In principio erat Verbum.
Napisano 14.01.2016 - 15:08
Z układu plam i cieni nasz mózg potrafi wygenerować cuda. Pareidolia, to zjawisko, kiedy mózg podkłada spotkany kształt w sobie znane wzory. Dzięki temu też, odróżniamy ludzką twarz od świńskiego ryja, choć akurat to zjawisko nazywa się inaczej.
Nie gniewaj się kikunia razdwatrzy, ale my to zjawisko znamy doskonale i dla mnie to "widły z igły". Poszukaj w zasobach forum, a na pewno znajdziesz sporo na ten temat.
Napisano 14.01.2016 - 15:52
to w tle
"A za nim jeszcze jakiegoś ciemniejszego naczynia"
myślę że to ten słoik co stoi obok.
to w tle to faktycznie słoik ale tam przed nim lezały jajka nic wiecej
"A za nim jeszcze jakiegoś ciemniejszego naczynia"
myślę że to ten słoik co stoi obok.
całkiem możliwe, dzięki 
Napisano 14.01.2016 - 19:17
Wartościowy Post
Mi to przypomina siedzącego za oknem szylkretowego kota. Ale to tylko moja wyobraźnia - bo miałam kiedyś takiego kota i lubił on przesiadywać za oknem i gapić się do środka.
Jako_taki wskazał całkiem prawdopodobną wersję ale biorąc pod uwagę kąt pod jakim zdjęcie było robione stawiam raczej na to, że winowajcę znajdziemy poza kadrem - przed czerwonym naczyniem.
Zastanawiam się też czy blat/parapet nie jest przypadkiem narożny. Wówczas twarz i ciemny przedmiot stałyby dalej od okna niż na moim rysunku. Ale stawiam jednak na sytuację przedstawioną na schemacie.
Wybaczcie moje "zdolności" artystyczne 
.
In principio erat Verbum.
Napisano 14.01.2016 - 22:34
Ana Mert@
Uczyniłaś to, czego mi się nie chciało. To jest tylko i wyłącznie coś, co jest poza kadrem, a to coś odbite w szybie i dodatkowo zniekształcone kompresją i drżącą ręką, jest jakimś przedmiotem z wyposażenia kuchennego.
Pareidolia, nic poza tym.
Napisano 15.01.2016 - 00:26
Dla mnie również jest to jakiś obiekt leżący na skraju blatu poza kadrem. Ale faktycznie bardzo przypomina twarz kogoś stojącego za oknem.
Tylko skoro to zwykłe odbicie np. wazonu, to autorka powinna to zauważyć. A pisze, że gdy się odwracała to "nic nie było".
To jak w końcu? 
Proponowałbym zwyczajne pójście do kuchni i zrobienie zdjęcia tego miejsca tak, by było widać cały blat. Dla ostatecznego rozwiania wszelkich wątpliwości.
Użytkownik Adventus edytował ten post 15.01.2016 - 00:30
Animam debeo !
Napisano 15.01.2016 - 00:41
zamykamy?
Napisano 15.01.2016 - 00:55
Tylko skoro to zwykłe odbicie np. wazonu, to autorka powinna to zauważyć. A pisze, że gdy się odwracała to "nic nie było"
Na niewyraźnym selfie zobaczyła coś co uznała za twarz. Spojrzała na okno, twarzy nie było, jeno ten odbijający się wazonik.
Napisano 15.01.2016 - 02:58
Na niewyraźnym selfie zobaczyła coś co uznała za twarz. Spojrzała na okno, twarzy nie było, jeno ten odbijający się wazonik.
No tak, ale wtedy powinna w mig zauważyć, że to właśnie ów wazon pomyliła z twarzą.
Użytkownik Adventus edytował ten post 15.01.2016 - 02:59
Napisano 15.01.2016 - 13:18
Dla mnie również jest to jakiś obiekt leżący na skraju blatu poza kadrem. Ale faktycznie bardzo przypomina twarz kogoś stojącego za oknem.
Tylko skoro to zwykłe odbicie np. wazonu, to autorka powinna to zauważyć. A pisze, że gdy się odwracała to "nic nie było".
To jak w końcu?
Widziała to na ekranie telefonu robiąc selfie. Telefon na wyciągniętej ręce "patrzył" na szybę pod nieco innym kątem niż jej oczy gdy się odwracała. A co za tym idzie - widziała inny fragment parapetu/pomieszczenia odbity w szybie niż widział jej telefon. Te kilka-kilkanaście cm różnicy w kącie patrzenia wystarczało by "twarz" znikała z obszaru odbicia. Łatwo to sprawdzić patrząc na jakiekolwiek lustro i poruszając się.
Popieram propozycję o zrobieniu zdjęcia całego blatu. Choć niewykluczone, że do tej pory przedmioty zostały już przestawione.
sceptyczny zwolennik
Napisano 15.01.2016 - 16:36
Moim zdaniem analizowanie tego, co faktycznie odbiło się w oknie - słoik, wazon, czy inny pojemnik, to zwykła strata czasu.
Bo na pewno nie jest to żaden duch, zjawa czy co tam jeszcze ktoś chciałby w tym odbiciu zobaczyć.
Ma to sens tylko w jednym, jedynym wypadku - gdyby ktoś koniecznie chciał się dowiedzieć, co autorka tematu ma poustawiane na blatach w swojej kuchni - i gdzie to cos kupiła.
Ale myślę, że prościej byłoby ją o to zapytać.
Napisano 16.01.2016 - 02:26
Widziała to na ekranie telefonu robiąc selfie. Telefon na wyciągniętej ręce "patrzył" na szybę pod nieco innym kątem niż jej oczy gdy się odwracała. A co za tym idzie - widziała inny fragment parapetu/pomieszczenia odbity w szybie niż widział jej telefon. Te kilka-kilkanaście cm różnicy w kącie patrzenia wystarczało by "twarz" znikała z obszaru odbicia.
Pewnie masz rację. Chociaż ja na jej miejscu widząc coś dziwnego na ekranie to sprawdziłbym dokładnie okno pod różnymi kątami.
Ma to sens tylko w jednym, jedynym wypadku - gdyby ktoś koniecznie chciał się dowiedzieć, co autorka tematu ma poustawiane na blatach w swojej kuchni - i gdzie to cos kupiła.
Ja tam pomyślałem, że warto dać moderatorom konkretny powód by zamknąć ostatecznie ten wątek
Animam debeo !
Napisano 16.01.2016 - 11:55
Zamykamy
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
Temat jest zamknięty
