Skocz do zawartości


Klimatyczny kant warty 6 biliardów $


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
190 odpowiedzi w tym temacie

#76

KXYZ.
  • Postów: 186
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Byłem niedawno na konferencji i w jej ramach uczestniczyłem w wykładzie pewnego profesora. Temat dotyczył aktywności Słońca i jej wpływu na warunki panujące na Ziemi, siłą rzeczy doszło do tematu ekologii i polityki prowadzonej w tym zakresie. Wykładowca przedstawił wtedy najrozsądniejszy pogląd z jakim się spotkałem - nie mamy obecnie praktycznie żadnej pewnej wiedzy na temat tego co jest przyczyną ocieplenia klimatu, a lekką ręką wydajemy ogromne kwoty pieniędzy na walkę z nią. Nie wyrażał on w żadnym razie sceptycyzmu wobec takich działań, ale zwracał uwagę na to, że obecnie po prostu nie wiadomo tak naprawdę co się dzieje i należałoby to sprawdzić przed podjęciem jakichkolwiek kroków. Największy niefart polega na tym, że jeśli faktycznie człowiek nie ma wpływu na te zmiany, to pieniądze wydawane obecnie na rzecz ekologii, lepiej byłoby zachować na naprawę skutków ocieplenia.


Użytkownik Kubala95 edytował ten post 26.04.2016 - 21:48

  • 0

#77

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To była polska konferencja geologiczna? No niestety geolodzy są z klimatem trochę na bakier:

http://naukaoklimaci...logicznych-1-69

Geolodzy mogą się zajmować odczytywaniem jaki być kiedyś klimat na podstawie minerałów w warstwach osadowych ale nie oznacza to że znają się na klimatologii.


Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 26.04.2016 - 22:09

  • 0



#78

KXYZ.
  • Postów: 186
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Nie, to była akurat konferencja astronomiczna. ;)


  • 0

#79

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie, to była akurat konferencja astronomiczna. ;)

A... to jeszcze gorzej. Byłem kiedyś na konferencji dla studentów. Astronomowie z Poznania mieli tam wykład na temat wpływu słońca na klimat z założoną tezą że słońce wpływa na klimat jako główny czynnik. Po wykładzie zapytałem ich czemu prezentowane przez nich dane kończą się w latach 80. i co oni na fakt, że po tym okresie aktywność słońca spadała a klimat się ocieplał. A oni że z tego co im wiadomo, to klimat się nie ocieplał. No to ja a skąd oni mają takie dane. A no z gazet. A jakich, jakieś Atmospheric Research? (jedyne czasopismo klimatologiczne jakie kojarzę). A no nie, z Dziennika i Faktu...


  • 1



#80

KXYZ.
  • Postów: 186
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ten wykład prowadził akurat - jak pisałem - profesor z wieloletnim doświadczeniem, a nie student. Poza tym wypowiedź nie dotyczyła ściśle samego Słońca tylko ogólnie obecnych zmian klimatycznych i w związku z tym prowadzonej polityki, ale jeśli jesteś ciekawy to instytut ten specjalizuje się akurat w obserwacjach Słońca i heliofizyce, więc nie obawiałbym się o rzetelność.

Tak przy okazji - w Poznaniu mam dwóch kolegów, ale nie wiem/nie pamiętam co prezentowali na poprzednich konferencjach, w tej natomiast uczestniczył tylko jeden z nich i jego referat nie dotyczył tej tematyki. Nie przypominam też sobie pracy opartej o artykuły z jakichś popularnych dzienników i wątpię żeby poważni prelegenci zdecydowali się na przygotowanie takiego gniota, być może to byli pierwszoroczni bez doświadczenia, ale nawet tutaj nie spotkałem się z taką amatorszczyzną. Jesteś pewien, że to była konferencja dla studentów czy może tylko jakieś frywolne spotkanie miłośników astronomii, na które wybrała się grupka nieogarniętych żaków z UAM ? Studencka jest chyba tylko jedna i dość rzadko zdarzają się tam grupowe wystąpienia, zazwyczaj mają indywidualny charakter i tym bardziej dziwi mnie Twoja relacja.


Użytkownik Kubala95 edytował ten post 27.04.2016 - 00:20

  • 0

#81 Gość_critter☆

Gość_critter☆.
  • Tematów: 0

Napisano

Ten wykład prowadził akurat - jak pisałem - profesor z wieloletnim doświadczeniem, a nie student. Poza tym wypowiedź nie dotyczyła ściśle samego Słońca tylko ogólnie obecnych zmian klimatycznych i w związku z tym prowadzonej polityki, ale jeśli jesteś ciekawy to instytut ten specjalizuje się akurat w obserwacjach Słońca i heliofizyce, więc nie obawiałbym się o rzetelność.

Tak przy okazji - w Poznaniu mam dwóch kolegów, ale nie wiem/nie pamiętam co prezentowali na poprzednich konferencjach, w tej natomiast uczestniczył tylko jeden z nich i jego referat nie dotyczył tej tematyki. Nie przypominam też sobie pracy opartej o artykuły z jakichś popularnych dzienników i wątpię żeby poważni prelegenci zdecydowali się na przygotowanie takiego gniota, być może to byli pierwszoroczni bez doświadczenia, ale nawet tutaj nie spotkałem się z taką amatorszczyzną. Jesteś pewien, że to była konferencja dla studentów czy może tylko jakieś frywolne spotkanie miłośników astronomii, na które wybrała się grupka nieogarniętych żaków z UAM ? Studencka jest chyba tylko jedna i dość rzadko zdarzają się tam grupowe wystąpienia, zazwyczaj mają indywidualny charakter i tym bardziej dziwi mnie Twoja relacja.

Zaraz ci wyjadą z tekstami, że ten profesor to żaden specjalista itepe itede.

 

O tym co mówi twój profesor rozmawia się już dawna. Tak czy inaczej prędzej czy później mit globalnego ocieplenia upadnie, chociażby z upadkiem UE i wreszcie to wariactwo się skończy. Oczywiście jak już upadnie UE to nikt o globalnym ociepleniu nie będzie mówił więc i się tłumaczyć nie będzie trzeba czemu taki fałsz wdrożono i jeszcze opodatkowano.


  • -2

#82

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Zaraz ci wyjadą z tekstami, że ten profesor to żaden specjalista itepe itede.

O tym co mówi twój profesor rozmawia się już dawna. Tak czy inaczej prędzej czy później mit globalnego ocieplenia upadnie, chociażby z upadkiem UE i wreszcie to wariactwo się skończy. Oczywiście jak już upadnie UE to nikt o globalnym ociepleniu nie będzie mówił więc i się tłumaczyć nie będzie trzeba czemu taki fałsz wdrożono i jeszcze opodatkowano.

 

 

No ale to właśnie nie jest żaden specjalista. Co ma astrofizyk do klimatu? Nie rozumiecie chyba, że szeroko pojęta nauka jest w dzisiejszych czasach tak wyspecjalizowaną dziedziną, że nawet prof. dr hab. ... najczęściej wie z danej (nie swojej) dziedziny wielokrotnie mniej, niż byle inżynierant czy magistrant, jeżeli tylko zrobił dobry research do pracy.

Ba, sam obracam się trochę w naukach leśnych. I po prostu widzę, że nawet specjaliści (z habilitacjami czy nawet profesorzy) z bardzo pokrewnych sobie dziedzin (np. Fitopatologia leśna, Botanika leśna) strzelają nieświadomie takie gafy wypowiadając się na temat tej nie swojej, że czasami aż wstyd słuchać.

 

Bardzo ciekawy tego przykład to eksperyment z bodajże 2005 roku. Napisano wtedy program do pisania "prac naukowych" - tzn. program pisał pracę używając zupełnie przypadkowych fraz (ale z danej dziedziny nauki) i układał to w formę przypominającą prawdziwy artykuł naukowy. W efekcie jedną z tak napisanych "prac" udało się wtedy nawet zgłosić na konferencję naukową, co pokazuje, że specjaliści z jednej dziedziny uznali tekst będący zupełnym bełkotem za wartościowy. Był po prostu pracą "nie z ich dziedziny" i zakładali, że nie muszą go w pełni rozumieć.

 

Kolejny przykład - Simkin i Roychowdhury przeprowadzali kiedyś takie badania, w których analizowali, czy publikujący naukowcy czytają w ogóle teksty źródłowe, do których się odnoszą. Wyniki były zatrważające - aż 80% autorów nagminnie zdarzało się nie czytać źródeł, na które się powoływali!

 

Właśnie dlatego wypowiedzi nawet profesorów, ale z innych dziedzin należy traktować z wielkim przymrużeniem oka, nigdy jako pewnik. Oni po prostu mają wszelkie prawo się w tej kwestii mylić. Sam nie raz słyszałem z profesorskich ust, że wielki mur chiński jest jedyną budowlą widzianą z kosmosu czy że paznokcie rosną po śmierci...

 

 

Jesteś pewien, że to była konferencja dla studentów czy może tylko jakieś frywolne spotkanie miłośników astronomii, na które wybrała się grupka nieogarniętych żaków z UAM ? Studencka jest chyba tylko jedna i dość rzadko zdarzają się tam grupowe wystąpienia, zazwyczaj mają indywidualny charakter i tym bardziej dziwi mnie Twoja relacja

 

Zaciekawiony raczej pisał o konferencji zorganizowanej dla studentów, na której referowali astronomowie, a więc już nie studenci, a naukowcy,.

 

Ten wykład prowadził akurat - jak pisałem - profesor z wieloletnim doświadczeniem, a nie student.

 

Profesor z wielkim doświadczeniem z dziedziny astrofizyki, tu jest cały problem. ;) Czasy renesansu, gdy było się specjalistą od nauk wszelakich dawno temu minęły i już nigdy nie wrócą.


Użytkownik skittles edytował ten post 27.04.2016 - 06:10

  • 3



#83 Gość_critter☆

Gość_critter☆.
  • Tematów: 0

Napisano

@UP

 

To akurat bez znaczenia czy pan jest astrofizykiem czy grabażem. Wy skrytykujecie każdego kto ma inną wizję świata niż wasz zero-jedynkowy, czarno-biały świat oparty na TV i sumiennego słuchania polityków i lobbystów :) Toteż nie bardzo rozumiem po co nawiązujesz do tego kto jest kim, nawet gdyby wypowiedział się klimatolog to powiedzielibyście, że jest niekompetentny lub mówił, że wierzy w potwora spaghetti. Bo was nie interesuje prawda tylko udowodnienie swoich wywodów.


  • -2

#84

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Piszesz o sobie. Ciebie też nie interesuje prawda, bo inaczej nie szukałbyś wiedzy na takich stronach jak blog astromaria. I to samo dotyczy opinii naukowców. Poważasz tylko tych co zaprzeczają oficjalne wiedzy. Resztę nazywasz sprzedanymi sługami koncernów.
  • 3



#85 Gość_critter☆

Gość_critter☆.
  • Tematów: 0

Napisano

Piszesz o sobie. Ciebie też nie interesuje prawda, bo inaczej nie szukałbyś wiedzy na takich stronach jak blog astromaria. I to samo dotyczy opinii naukowców. Poważasz tylko tych co zaprzeczają oficjalne wiedzy. Resztę nazywasz sprzedanymi sługami koncernów.

Sęk w tym, że podobne informacje można znaleźć w wielu źródłach tak polskich jak i zagranicznych. Ewentualnie możemy zacząć się zasypywać linkami jeśli komuś to sprawi radość. I nie, nie podważam tych, którzy zaprzeczają oficjalnej wiedzy, zaprzeczam bądź podważam, zadaję pytania w niektórych tematach jeśli widzę, że coś jest nie tak. Nie we wszystkich.

 

Zaraz pewnie o mnie będą tu pisać, że wierzę we wszystko i że jestem fanem teorii spiskowej, tak się pisze o każdym kto śmie zwątpić w informacje głównego nurtu.


  • 0

#86

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Generalnie problem polega na tym, że specjalista z danej dziedziny zna się na swojej dziedzinie, a niekoniecznie musi się to przekładać na znajomość innych. Dlatego astrofizyk może być przekonany, że nie wiadomo czemu klimat się ociepla, bo tego nie zgłębiał.


  • 0



#87

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

To akurat bez znaczenia czy pan jest astrofizykiem czy grabażem. Wy skrytykujecie każdego kto ma inną wizję świata niż wasz zero-jedynkowy, czarno-biały świat oparty na TV i sumiennego słuchania polityków i lobbystów :)

 

Powiedzmy to raz a porządnie, bo jakaś hierarchizacja opinii musi mieć miejsce.

Jeżeli chodzi o globalne ocieplenie i ogólnie sprawy klimatyczne, to:

1. Najważniejsze i najbardziej wartościowe są z pewnością wyniki badań klimatologicznych przeprowadzane przez klimatologów, prezentowane w recenzowanych czasopismach.

2. Nieco mniejszą siłę mają ogólne wypowiedzi klimatologów, bo z natury rzeczy dużo trudniej je nam zweryfikować, ale jednak mamy tę świadomość, że opinię wygłasza w tym przypadku osoba zawodowo zajmująca się danym zagadnieniem - siłą rzeczy musi mieć na ten temat jakieś pojęcie.

 

Daleko daleko poniżej są autorytatywne wypowiedzi osób nie zajmujących się zawodowo daną dziedziną wiedzy (tu: klimatologią), czyli np. profesorów astrofizyki itp.

A już poza jakimkolwiek zestawieniem powinny znajdować się wypowiedzi szarlatanów znanych z prowadzenia nierzetelnych badań, różnych astromarii itp. I to nie jest critter żadne szkalowanie - dałbyś złodziejowi do popilnowania portfel? No właśnie, dlatego też przeróżnistych "cwaniaków" należy traktować tak, jak sami sobie na to zapracowali. W świecie nauki z reguły są po takich ekscesach spaleni, niestety duży poklask zyskują w świecie bujnie rozwiniętych mass mediów itp., czyli ogólnie wśród laików.

 

Dlatego critter, gdy my nasze opinie opieramy na opiniach ludzi, którzy się na tym znają, a ich badania są przed opublikowaniem recenzowane przez niezależnych recenzentów, to nie wiem czemu się dziwisz, że odrzucamy przytaczane przez ciebie (i nie tylko) argumenty autorstwa ludzi zwyczajnie mało wiarygodnych, bo albo z niechlubną przeszłością, albo związanych z innymi dziedzinami nauki. Z naszej strony to postępowanie jest jak najbardziej racjonalne i nie ma nic wspólnego z zerojedynkowym postrzeganiem świata, które nam implikujesz.


  • 0



#88

KXYZ.
  • Postów: 186
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Nikt nie powoływał się tutaj w żadnym razie na swój autorytet, to po prostu było przedstawienie poglądów na obecna sytuację sprowadzających się do bardzo ogólnego stwierdzenia, że jeśli nie dysponujemy wystarczającą wiedzą (my jako ludzkość) to nie powinniśmy podejmować żadnych działać, bo w gruncie rzeczy trudno zweryfikować ich sens i ewentualne wydatki finansowe mogłyby w najgorszy razie nawet zaszkodzić sytuacji.


  • 0

#89

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No to w takim razie się mylił. Dysponujemy wiedzą na temat tego czym jest czynnik X ocieplający klimat.

 

Taka opinia to trochę tak jakby profesor chemii po wykładzie powiedział, że jego zdaniem nie wiemy czy czarne dziury istnieją i nie ma po co wydawać kasy na ich obserwacje.


Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 27.04.2016 - 16:29

  • 0



#90

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To może napisz co to jest za profesor to będzie łatwiej go sprawdzić.
Jak najbardziej jest sens przeciwdziałania zmianom klimatu skoro jest pewne że za te zmiany odpowiada człowiek. Gdyby świat naukowy twierdził że człowiek nie ma wpływu na klimat albo że ten wpływ jest znikomy to wtedy ładowanie kasy nie miało by sensu.
Skoro około 97% naukowców zajmujących się klimatem stwierdza że ocieplenie następuje z winy człowieka to znaczy że jest ogólna zgodność co do przyczyn.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 27.04.2016 - 17:01

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych