Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dlaczego ziewanie jest zaraźliwe? Naukowcy tłumaczą


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dlaczego ziewanie jest zaraźliwe? Naukowcy tłumaczą

 

 

6062366-kobieta-ziewa-900-665.jpg

 

Wystarczy, że ktoś obok ciebie ziewnie, a twoje usta same się otwierają? Ziewanie nie zawsze jest wynikiem zmęczenia. Często to zachowanie jest zaraźliwe, ale niewiele ma wspólnego z empatią.

 

Uczeni z Duke University w Karolinie Północnej w USA przekonują, że zaraźliwe ziewanie nie musi oznaczać zmęczenia, spadku energii czy też dowodzić, jak bardzo jesteśmy empatyczni lub inteligentni (takie były wcześniejsze teorie naukowe). Według nich częstotliwość zaraźliwego ziewania zależy od osoby i maleje wraz z wiekiem - im osoby są starsze, tym rzadziej "odwzorowują" ziewanie towarzyszy. Znaczącym czynnikiem mogą też być geny.


W badaniu, którego wyniki opublikowane zostały na łamach „Plos One”, wzięło udział 328 ochotników. Wolontariusze wypełniali najpierw testy, które wykazywały ich zdolności poznawcze, stopień zmęczenia i senności, jak również zdolność do odczuwania empatii. Kiedy tylko ziewali, przyciskali specjalny przycisk, dzięki czemu każde ich ziewnięcie zostało policzone. Okazało się, że podatność na ziewanie tylko w niewielkim stopniu zależy od czynników zewnętrznych i jest raczej uzależniona od cech konkretnej osoby.

Autorzy badania uważają, że ich obserwacja może pomóc w zrozumieniu schizofrenii i autyzmu. Okazuje się bowiem, że pacjenci z tymi chorobami są mniej podatni na zaraźliwe ziewanie (ale normalnie ziewają z powodu zmęczenia).

 

źródło: http://zdrowie.dzien...y-tlumacza.html

 

A co wy sądzicie  sądzicie o zaraźliwości ziewania?

 

Celowo nie zamieściłam wyczerpującego dokumentu, bo chcę poznać wasze opinie i skłonić do dyskusji ;)


Użytkownik Endinajla edytował ten post 28.08.2016 - 17:00

  • 2



#2

dziewięć.

    Apprentice

  • Postów: 472
  • Tematów: 9
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Z tego co wiem to są różne rodzaje empatii: emocjonalna, afektywna i somatyczna (nie wiem czy tak to się z angielskiego tłumaczy). Tak czy inaczej dwie pierwsze są odpowiedzialne za to, co nam się przede wszystkim z empatią kojarzy- umiejętność wczuwania się w sytuacje innych czy też w ogóle umiejętność rozpoznawania emocji. Ta ostatnia jest empatią odpowiedzialną za reakcję fizyczną na bodziec dzięki neuronom lustrzanym.

 

Naukowcy stwierdzili, że ziewanie ma niewiele wspólnego z empatią, ale wg tekstu, zrobili to na podstawie testu którego użyli do określenia zdolności do odczuwania empatii. Jako, że te testy badani wypełnili, wnioskuję, że pozwoliły one jako tako stwierdzić jaka jest ich empatia emocjonalna i afektywna. Empatii somatycznej nie da się stwierdzić na podstawie odpowiedzi z ankiety. Czyżby o niej  "naukowcy" zapomnieli?

Jakie są więc te inne cechy konkretnej osoby? To czy lubi ziewać?

Jako że wpływ empatii somatycznej na wynik badania nie został wykluczony, stwierdzenie obecne w tytule artykułu są fałszywe.

Poza tym wniosek, że mniej wrażliwi na zaraźliwość ziewania są autystycy i schizofrenicy, raczej zwykłego śmiertelnika nakierowuje w kierunku wniosku, że to jednak empatia, o której jakimś cudem zapomniano, jest odpowiedzialna za to, że jak jedna osoba w pokoju ziewnie to i innym też się to udziela.

 

Ale to może tylko ten artykuł jest taki lipny, tzn. autor nie miał pojęcia o czym pisze, miał złe tłumaczenie i ominą to co tak naprawdę ważne, a publikacja jest zupełnie inna. Bardziej sensowna.


  • 0



#3

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To zjawisko dla mnie samo w sobie jest ciekawe, dlatego wolałam zamieścić taki krótki artykuł, bo czytałam też dłuższy i chyba autentyczny, bardziej prawdziwy na ten temat. Jednak po co wstawiać cały referat jak można podyskutować. ;)

Mnie to zainspirowało jak mój Śp. piesek jak ziewał to mi za każdym razem się udzielało i vice versa. To dowód, że zwierzęta posiadają empatię. Poza tym takie działanie może być również dowodem na oddziaływanie na odległość, a to z kolei leży już w sferze paranormalności ;)


  • 1



#4

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem zaraźliwe ziewanie to objaw psychosomatyczny.

Tak jak swędzenie bez fizycznego powodu. Wyobraź sobie, że coś cię swędzi a zaraz coś cię zaswędzi.

 

Ja mam zespół Aspergera(tj. autyzm) i nie jestem pewna czy ziewam widząc ziewającą osobę (nie zwracam na takie rzeczy uwagi) ale wystarczyło przeczytanie tego artykułu by mi się zachciało ziewać. Zanim skończyłam pisać tego posta ziewnęłam trzy razy.

 

Podobnie działa na mnie kichanie - jeżeli ktoś koło mnie kichnie lub czytam o kichaniu zaraz mnie kręci w nosie.


  • 0



#5

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czyli coś w stylu autosugestii?


  • 0



#6

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6633
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ziewanie w obecności innych ziewających, to skutek tego, że nasz mózg przypomina sobie błogostan temu towarzyszący i chce więcej endorfiny, która to współodpowiada za większość naszych uzależnień. 





#7

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

U mojego psa to "wspomnienie błogostanu" wywołuję głaszcząc bok jego pyska - mniej więcej w okolicy styku szczęki i żuchwy (nie wiem jak się ten "zawias" nazywa).

Działa za każdym razem - bo za każdym razem pies ziewa.

Mój rekord to sprowokowanie go do ziewania trzy razy pod rząd.


  • 0



#8

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ziewanie u psa, podobnie jak oblizywanie pyszczka  też jest objawem niepokoju i stresu. Co innego gdy ta reakcja udziela się psu i właścicielowi w sytuacji całkowitego relaxingu :D


  • 1



#9

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To tylko jeden z możliwych powodów - równie dobrze powodem może być chęć dotlenienia mózgu jak i ekscytacja. Ewentualnie znudzenie.


  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych