Był beztroskim królem życia, którego los i mocodawcy pchnęli w rejony śmiertelnie niebezpieczne dla zwykłego człowieka. Nie zdołał się z nich wymknąć. Lionel Crabb urodził się w Londynie w 1909 roku, ale nie było mu pisanym rozpocząć kariery w bankowym City. Proletariacka dzielnica Streatham predestynowała raczej do zostania piekarzem czy szewcem. Młodego Lionela zawsze ciągnęło do morza i pierwsze poważne posady otrzymał we flocie handlowej. Gdy wybuchła II wojna światowa, trafił najpierw do Royal Artillery, a potem do tak bardzo wymarzonej Royal Navy.
Czytaj więcej na forum