Skocz do zawartości


Wizja czy sen ???


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_Johnny7

Gość_Johnny7.
  • Tematów: 0

Napisano

Witam - wydarzenie to mialo miejsce w pazdzierniku 1999roku - opisuje je tutaj bo nie wiem z kim moge o tym porozmawiac - z księdzem ? Wolę nie .Godzina ok.5rano leże w łóżku obudzony albo tak mi się tylko wydaje bo w gre może wchodzic tzw.paraliz senny - wiele czytalem o tym wszystkim szukając jakiegos wyjasnienia tego co dane mi bylo przeżyć.
Lezę w łózku z otwartymi oczyma - nagle coś mnie sciska w szyi potem paralizuje mi cale cialo - nie moge sie ruszyc choc próbuje się wyzwolic z tego.Wpokoju pojawia się światlo delikatne kolor pomarańczowy - odczuwam coś w tym momencie jakby ktoś odebral wszystkie zmartwienia problemy myśli ode mnie - blogostan coś chyba jak nirvana .Nagle co ważne elementy - pojawia sie maly bialy obłok w powietrzu w rogu pokoju- taka chmurka - po chwili znika - w jej miejscu pojawia sie ogromne potęzne swiatlo jasne jak blysk spawarki- jest rażące - nie moge sie patrzec - malo nie oslepne ale otwieram oczy mimo wszystko bo chce to zobaczyc , chce widziec co tam sie dzieje - o co chodzi - nagle swiatlo slabnie - w nim widze postac mlodej kobiety w bialej sukni , ktora uśmiecha sie do mnie - po chwili mówi cyt. "Nic się nie martw - wszystko bedzie dobrze."I tylko tyle . Postac znika wraz z jasnością a w to miejsce pojawia się duży obraz chyba to obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem - jest cały brązowy i ma ramy kute zdobione -chyba ze zlota bo jakis metal koloru zlota ew. coś innego - nie wiem .Z tego obrazu zaczynają wychodzic- bić promienie jeden po drugim na caly pokoj - i tak aż caly obraz staje w jednej jasności - caly pokój jest jasny od tego swiatla - co naprawdę cięzko opisac - to było coś niesamowitego .Po chwili wszystko znika szybko i puszcza mnie ta sila co mnie paralizowala.Do dziś zadaje sobie pytanie co to mogło byc - nigdy z nikim o tym nie rozmawialem - raz probowalem ale zostalem wysmiany więc nawet nie konczylem tego mówić . Mam 27lat.Jestem po studiach informatycznych- więc nie myslcie sobie ,że to jakis zart jakiegos dzieciaka .Przytocze tylko kilka faktów z zycia - 2lata po tym wydarzeniu moj kolega popelnia samobojstwo - 3miesiace potem zabija sie jego dziewczyna w ciąży.Nie wiem czy te slowa byly otucha co do przyszlosci czy jak ? Kto to mogl byc - Bog ? Szatan - niosiący swiatlo ? Może bedzie tu ktos co umie coś powiedziec na ten temat.Dziękuję z góry.

#2

gorgu.
  • Postów: 10
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

hmm ja mysle że to mogło byc coś w rodzaju LD ale nie wydaje mi sie, może miałeś halucynacje a czykolwiek tego tez nie byłbym na twoim miejscu pewien napisałeś ze nie bedziesz o tym rozmawiac z księdzem a moze powinieneś ksiądz jako osoba duchowna napewno będzie wiedziec coś na ten temat i napewno coś poradzi

#3

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wydaje mi się, że mógł być to paraliż senny. Towarzyszą mu hipnagogi, czyli złudzenia i paraliż ciała.
Jednak kolejne wydarzenia mogą być znakiem od Anioła Stróża bądź właśnie także hipnagogami. Ja bardziej skłaniam się właśnie do tej wersji z paralizem sennym.



#4

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Wydaje mi się, ze był to sen który miał cie utwierdzić w tym, że Bóg ciebie nie zostawił i cię chroni.

Jesteś może wierzącym chrześcijaninem ??? Ja podobne sny miałęm jeszcze zanim przestałem uznawać całokształt chrześcijaństwa.



#5 Gość_Johnny7

Gość_Johnny7.
  • Tematów: 0

Napisano

Tak jetem jeszcze wierzącym - ale nie wiem jak dlugo bo zaczynam wątpic - nie wiem czy to był sen - watpie - to byla raczej wizja - coś co mialo miejsce w moim pokoju w naszej rzeczywistosci - może znacie adres jakiegos oki księdza duchownego zakonnika coś w tym stylu - np.mejlowy albo strone - chcialbym zapytac ich o zdanie co o tym sadzą .

#6

Raziel.
  • Postów: 405
  • Tematów: 6
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ak jetem jeszcze wierzącym - ale nie wiem jak dlugo bo zaczynam wątpic



ja po takim czyms zaczołbym wierzyc :P :surprised: bo moim zdaniem to była jakas wizja czy cos w tym stylu przeciez to co opisales wyglada raczej na działanosc która mozna przypisac Bogu

#7

tomason.
  • Postów: 168
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja mysle, ze Twoj opiekun chcial Cie uspokoic, zebys sie nie bal tego paralizu i tego co po nim sie stanie.

#8 Gość_Michael

Gość_Michael.
  • Tematów: 0

Napisano

l,

#9

Xoxo.
  • Postów: 30
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witaj! Pogadaj z księdzem, tak na żywo nie przez neta, wiadomo kto moze siedzieć tam po drugiej stronie???????? A tak w ogóle to bardzo ciekawe masz przeżycie... nie chciałabym być na twoim miejscu.
Od razu mówię, że to nie LD! (Wiem Noley dziwisz się ;) ) Raczej paraliż senny.
W interenecie można wiele znaleźć, ale czasem trzeba sięgnąć, po bardziej skuteczne środki.
Do Michaela: Co miał oznaczać twój post?
Xoxo (pozdrawiam) :victory: !



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych