Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pamiątki z przyszłości


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Przypadki, kiedy odkryte przedmioty nie są zgodne ze swoim czasem historycznym, wcale nie są rzadkością.

Oto kilka przykładów:

 

 

Paczka burmistrza Nigarda

 

Na to wydarzenie oczekiwano w norweskim mieście Otta (u stóp góry Rondane) równo sto lat. W 1912 roku ówczesny burmistrz Johann Nigard własnoręcznie zapakował i zapieczętował woskowymi pieczęciami paczkę z poleceniem otwarcia jej w 2012 r. Pakiet dostarczono do urzędu pocztowego w stolicy Norwegii, gdzie był przechowywany przez 80 lat. Ostatnie 20 lat spędził we witrynie muzeum okręgu Gudbrandsdal, jako lokalna atrakcja.

 

 

pamiatki%20z%20przyszlosci%201.jpg

 

 

Mimo dwóch wojen światowych i ciekawości, jaką wzbudzał ów tajemniczy depozyt, udało mu się przetrwać sto lat w stanie nienaruszonym. Z pewnością nie bez znaczenia był fakt, że paczka była lekka i swobodnie się zginała, a więc nie mogła zawierać skarbów w postaci złota i brylantów.

Paczkę otwarto w uroczystej oprawie, w obecności kamer i publiczności. Ale świadków i organizatorów spotkało rozczarowanie. W paczce ukazały się papiery – jakieś służbowe pisma, gazety, lista emigrantów, nawet norweska flaga. Widać burmistrz chciał sobie zza grobu zakpić z rodaków. Jednak historia „paczki Nigarda” na tym się nie skończyła.

 

Paczką i jej zawartością zajęli się specjaliści. Przede wszystkim sprawdzono dokładnie stan opakowania i pieczęci. Eksperci od kryminalistyki stwierdzili, że od czasu, kiedy paczka została zaklejona, ani razu nie była otwierana. Pieczęcie również były nienaruszone. Wersja o podmianie przez osoby postronne nie wchodzi w rachubę, ponieważ napisy zostały wykonane ręką samego burmistrza. Dostępu do pocztowego sejfu w Oslo Nigard nie posiadał i zdeponowanej paczki pobrać w żaden sposób nie mógł. A oto i tajemnica paczki: dwie gazety z 1914 roku. Skąd wzięły się w paczce zapieczętowanej w 1912 roku?

 

Papiery znajdujące się w paczce nie dają odpowiedzi na to pytanie. Eksperci znaleźli się w kropce. Paczkę zwrócono do muzeum i teraz zwiedzający mogą obejrzeć nie tylko opakowanie, ale i jego zawartość. Przedmioty, które wróciły z przyszłości.

 

 

Pocztówka z Frankfurtu

 

W rodzinie Harsfeld, mieszkającej w Louisville, w USA, od początku lat 50 ubiegłego wieku przechowuje się widokówkę z niemieckiego miasta Frankfurt. Według słów pani Rity Harsfeld, otrzymała ją od swojego dziadka, który pochodził z Frankfurtu. Na widokówce widnieje tekst z pozdrowieniami napisany ręką dziadka. Umarł on w 1959 r. W 2002 roku okazało się nieoczekiwanie, że widokówkę wydano w 1983 roku, a pośród widocznych na niej budynków są i takie, których w latach 50 z pewnością jeszcze nie było. To, że pocztówka znajduje się u Harsfeldów od lat pięćdziesiątych, potwierdziło z dziesięciu świadków. Badania grafologiczne wykazały, że charakter pisma na widokówce jest całkowicie zgodny z innymi próbkami pisma dziadka. Zbadano nawet atrament. Skład chemiczny atramentu produkowanego w latach 1940-1950 odpowiada w pełni składowi atramentu użytego na widokówce. Według ekspertów podróbka jest niemożliwa.

 

 

Francuska proteza

 

Pod koniec XIX wieku we Francji, na przedmieściach Marsylii, przenoszono stary cmentarz. Odkrywano przy tym zbiorowe mogiły z XVIII wieku. Lekarza, który nadzorował prace ekshumacyjne zainteresował jeden ze szkieletów. W jego części biodrowej występowała metalowa proteza. Francuska protezaNie rozumiejąc, jak ona mogła być wykonana i wszczepiona w nogę, medyk przekazał część szkieletu z protezą do marsylskiego instytutu. W 1903 r. znalezisko oglądał doktor Poppert z Anglii. W swoim piśmie do Londynu opisał on szczegółowo protezę i wykonał odpowiednie rysunki. Na tej podstawie stwierdzono potem, że jest to praktycznie nowoczesna endoproteza biodrowa. Takie zaczęto stosować w medycynie pod koniec lat 70 ubiegłego wieku.

 

 

pamiatki%20z%20przyszlosci%202.jpg

 

 

Nie mniej pytań wywołuje czaszka ze wstawionym metalowym zębem, na którym zachowała się ceramika. Czaszka liczy sobie nie mniej niż sto lat. W tym czasie wstawiano wprawdzie żeby, ale nie z metaloceramiki. Znalezisko pochodzi z Meksyku. Badania wykonane w Los Angeles wykazały, że ząb był wstawiony zażycia człowieka, przy czym sam ząb i jego wstawienie wykonane zostały z wykorzystaniem instrumentów i materiałów z końca XX wieku. Aby ostatecznie doprowadzić sceptyków do rozpaczy, przeprowadzono dodatkowe badanie, które potwierdziło wiek czaszki właściciela sztucznego zęba.

 

 

Podróże w czasie

 

Jest całkowicie prawdopodobne, że te pamiątki przeniesione z przyszłości, mówią o przemieszczaniu się ludzi w czasie. Świadectw takich podróży zgromadziło się już wiele. Według najbardziej rozpowszechnionej teorii, przemieszczenie w czasie następuje przy wejściu człowieka w tunel czasoprzestrzenny, albo pętlę czasową, która pozostawiając go w danym punkcie przestrzeni, przenosi w przyszłość albo w przeszłość.

Człowiek prawie zawsze trafia do tunelu przypadkowo, nieoczekiwanie dla siebie. Najwyraźniej tunele mogą się otwierać w dowolnym miejscu i czasie. Taka spontaniczność, przypadkowość zdarzenia nie pozwala człowiekowi przygotować się zawczasu do niego – ani z tej, ani z tamtej strony. Po powrocie z innego czasu pozostaje człowiekowi tylko to, co miał pod ręką. Gazety, widokówki, jakieś inne drobiazgi. Komuś poszczęściło się i wrócił z innego czasu wstawiwszy sobie ząb, albo protezę biodra…

Można założyć, że norweski burmistrz przebywał w 1914 roku całkiem krótko. Może tylko kilka minut. Co można przez ten czas zrobić? Ot, kupić gazety, żeby zobaczyć co się dzieje na świecie. A kiedy powrócił z gazetami do swojego czasu, postanowił niczego nie ujawniać, ale w oryginalny sposób przekazać potomnym informację o swoim tajemniczym przypadku. Za sto lat będą oni mądrzejsi. Może zrozumieją i wyjaśnią, co się stało. Chyba jednak pan burmistrz przecenił nasze możliwości…

 

źródło

 

 

Nieprzypadkowo temat ten zamieściłem w dziale Ciekawostki, bo, pomimo prób znalezienia innych informacji na temat opisanych przypadków, w polskojęzycznym internecie, jedyne znalezione wyniki prowadziły mnie do podlinkowanego źródła.

Nie przywiązywałbym się więc specjalnie do myśli, że są to zdarzenia autentyczne.

Co nie zmienia faktu, że są ciekawe.


  • 13



#2

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Starałem się zweryfikować te historie . 

1 Paczka /Kapsuła czasu . O ile sama sprawa kapsuły czasu jest autentyczna i była opisywna na naszym forum a nawet można było obejżeć transmisję z otwarcia "na żywo" to opowieść o gazetach z 1914 najwyraźniej jest wymysłem autora z portalu Olaboga. Żaden inny portal nie opisuje tej sprawy nawet te ufologiczne o ile pisza powszechnie o paczce to o gazetach już nie . Czyli Fake.

 

Pozostałe to nawet nie da się zweryfikować bo brak jakichkolwiek śladów po sprawie .

 

Dającym się zweryfikować i to z marszu  to jest ten :

Nie mniej pytań wywołuje czaszka ze wstawionym metalowym zębem, na którym zachowała się ceramika. Czaszka liczy sobie nie mniej niż sto lat. W tym czasie wstawiano wprawdzie żeby, ale nie z metaloceramiki. Znalezisko pochodzi z Meksyku. Badania wykonane w Los Angeles wykazały, że ząb był wstawiony zażycia człowieka, przy czym sam ząb i jego wstawienie wykonane zostały z wykorzystaniem instrumentów i materiałów z końca XX wieku. Aby ostatecznie doprowadzić sceptyków do rozpaczy, przeprowadzono dodatkowe badanie, które potwierdziło wiek czaszki właściciela sztucznego zęba.

 

Problem w tym że implanty ceramiczne wstawimy juz od jakiś 200  lat . Masowo od :

1880 r. Casius M. Richmond opatentował ząb ćwiekowy ze skuwką oraz własną metodę wypalania porcelany. W tym samym czasie dużą popularność zyskały zęby ćwiekowe Marshalla L. Logana[2].

 

https://pl.wikipedia.../Ząb_ćwiekowy

 

Co ciekawe najstarsze implanty kościano metalowe zastosowano skutecznie podnad 2000 lat temu i to co ciekawe nie w  "supernowoczesnym  " Rzymie ale wśród rodaków  Asterixa i Obelixa. Gallowie zanim zostali podbici przez Juliusza Cezara i padły słynne słowa Veni Vidi Vici potrafili wstawiać implanty.Zresztą w sposób zdumiewający współczesnych specjalistów.

 

Jeden z ostatnich numerów „Antiquity” donosi, że na terenie północnej Francji odkryto najstarszy w zachodniej Europie frag­ment sztucznego zęba. Znalezisko pochodzi z III w. p.n.e. W bogato wyposażonym grobie arystokratki zespół Guillaume’a Seguina z fir­my badawczej Archeosphere odkopał żelazny gwóźdź mocujący koronkę. Choć większość kości czaszki rozłożyła się, zęby zachowały się w anatomicznym układzie - gwóźdź znajdował się na miejscu jednego z górnych siekaczy. Miał 24 mm długości i do złudzenia przypominał te, którymi dziś mocuje się sztuczne uzębienie. Badacze podejrzewają, że stanowił bazę dla ko­rony z drewna lub kości zwierzęcej. Niestety, z powodu zbyt kwaśnej gleby koronka ta się nie zachowała.

 

Wiele wskazuje na to, że obyczaj używania żelaznych gwoździ do mocowania fałszywych zębów był galijską specjalnością. W idealnie zachowanej czaszce ok. 30-letniego mężczyzny, pochowanego we francuskiej miejscowości Chantambre na przełomie I i II wieku n.e., znaleziono metalowy bolec, który wciąż mocno tkwił w szczęce. Nie wiadomo, czy pokrywała go jakaś korona, bo był znacznie grubszy niż poprzednie znalezisko, mógł więc uchodzić za coś w rodzaju żelaznego przedtrzonowca. Naj­bardziej jednak zaskakujący jest fakt, że implant zrósł się z kością (osteointegracja). Ponieważ taki proces zajmuje od trzech do sześciu mie­sięcy, badacze są przekonani, że metalowy bo­lec został umieszczony w szczęce co najmniej rok przed śmiercią mężczyzny. Osteointegracja żelaza z kością jest o tyle dziwna, że współcze­śnie uważa się, iż jedynie implanty z tytanu się do tego nadają. W opinii dzisiejszych stomato­logów żelazo zbyt szybko koroduje, by proces zrastania był bezpieczny, a sztuczny ząb - uży­teczny. W przypadku mężczyzny z Chantambre stało się jednak inaczej, być może metal został w jakiś specjalny sposób przygotowany, ale nie udało się tego wykryć. Wiele do myślenia daje także fakt, że dowód prawdziwego mistrzostwa w dziedzinie protetyki stomatologicznej znale­ziono w grobie przeciętnego mieszkańca wsi. Czyżby wówczas każdego było stać na dobrego protetyka?

 

http://historia.focu...y-1643?strona=1


  • 5



#3

chiqibabe.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co do paczki burmistrza Nigarda: naprawdę znaleziono tam gazety z 1914 roku, a dokładniej rzecz ujmując, gazety z lat 1914-1919. Więc to wymysłem autora nie jest. Nie świadczy to jednak o rzekomych podróżach w czasie norweskiego urzędnika, lecz o tym, że paczka nie została zamknięta w 1912r. lecz kilka lat później. Choć pan Nigard stworzył paczkę w 1912 roku, i tą datą też ją podpisał, nie zapieczętował jej wtedy lecz zatrzymał ją przy sobie kilka lat dłużej.
Wzmianek o tym jest wiele, wystarczy poszukać :)
  • 2

#4

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

chiqibabe

A mógłbyś podać źródła tego twierdzenia. Bo tak to mozna sobie ...


  • 0



#5

chiqibabe.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

*mogłabyś* ;)
I tak, mogłabym. Chociażby pierwszy wynik po wpisaniu zapytania w google: <a href="http://m.huffpost.co....html">link</a>

Użytkownik chiqibabe edytował ten post 21.02.2016 - 19:05

  • 3

#6

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dziękuje i przepraszam. 


  • 0



#7 Gość_.Uzurpator.

Gość_.Uzurpator..
  • Tematów: 0

Napisano

Można założyć, że norweski burmistrz przebywał w 1914 roku całkiem krótko. Może tylko kilka minut. Co można przez ten czas zrobić?

 

 

Spisać numery Lotto.


  • 3

#8

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Można też kupić Wielki Almanach Sportu :D Widziałem to na jakimś filmie :D


  • 1



#9

Edward IV Groźny.

    Greater than you

  • Postów: 248
  • Tematów: 43
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 12
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Można też kupić Wielki Almanach Sportu :D Widziałem to na jakimś filmie :D

Powrót do przyszłości


  • 0



#10

­­ ­­ ­­ ­­ ­­.
  • Postów: 487
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Albert Einstein zakładał, że podróże w czasie są możliwe lecz bał się drążyć tematu, a przynajmniej tak słyszałem.


  • 0

#11

Zakacupirzony.
  • Postów: 62
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak chciałem napomnieć w temacie - dr inż. Jan Pająk, w swojej monografii, poświęca miejsce właśnie na zagadnienie podróży w czasie. Czytałem dość dawno, niemniej - teoretycznie można wlepiać metki w teraźniejszości z znacznikiem a potem, po jakimś czasie, wrócić do zametkowanego wydarzenia. Nie pamiętam dokładnie czy podróż w przyszłość jest możliwa-wydaje mi się, że nie. Wklejam link do monografii Pana Pająka. Po kliknięciu, w mojej przeglądarce, otwiera się plik PDF.

http://www.totalizm...._pdf/15p_11.pdf


  • 1

#12

­­ ­­ ­­ ­­ ­­.
  • Postów: 487
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

W skrócie mamy uwierzyć, że ludzie na całym świecie testują dyskretnie wehikuły czasu lub magnokrafty zwane UFO? Autorowi nie udało się zbudować prototypów, bo nie dostał zgody od jakiejś rady z instytutu we Wrocławiu... 

 

W czasach kiedy ja

pracowałem w nim na początku swej kariery naukowej, lub kiedy już po wyemigrowaniu do
Nowej Zelandii i po wynalezieniu "komory oscylacyjnej" formalnie zwróciłem się w 1986 roku
do jego Rady Naukowej o pozwolenie mi abym mógł w nim przygotować swoją rpozprawę
habilitacyjną na temat magnokraftu (niestety, pozwolenia tego Rada Naukowa Instytutu TBM
Politechniki Wrocławskiej mi wówczas formalnie odmówiła).

 

Rozumiem, że trzeba mieć odpowiednią ekipę, warunki pracy i zgodę, ale czy to był jedyny taki ośrodek w Polsce? Trudno jest mi się z tym oswoić jak z wszystkim co nowe i ludzie się tego boją. Na razie brzmi to wszystko fabułą rodem z filmu sci-fi.


  • 0

#13 Gość_.Uzurpator.

Gość_.Uzurpator..
  • Tematów: 0

Napisano

Wątpię by odkrycie wehikułu czasu by było oddane do publicznej wiadomości. W ogóle do żadnej wiadomości by nie było oddane. Właściciel takiego urządzenia miałby nieograniczone możliwości.


  • 1



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych