Cześć.
Nazywam się Magda,mam 25 lat i mieszkam na terenie Żuław Wiślanych.
Uczę się na chirurga,interesuję się medycyną i motoryzacją. W wolnych chwilach lubię łowić ryby i sprzątać .
Mam nadzieję,że będzie nam tu razem miło
Napisano 24.08.2016 - 16:32
Cześć.
Nazywam się Magda,mam 25 lat i mieszkam na terenie Żuław Wiślanych.
Uczę się na chirurga,interesuję się medycyną i motoryzacją. W wolnych chwilach lubię łowić ryby i sprzątać .
Mam nadzieję,że będzie nam tu razem miło
Napisano 24.08.2016 - 17:47
Użytkownik Camebe edytował ten post 24.08.2016 - 17:48
Napisano 24.08.2016 - 17:48
Endinajla,ciężko mi określić czy jestem zwolenniczką czy sceptyczką,bo nigdy nie miałam styczności osobiście ze zjawiskami paranormalnymi. Tak mi się wydaje . Chcę wierzyć,że coś po śmierci istnieje,że to nie jest pustka i nicość. Pewnie przekonam się o tym kiedyś
.
Wszystko,jest ciężko,ale daję radę... . Staż,będę zaczynała specjalizację,więc jeszcze dużo nauki przede mną
Użytkownik Glow! edytował ten post 24.08.2016 - 17:49
Napisano 24.08.2016 - 17:54
Będziesz w takim razie chyba jedyną bezstronną osobą na tym forum, zwłaszcza ci starsi użytkownicy wypowiadają się zawsze po jednej stronie. Mam nadzieję też, że będziesz uczestniczyć w większości tematów a nie będziesz tylko obserwować. Chociaż skoro uczysz się na chirurga może być Ci ciężko znaleźć czas.Endinajla,ciężko mi określić czy jestem zwolenniczką czy sceptyczką,bo nigdy nie miałam styczności osobiście ze zjawiskami paranormalnymi. Tak mi się wydaje
. Chcę wierzyć,że coś po śmierci istnieje,że to nie jest pustka i nicość. Pewnie przekonam się o tym kiedyś
.
Wszystko,jest ciężko,ale daję radę.... Staż,będę zaczynała specjalizację,więc jeszcze dużo nauki przede mną
Napisano 25.08.2016 - 07:32
Staniq,mogę na Tobie poćwiczyć .Spokojnie,zrobimy mieszankę takich leków,że anestezjolog nie będzie potrzebny
.
Co mnie skłoniło,że tutaj jestem? Od zawsze zastanawiałam się czy jest coś takiego jak 'życie po życiu'. Zastanawiałam się gdzie są moi bliscy,którzy odeszli,a których mi tak brakuje. Czytałam kiedyś wywiady z patomorfologami,lekarzami ostatniego kontaktu,które zainspirowały mnie do odwiedzenia Google. Złożyło się też jeszcze kilka innych czynników,więc oto i jestem
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych