Nareszcie!
Wczorajszy start rakiety Falcon 9R przebiegł w pełni zgodnie z planem. Po 163 sekundach po starcie na wysokości 80 km nastąpiło oddzielenie pierwszego członu od drugiego. Pierwszy człon przy pomocy silników zawrócił i wylądował na lądowisku na Florydzie. Poprzednie próby takiego lądowania na barce na morzu zakończyły się fiaskiem, człon nawet jeśli wylądował to przewracał się i tonął. Tym razem lądowanie odbyło się na kosmodromie na lądzie.
Drugi człon pracował jeszcze do momentu uwolnienia na orbicie jedenastu satelitów.
Niemożność odzyskiwania pierwszych członów rakiet wynoszących na orbitę stanowiła jedną z głównych przyczyn, dla których loty w kosmos były tak drogie. Jeśli technologia Falcon 9R zacznie być szerzej stosowana, cena wyniesienia na orbitę 1 kg ładunku spadnie niemal sto razy.
Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 22.12.2015 - 14:24