Na początek ogólnie o alergii i alergenach.
Medycy alarmują: współczesny człowiek wręcz sam sobie funduje takie problemy, jak uczulenia. Ze względu na sterylność środowiska, w którym się wychowujemy nasz układ odpornościowy staje się coraz słabszy, bo nie ma na czym ćwiczyć. Z powodu braku „obiektu treningowego” układ odpornościowy musi znaleźć sobie inne zajęcie – i często wyładowuje się waśnie w reakcjach alergicznych.
To tzw. higieniczna teoria alergii. Co więcej, pewne badania dowodzą, że np. dzieci, które mają pasożyty, rzadziej cierpią na uczulenia. To pasowałoby do całkowitego obrazu sytuacji: kiedy mamy alergię w naszej krwi lawinowo rośnie ilość przeciwciał, produkowanych przez organizm właśnie do walki z pasożytami…
[attachment=1756:odczulanie-alergia-2.jpg]
fot. domena publiczna
UCZULAJĄCE ALERGENY
Czym jest alergia? To nadwrażliwość naszego organizmu na pewne substancje lub bodźce. Jej objawy mogą być bardzo różne: wszystko zależy od tego, jaki narząd zareagował nadwrażliwością. Gdzie najczęściej dochodzi do reakcji? W drogach oddechowych, na skórze i przewodzie pokarmowym.
Kiedyś uczulenia dotyczyły głównie penicyliny czy innych silnie działających substancji. Za czasów naszych prababek nikt (albo mało kto) słyszał o katarze siennym. Obecnie lista substancji uczulających, czyli alergenów, jest znacznie dłuższa - i wciąż się powiększa. Znajduje się na niej już większość traw, drzew i krzewów, sporo substancji pokarmowych (przykładowo, osoba uczulona na mak może doznać wstrząsu anafilaktycznego i zapaści już w kontakcie z jednym jego ziarenkiem), wiele owoców i warzyw – no i oczywiście prawie cała chemia, którą stosujemy w domu lub która stosowana jest w przemyśle. Nadwrażliwością możemy zareagować na leki, szczepienia, kosmetyki, składniki ubrań, barwiki używane do farbowania tkanin, a nawet na… światło słoneczne. Ostatnio naukowcy wskazują na kolejny, całkowicie nowy alergen: pole elektromagnetyczne, wytwarzane przez wiele domowych i nie tylko urządzeń.
UCZULENIE NA POLE ELEKTROMAGNETYCZNE
To całkiem nowa grupa alergików wciąż jeszcze traktowana z przymrużenie oka, bo nie ma dokładnych badań, potwierdzających, że można mieć alergię na pole elektromagnetyczne. Faktem jednak jest, że pole elektromagnetyczne wokół nas jest wyjątkowo silne i wyjątkowo różnorodne – niektórzy nasze miejskie środowisko nazywają wręcz magnetyczną sałatką – tyle czynników wydziela promieniowanie elektromagnetyczne. Każdy telefon komórkowy, każda mikrofalówka, telefony bezprzewodowe stacjonarne, łączące się z komputerem przez bluetooth czy droga radiową myszki i drukarki – wszystko to w jakiś sposób promieniuje. Kable wysokiego napięcia, biegnące niedaleko domu także – co więcej, nawet schowane w ścianach kable, którymi płynie prąd, wytwarzają pole elektromagnetyczne, które w dodatku da się dokładnie zmierzyć! Nic dziwnego, że pojawia się coraz więcej osób, które skarżą się na kiepskie samopoczucie w takim otoczeniu. Mówią o migrenach, zawrotach głowy, bólach w klatce piersiowej. Hipochondrycy? Niekoniecznie – w końcu z wielu urządzeń nie wolno korzystać osobom, mających wszczepiony rozrusznik serca ze względu na wytwarzane przez nie pole elektromagnetyczne. A skoro może ono wpływać na działania rozrusznika, to czemu nie na działanie naszego organizmu? W końcu naukowo już udowodniono, że każdy z nas ma własne biopole, aurę udało się nawet sfotografować, a pracę mózgu badamy obserwując właśnie zmiany w przepływie prądów mózgowych.
[attachment=1755:bluetooth-logon.jpg]
fot. domena publiczna
LECZENIE ELEKTRONADWRAŻLIWOŚCI
Niestety, nie ma leku na elektronadwrażliwość. Jedyne, co można zrobić to w miarę możliwości oczyścić własne otoczenie z urządzeń, emitujących pole: oddać przyjaciołom mikrofalówkę, zrezygnować z komórki i innych bezprzewodowych urządzeń, postawić łóżko w miejscu, gdzie w ścianach nie ma kabli, a koło głowy - gniazdka. Możemy też stosować „wyłapywacze” promieniowania, wskazywane przez medycynę naturalną: drewno brzozowe czy choćby rozsypane w skrzyni łóżka kasztany, w najczęściej używanych pomieszczeniach ustawmy małą pokojową fontannę, a obok telewizora - neutralizującą pole elektromagnetyczne paprotkę.
źródło: http://www.medonet.p...ul,1650533.html