Napisano
12.02.2007 - 12:11
Przecież w moim poprzednim poście wyraziłam zdumienie... Jaki lekarz przy zdrowych zmysłach zgodziłby się na taką operację! - to moje słowa. A że użyłam takiego a nie innego języka... po prostu szokuje mnie bezmyślność narodu amerykańskiego!
Co od mojego zasobu słownictwa - po pierwsze studiuje biotechnologię a nie medycynę, ale mniejsza z tym. Po drugie jakiego języka ode mnie oczekujesz? Fachowego, naukowego? Po co, żeby 50% userów forum mnie nie rozumiało? Jeśli dyskutujemy nad jakąś naukową ciekawostką, staram się to jakoś mądrze skomentować. Ale jeśli czytam taki artykuł jak ten to wybacz, ale coś mnie skręca. Tyle się nas uczy o etyce lekarskiej, o przemyśleniu diagnozy, o skonsultowaniu jej z innymi lekarzami, a tutaj lekarz posuwa się do takiego bezmyślnego czynu!
Jeśli chodzi o rodziców tego dziecka, to nazywając ich "wieśniakami" nie miałam na celu obrażenia ludzi mieszkających na wsi, a jedynie zakwalifikowanie pewnego sposobu myślenie. :ojej: Jest jakiś problem, to rozwiążmy go idąc po najmniejszej linii oporu nie zastanawiając się nad konsekwencjami! Płakać się chce. :wall: