33 odpowiedzi w tym temacie

[Mariush]

Dokładnie pit. Z tego samego powodu owca Dolly pożegnała się ze światem już po 6 latach życia mimo, że przeciętny wiek życia owcy to ok. 12 lat. Wynikło to właśnie z tego, że w momencie urodzenia Dolly miała już biologicznie (genetycznie) 6 lat. Umierając była już zatem "owczym starcem".

Rachunek jest prosty: 6 + 6 = 12. :smile:

[ddawidek89]

A Dlaczego? zakładając że już został skolonowany(Jezus) ten pierwszy, to boską moc ma wszystko co nalezy do niego, przyjmijmy że krew tego prawdziwego Jezusa jest obdarzona boską mocą co w rezultacie daje boską iskierkę temu drugiemu Jezusowi.
Nie zgadza się wtedy tylko zrodzenie, nie z bożej mocy a z ludzkiej.

Nie zgadzam się z tobą. Wydaje mi sie że najpierw musieliby zweryfikować DNA z wszystkich relikwii. Po drugie po tak długi czasie wyodrębnienie pełnej, kompletnej informacji genetycznie jest trudne, a watpie by naukowcy ryzykowaliby narodziny mutanta. Poza tym dlaczego zakladasz że boska moc Jezusa wynikala z Jego krwi? Wydaje mi się że bylo to coś bardziej metafzycznego żeby nie powiedzieć transcendentalnego. Zresztą wspomniano już w tym wątku że Jezus II jako niemowle mialby teoretycznie 30lat. (chociaż nie przekonuje mnie to, gdyz z czasem niszczą się jedynie koncowki nici DNA, zaś informacji przewaznie pozostaje bez zmian). Pi3gi nie sadzisz chyba że mielibiśmy do czynienia z identycznym Jezusem? Zbyt wiele czynnikow ma wplyw na nasz charakter: rodzina, język, moment historyczny, nawet język i kultura. Jestem zwolennikiem twierdzenia Tabula Rasa, więc sądze że gdyby sklonowanie Jezusa, co namiętnie potępiam jak klonowanie każdego człowieka, mielibismy do czynienia z zuplnie nowym czlowiekiem z wygladem i genotypem Jezusa.

[michalp]

Tak wszystko się zgadza i zostało już wyjaśnione...ALE...

Poza tym dlaczego zakladasz że boska moc Jezusa wynikala z Jego krwi?

...Nie zrozumiałeś mnie chyba, to nie krew decyduje czy ma on boską moc, czy jej nie ma, to jak przełożenie swojego ulubionego sprzętu audio ze starego do nowego samochodu.

Pi3gi nie sadzisz chyba że mielibiśmy do czynienia z identycznym Jezusem?

Napewno nie z identycznym.

[jachu]

BTW. Czy to przypadkiem nie w Roslin w Szkocji wg. powieści Dana Browna znajdują się dokumenty dotyczące Sang Real czyli potomków Jezusa i Marii Magdaleny?

Co do sklonowania Jezusa, sam pomysł woła o pomstę do nieba (nie zdziwiłbym się, gdyby zdenerwowany Ojciec cisnął w naukowca pracującego nad tym projektem piorunem). Jeżeli założymy, że nawet byłoby to możliwe z technicznego punktu widzenia (pobranie właściwych próbek DNA z relikwii itd.) to zyskalibyśmy w rezultacie człowieka nie powołanego na świat przez Boga. Jedynie jego biologiczna budowa mogłaby przypominać Jezusa Chrystusa. Jednak jego ciało według biblijnego przekazu było zwyczajnym ciałem ludzkim, żył jak człowiek i jak człowiek umarł z powodu zadanych mu ran. Jak już ktoś wspomniał w tym wypadku ważna była jego dusza. Notabene będąca jednością z samym Bogiem jeżeli przyjmiemy za prawdziwy dogmat Trójcy Świętej. W rezultacie otrzymalibyśmy kopię ciała człowieka, który żył 2000 lat temu. Szkoda byłoby go jako królika doświadczalnego, wiemy co się stało z owieczką Dolly, wtedy jego "stwórcy" mieliby na sumieniu pomyłkę wynikłą ze zbyt dużej ambicji i pewności siebie. Jeżeli nie mamy dostatecznie opanowanego klonowania zwierząt, to nie bierzmy się za ludzi (pomijając już kwestie etyczne, osobiście jestem zdecydowanie przeciwny klonowaniu jakiejkolwiek istoty ludzkiej).

[Traper]

Z drugiej strony patrząc... gdyby nawet nie był to klon Jezusa, to co z duszą? nie będzie to dziełem Boga.. (nie wiem po co to pisze), ani rodziców, tylko wychodowana istota. Gdyby taki klon żył ciekawe byłoby jak by się zachowywał, jak czuł itp.... ale dobra, to były luźnie przemyślenia...
Nie odpisujcie na ten post

[tofic85]

bla bla bla należy tu dodać że w gre wchodzi również wychowanie to tak jakby ktos chcial i slkonował hitlera...tylko że ten sklnowanu hitler nigdy nie bedzie tym orginalnym hitlerem poniewa nie wsposób odtworzyc tych samych warónkow wychowania. a tak na marginesie skad wiadomo ze Jezus byl bogiem?? ja uwazam ze był człowiekiem.....i szanuje go za jego filozofie, która ma korzenie w filozofii wschodu.....jak mi ktoś prze3stawi dowód na boskość Jezusa to uwierze.....powatarzam moijm zdaniem to wielki czlowiek o wielkim umysle ale jednak człowiek.....

[Dedisz]

Kto wogóle przewodzi tą organizacją?? I co oni sobie myślą?! Jezus Chrystus przyjdzie spowrotem na świat w tedy kiedy Sam o tym zadecyduje, a nie w tedy kiedy nam nędznym ludziom się tak zachce. Tylko on ma prawo o tym decydować! Jeszcze wyjdzie z tego coś złego.

[Mystiqe]

przeciez to glupota... nie slyszalem by kiedykolwiek udalo sie sklonowac czlowieka, tym bardziej na podstawie DNA pochodzacego z 2000 lat wstecz... Brzmi to tak nieprawdopodobnie, ze az idiotycznie, a sam pomysl jest chyba jeszcze gorszy !

[Erni]

Bardzo głupi pomysł! Ja mówię NIE!

[Monkey]

Jak czytałem posty typu " ale co z jego mocą " to niewiedziałem czy mam się śmiać czy płakać , jezus nie miał żadnej mocy ...

[Ghost18]

Sklonujcie leppera będzie ciekawiej

[Clannfear]

I Giertycha do pary a szczerze to jak przeczytalem pierwszy post tego tematu.. to nie wiedzialem czy sie smiac czy plakac.. Ludzie sa jacys ograniczeni umyslowo wpadajac na tak "Boskie" (dosłownie) pomysły.. :hmm:

[pawelg]

jezus nie miał żadnej mocy ...

Ty to wiesz czy w to wierzysz ? I jesli wiesz, to skad ?

[Katon]

Nawet gdyby to im się udało :
a) nie wiadomo czy DNA, z którego pobiorą próbkę bedzie prawdziwe
b) to nie będzie ten sam Jezus