Quarterly Review of Biology, vol. 46, no. 1, pp. 35–57, 1971.
M. Wilson, M. Daly, “The man who mistook his wife for a chattel,” in: R. Wright (ed.), The New Thinking on Evolutionary Psychology, New York: Simon & Schuster, 1997, pp. 9–23.
J. Zimbardo, The Lucifer Effect: Understanding How Good People Turn Evil, New York: Random House, 2007.