domena publiczna
Eksperymentując z roztworem chloroformu i acetonu, naukowcy dokonali czegoś, co wydawało się niemożliwe. Odwrócili proces opisany przez drugą zasadę termodynamiki, wskazujący na kierunek, w jakim biegnie czas. Bez paniki - eksperyment nie przybliża nas do podróży w czasie.
Na co dzień większość z nas raczej nie zastanawia się nad naturą czasu i nasza wiedza ogranicza się do fundamentalnych faktów: przy nieprzyjemnych obowiązkach zawsze się dłuży, na przyjemności zawsze go za mało i nie da się go cofnąć ani przyspieszyć.
Co innego fizycy, którzy rozkładają świat na podstawowe elementy, nie znajdując powodu, dla którego czas miałby biec tylko w jednym kierunku.
Pewnego wyjaśnienia, choć wciąż nieostatecznego, dostarcza nam druga zasada termodynamiki, która opisuje wzrost entropii w układach izolowanych. W dużym uproszczeniu: jeśli w pomieszczeniu o wyższej temperaturze umieścimy kostki lodu, to po pewnym czasie lód się roztopi, a temperatura w pomieszczeniu będzie niższa - poziom "entropii", a więc w tym przykładzie energii cieplnej w układzie pozwala określić, który z dwóch stanów nastąpił wcześniej na osi czasu. W taki sposób właśnie określona zostaje "termodynamiczna strzałka czasu", bo niemożliwe jest, by - bez ingerencji z zewnątrz - pomieszczenie odzyskało energię cieplną z wody, ponownie zamieniając ją w lód.
W omawianym eksperymencie naukowcy poddali najpierw molekuły chloroformu, zawieszone w acetonie działaniu pola elektromagnetycznego by te, dzięki rezonansowi elektromagnetycznemu pozyskały energię cieplną, a następnie obserwowali zachowanie cząsteczek.
W normalniej sytuacji obserwuje się oczywiście fakt transferu ciepła z cieplejszych elementów na zimniejsze, tu jednak zaobserwowano zgoła inna relację. Otóż cieplejsze atomy wodoru stawały się coraz gorętsze, a powiązany z nimi, chłodniejszy atom węgla stawał się jeszcze chłodniejszy. Można więc powiedzieć, że w skali molekularnej udało się na chwilę odwrócić bieg czasu.
Rzecz jasna eksperyment nie otwiera nam drogi do podróży w czasie i na razie trudno powiedzieć, czy podobne zjawisko możliwe będzie do osiągnięcia w układach o skali większej niż molekularna. Z pewnością jest to jednak kolejny krok w kierunku lepszego zrozumienia otaczającego nas świata, w tym rozstrzygnięcia sporów na przecięciu termodynamiki w fizyce klasycznej i kwantowej.
Z opisem i wynikami eksperymentu można zapoznać się na stronie biblioteki Cornell University.