Napisano 01.05.2019 - 15:00
Ale nie przesadzaj,że puchary spadają z półek, książki też. To widać jak ktoś zmyśla.
Napisałem ten temat bo szukam odpowiedzi a nie atencji. Spadające puchary, medale, otwierające się drzwi nie tylko ja to widziałem. Dla Ciebie to zmyślona historia a dla mnie problem, z którym się męczę całe życie i ostatnie czego potrzebuje to koloryzowanie go...
Napisano 01.05.2019 - 15:13
może to schizofrenia?
Napisano 01.05.2019 - 15:26
Moze te puchary, ksiazki itd. są źle ustawione dlatego łatwo spadają. Albo mieszkasz w regionie gdzie są kopalnie, przejeżdżają tiry i trzęsie chałupą.
Mieszkam na lubelszczyżnie, wiem, że pewnie da się to jakoś logicznie wytłumaczyć ale ja nie potrafię.
Dlatego może na początek dobrze było by poddać się hipnozie by dojść do tego co mogło tak zakłócić twój umysł. Spróbuj się odprężyć, zwracać uwagę tylko na pozytywne aspekty życia. Dobra jest też medytacja i skupianie uwagi na sobie
Przez hipnozę masz na myśli udanie się do hipnotyzera? Spróbuje po majówce tak zrobić, dziękuje za radę
Napisano 01.05.2019 - 16:30
Chociaż mieszkałem wiele lat na górnym Śląsku w bloku na 4 piętrze, nad wyrobiskami górniczymi i nie miałem problemu ze spadającymi rzeczami. Czyli to o paraliżach nocnych i widzeniu diabła to raczej prawdziwa część twojej opowieści.
Wszystko co napisałem jest prawdziwe
Napisano 01.05.2019 - 17:21
@Xvxx
Przez hipnozę masz na myśli udanie się do hipnotyzera? Spróbuje po majówce tak zrobić, dziękuje za radę
Tak, tak właśnie. Po takim seansie możemy spróbować jakoś zaradzić temu. Tak to z reguły się robi. Żeby dojść do tego co tak naprawdę jest problemem, na początku trzeba odrzucić niesłuszne podejrzenia, a potem można szukać dalej przyczyny tego co cię spotyka.
Nie wygląda mi to na chorobę jak wskazał @niniwczyk, ale jeśli czujesz, że coś może być na rzeczy ( choć wątpię w to!), to zawsze można sobie uzyskać skierowanie na badanie funkcjonalnym rezonansem magnetycznym, tak z czystej ciekawości, jeśli masz taką duszę naukowca, jak ja ( ale wiesz, albo zapłacisz, albo znajdziesz arcy przekonujący argument by cię na to badanie skierowano ) i iść do specjalisty, ale dobrego by ładnie opisał twoje mózgowie. Nie wiem czy po tym badaniu tak jak w przypadku TK, dają płytki na których możesz wdzierać się w zakamarki swojego mózgu na specjalnym programie i oglądać go od zewnątrz do samego środka, co w sumie jest świetną zabawą , ale zapewne taką płytkę dostaniesz i wtedy możesz szukać odpowiedzi.
Nie polecam wybierania się do psychiatry, jak już to wybierz psychologa, bo niedouczony psychiatra, jest w stanie ze zdrowego człowieka zrobić chorego. Na prawdę. Z reguły tam gdzie człowiek może pomóc sobie sam, potrzebuje tylko nakierowania, sugestii, czy działań behavioralnych, jak zapewne jest w twoim przypadku, to psychiatra będzie sądził, że po co robić coś co nie wiadomo czy przyniesie oczekiwane rezultaty, jak można zadziałać na pewne mechanizmy w mózgu jakąś tabletką spowalniającą np. wydzielanie się kortyzolu, albo spowolnienie działania ciała migdałowatego w mózgu, co spowoduje, że taki człowiek zacznie zachowywać się jak obłąkany, spowolniały psycho-ruchowo i tak dalej.
Tylko jak wybierzesz hipnotyzera, to sprawdź jego kompetencje, bo wielu jest oszustów. Dobrze jakby miał pojęcie o psychologi. Dowiedz się na jego temat, poczytaj w internecie opinie i tak dalej. Mam nadzieję, że uda się do czegoś dojść i w końcu uzyskasz szczęście, spokój i normalne , fajne życie. Tego Ci życzę.
Użytkownik Endinajla edytował ten post 01.05.2019 - 17:27
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych