2 odpowiedzi w tym temacie

[luk26]

Witam,po ostatnich zamachach w Paryżu do których doszło bardzo szybko(obstawiałem ,że araby odwalą coś w 2016)zastanawiam się kto będzie następny w Europie.W to ,ze to już koniec to wierzy chyba tylko lis i olejnik.Wiadomo ,że najbardziej medialne są stolice wielkich państw,jednak będą one jako tako chronione co może ułatwić zamachy np w Hamburgu.Obawiam się,ze właśnie,że pod stadionami może dochodzić do największych zamachów,bo jednak mecze mamy co tydzień,w wielu miastach.Szwecja,Niemcy,Włochy,Watykan,strach myśleć tyle miejsc,tyle możliwości a to dopiero początek..

[Kronikarz Przedwiecznych]

kolejny temat o tym samym. Przejrzyj najpierw forum a potem zakładaj.

 

http://www.paranormalne.pl/topic/41410-zamachy-na-swiecie/

[pishor]

Ten temat to ma być takie typowanie? Tylko czego - miast europejskich w których dojdzie do ewentualnych zamachów, czy może również ilości ofiar, które w nich zginą?

Przewidziane są jakieś nagrody, czy może mamy tylko typować tak dla sportu?

A co do tych zamachów pod stadionami - jedno pytanie.

Jakie mecze planowane są w Watykanie?

Obawiam się,ze właśnie,że pod stadionami może dochodzić do największych zamachów,bo jednak mecze mamy co tydzień,w wielu miastach.Szwecja,Niemcy,Włochy,Watykan,strach myśleć tyle miejsc,tyle możliwości a to dopiero początek..

 

Nie jestem jakimś szczególnym fanem piłki kopanej - stąd to pytanie laika (proszę wybaczyć mi ignorancję).

W tym Watykanie, to liga włoska gra, czy może jakieś rozgrywki międzynarodowe się odbywają?

Bo jedyne informacje o reprezentacji Watykanu w piłce nożnej, które znalazłem  są dość.. oszczędne powiedziałbym. link

Już tego, że to MIASTA, to nawet nie chce mi się jakoś szczególnie czepiać, bo to detal zupełny jest.

 

A tak przy okazji - w Paryżu, pod stadionem Stade de France wysadziło się aż trzech zamachowców (dwóch pod samym stadionem, a jeden w pobliskim McDonald's)

Ofiary śmiertelne (poza samymi zamachowcami oczywiście) to jedna (słownie  - JEDNA) osoba.

I zero rannych z tego, co czytałem.

Skąd zatem przekonanie, że właśnie stadiony mają być głównym celem zamachowców?

Chyba nie dlatego tylko, że "mecze mamy co tydzień"?