Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nie do końca paranormalne...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
34 odpowiedzi w tym temacie

#16

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A czy ktoś inny, na przykład twoi rodzice słyszą też te stukania? Czy tylko ty to słyszysz?

 

A może sąsiedzi z góry się pukają i im tak łóżko cyka. W końcu to porą nocną słychać.


Użytkownik Wszystko edytował ten post 29.02.2016 - 20:51

  • 0



#17

Ameline.
  • Postów: 44
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mama się do tego nie przyzna ... pytałam to powiedziała mi tak jak chłopak że przesadzam i że mam się tym nie zajmować, bo jak sie za dużo interesujesz to "później tak jest". Mam iść spać i koniec. Pamiętam nawet, że jak kiedyś zastaliśmy w kuchni rozkręcony palnik gazówki na full  (żeby podpalić palnik trzeba było wcisnąć pokrętło) to najpierw uznała, że pewnie zapomniała wyłączyć, a później dzwoniła do dziadków, którzy mają nasz klucz czy czasem nie byli u nas i nie zapomnieli. W końcu uznała, że to na pewno da się wyjaśnić tym że to w kuchence się coś zepsuło. I tak sprawa zamknięta :D Jest racjonalną osobą, a w coś "Dziwnego" się nie zagłębia. Co do kuchenki - myślę że po prostu zapomniała o palniku jak wychodziła :) Jest tylko jedna sprawa w której "przejęła dowodzenie" - w dużym pokoju miała problem z ustawieniem łóżka. Zaciągała tatę do przesuwania narożnika w różne kąty pokoju. Bo jak twierdziła... źle jej się śpi, ma złe sny etc. Jak pytałam to usłyszałam "bo tak" :D Ale coś w tym musiało być bo, kiedy raz zamieniliśmy się pokojami to postawiłam kanapę między oknem balkonowym a drzwiami pokoju ... śpiąc miało się wrażenie że coś patrzy :D - ale myślę że to ze względu na bliskość drzwi wejściowych i korytarza - taki strach że ktoś wejdzie czy coś.

 

Sąsiedzi... nah... dźwięk jest blisko. Jakby mi właśnie na brzuchu siedział chomiczek i gryzł ziarenka, albo ktoś obcinał paznokcie - coś w tym guście takie - "cyk" . Gdzie się obrócę tam jest dźwięk :D Najbliżej od łóżka jest albo chłopak :D... albo kaloryfer dlatego o tym pomyślałam. W nocy dźwięk się niesie jak wspomniano wcześniej więc trudno powiedzieć ... możliwe że coś jest daleko, a mnie się tylko wydaje. Możliwe też że wspomniana wcześniej mysz sobie hula po pokoju. Myślę, że na razie skłaniam się co do gryzonia... najbardziej odpowiadał by mi dźwięk temu towarzyszący. A witrynka to moje kochanie które szukało niewiadomo czego po nocy (możliwe że byłam zmęczona chorobą i nie czułam jak wychodzi z łóżka)...


Użytkownik Ameline edytował ten post 29.02.2016 - 21:06

  • 0

#18

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Sprawdź te myszy ale ja bym typował raczej odgłosy albo lodówki, albo rur z woda albo jakichś innych instalacji blokowych.

W nocy to lepiej słychać, bo jest cicho.

Choć równie dobrze, może to być na przykład łózko.

Chłopak jest (zakładam) cięższy od ciebie i może to skutkować innym pracowaniem mebla.

Teorię o tresowanym świerszczu, do posiadania którego chłopak się nie chce przed tobą przyznać (no, bo to niemęskie trochę jednak, mieć takiego świerszcza i wszędzie go wozić - wykluczam.

Choć nie powiem, że o niej nie myślałem :D


  • 0



#19

Ameline.
  • Postów: 44
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

O ile wiem nie posiada tresowanego świerszcza hahaha - ten dźwięk jest troszke inny. Lodówka, która wydaje dźwięk tylko w weekend? Tak samo rury albo instalacje.... chyba powinnam je słyszeć zawsze :/ Łóżko już bardziej! ... to składana kanapa - ja mam 50 kg - on 80? może więcej tylko mi się nie przyzna :D ... ale łóżko skrzypi i to fest przy małym poruszeniu sie - nie byłby to subtelny odgłos "cykania". Postaram się przeszukać yt ... może znajdę podobny odgłos -na pewno byłoby wtedy łatwiej :)


  • 0

#20

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To może poszukaj faktycznie tego dźwięku, bo tak w formie pisanej to trudno go skojarzyć.

Ale, że świerszcza nie ma to trochę zaskoczony jestem.


  • 3



#21

Ameline.
  • Postów: 44
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hmm pełno chomiczków na yt ale takiego jedzącego np słoneczniczek bez podłożonego podkładu muzycznego ciężko znaleźć. Nie sądziłam jednak, że znajdę obcinanie paznokci... o.o ... No ale nic - to wręcz idealnie taki dźwięk jak na początku czasem może wyższy, miarowy ... i z przerwami :)


Użytkownik Ameline edytował ten post 29.02.2016 - 21:38

  • 0

#22

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kiedyś na przełomie wieku XIX i XX, kiedy modny był spirytualizm, wywoływanie duchów itp. Wielu ludzi wyspecjalizowało się w tych sprawach, nazywano je mediami. W tej profesji niektórzy doszli do bardzo interesujących umiejętności. Jedną z nich było wywoływanie odgłosów przypominających stuknięcia, z angielskiego raps. Świadkowie mieli wrażenie że odgłosy tych stuknięć dobiegają z różnych kierunków, ze ścian, mebli, szafek, stołu.


  • 0



#23

Ameline.
  • Postów: 44
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawe... przerażające. Nie wiedziałam... Poczytam. Ale mój chłopak to nie medium :D nie sprowadza mi w nocy stuków puków .. o manicure też w nocy nie dba - bo rozglądając się wokół widziałabym :D Zresztą tak teraz myślę... jeżeli założyć, że część o witryne mi się przywidziała..to jak na ironię mój umysł wyimagował sobie otwartą witrynkę... (POTĘGA UMYSŁU),  nie mógł wymyślić cokolwiek ciekawszego lub mającego znaczenie niżeli otwarta szafa :( ? zawiodłam się :D


  • 0

#24

Redie.
  • Postów: 41
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Może to wyładowania elektryczne?
  • 0

#25

przebudzenie.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Może po prostu słychać w domu kołatki domowe bądź inne szkodniki żywiące się drewnem? One zazwyczaj są aktywne właśnie nocą lub dopiero w nocy je dobrze słychać. Spróbuj zlokalizować źródło dźwięku. Całkiem możliwe, że to Twoja witrynka ma lokatorów. 

Miałam kiedyś kołatki w belce stropowej i płyta karton- gips nieco zniekształcała dźwięki. 


  • 0

#26

POGROMCY_TULP.
  • Postów: 6
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To wszystko, przez tego dinozaura po prawej.


  • -1

#27

Alis.

    "Zielony" uspokaja ;)

  • Postów: 690
  • Tematów: 171
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

POGROMCY_TULP  jeśli nie masz nic konkretnego do napisania to nie pisz wcale. Inaczej szybko zapracujesz na ostrzeżenie.


  • 0



#28

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Popatrz na to  z dystansu. Dzwięki są wtedy gdy jest twój chłopak, jest albo zaspany albo  śpi. Obstawiałby na nieświadome strzelanie zębami lub pykanie paznokcimi. Zwłaszcza to drugie jest prawdopodobne bo taki dźwięk jest absolutnie identyczny z obcinarką do pazurków.Takie zahaczenie paznokcia o paznokieć i przeciągnięcie .Czasem niektórzy ludzie robią to przez sen , podobnie jak obgryzanie paznokci.


  • 0



#29

D!vine.

    超自然現象調查

  • Postów: 58
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

U mnie też dziwne odgłosy były podobne do tego cukinia okazało się ze pod podłogą (drewniana) była mysz wiec to najprawdopodobniej ona wydaje taki dźwięk
  • 0

#30

Ameline.
  • Postów: 44
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To nie dinozaur! ... grzecznie stoi na półce i myślę, że jest zadowolony że znalazł swoje miejsce na świecie w moim domu :) Przeszukałam pokój i wykluczam mysz, owady etc. Nie ma żadnych dziur, zadrapań, ugryzień, podłoga to zwykłe panele pod nimi jakaś miękka pianka wygłuszająca a pod nią - beton. Ściany są całe i też z betonu... mój blok nie jest ocieplony więc wątpię by to było coś w ścianie budynku - nic się tam nie wgryzie, ptaków też ni ma. Przeszukując wpadłam na co innego. W miejscu fotela/krzesła wiklinowego gdzie słyszałam ost nocy (sobota/niedziela) rzekomą spadającą kurtkę :D (obstawiam, że to akurat ma proste wyjaśnienie - poprostu spadło coś gdzie indziej a noc poniosła dźwięk - umysł dodał dwa do dwóch), w miejscu tym jak podskoczę lub głośno stąpnę po panelach to meble się nieco poruszają/drgają (jeden segment, który troche nie wpasowuje się w resztę) w wyniku czego na postawiona na górze gitara oparta o kartony i doniczki na nich stojące wydają podobny dźwięk - nie taki sam - ale podobny. Możliwe że w nocy słyszę to trzy razy głośniej i zniekształcone. Problem w tym, że skakanie w innym miejscu nie skutkuje drganiem tego mebla :( No i nikt mi nie skacze w nocy :D Możliwe że sąsiedzi akurat o 1-2 w nocy akurat w weekend akurat kręcą się po domu i ruszają mi segmentem. Ściągam dzisiaj wszystko z szafy, a w weekend poprostu postawie dyktafon na noc. Jak dźwięk się nie pojawi to sprawa cykania wyjaśniona. Sprawę z witrynką zakopię wtedy głęboko w umyśle i uznam za przywidzenie :D

 

Sama różnica w dźwięku polega na tym że dźwięk wydawany przez gitare - a raczej jej ocieranie się/stykanie lakierowanej obudowy o kartony i sam mebel jest bardziej "szybkie" i no właśnie wskazuje na to że coś drga (najpierw głośno od wstrząsu żeby później ucichnąć) ;/ sam dźwięk nocny jak wspomniałam jest miarowy i wyraźny za każdym razem aż do czasu kiedy ustaje na chwile i znowu się pojawia.

 

Noxili - nie wykluczam tego :) - jak bedzie trzeba będzie spał w rękawiczkach :D A tak na poważnie to poprostu będę go od teraz budzić - dźwięk stał się dla mnie od pewnego czasu bardzo irytujący więc z miłości pocierpi ze mną :)


Użytkownik Ameline edytował ten post 01.03.2016 - 20:30

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych