Naukowcy odkryli strukturę we wszechświecie, która okazała się być największą jaką udało się do tej pory zaobserwować. Rozciąga się ona na gigantyczną odległość 5 miliardów lat świetlnych. Odkrycie to jest zaprzeczeniem teorii mówiącej, że w największej skali wszechświat jest jednorodny oraz, że limit wielkości obiektów, które możemy dostrzec wynosi 1,2 miliarda lat świetlnych.
Obraz rozbłysków gamma w odległości 7 miliardów lat świetlnych od Ziemi. W centrum widać dziewięć punktów, które oznaczają wcześniej wspomniane rozbłyski gamma (galaktyki). Od lewej strony przez całą długość obrazka rozciąga się Droga Mleczna. Jak wiele jeszcze jest do odkrycia? Na obrazku powyżej pierścień dziewięciu galaktyk o łącznej średnicy ponad 5 miliardów lat świetlnych. Jak do tej pory za największy obiekt uważana była tzw. LQG (Large Quasar Group) czyli grupa Kwazarów rozciągająca się na 4 miliardy lat świetlnych. Nowe odkrycie przewyższa poprzedni rekord o ponad miliard lat świetlnych. LQG składa się z 73 kwazarów - obiektów będących tzw. galaktykami aktywnymi, których sercem są supermasywne czarne dziury.
Amerykańsko-Węgierski zespół astronomów odkrył dziewięć pierścieni rozbłysków gamma (oznaczają one z reguły galaktyki), które jak już zostało wspomniane pobiły rekord jeśli chodzi o łączną wielkość. Grupa naukowców, której liderem jest Lajos Balazs z Obserwatorium Konkoly w Budapeszcie opublikował wyniki odkrycia swojego zespołu na łamach Monthly Notices of the Royal Astronomical Society.
Czym są rozbłyski gamma? Posługując się definicją Rozbłyski gamma (GRB, z ang. Gamma-Ray Burst) są to najjaśniejsze źródła promieniowania elektromagnetycznego znane we Wszechświecie. Pojawiają się izotropowo na sferze niebieskiej, mniej więcej raz na dobę i trwające od kilku milisekund aż do siedmiu godzin, nagłe wzrosty natężenia promieniowania gamma w niewielkim obszarze nieba.Rozbłyskom towarzyszą również tzw. poświaty, w zakresie większych długości fal (promieniowanie rentgenowskie, ultrafioletowe, optyczne, podczerwone czy radiowe).
Wszystkie wspomniane rozbłyski gamma znajdują się w odległości zbliżonej do 7 miliardów lat świetlnych od Ziemi. Tworzą one okrąg o średnicy około 36 stopni na nieboskłonie, czyli 70-krotnie większej niż Księżyc w pełni. Według prof. Balazs'a, oznacza to, że struktura, w której się pojawiły ma ponad 5 miliardów lat świetlnych średnicy. Według naukowców nie ma szans na to aby lokalizacja rozbłysków była przypadkowa. Mamy do czynienia z jedną, ogromną strukturą.
Teraz zespół dr. Balazs'a skoncentruje się na zbieraniu informacji i analizach odnalezionego obiektu aby móc dowiedzieć się o nim czegoś więcej, Informacje te będą przydatne również przy bliższym poznawaniu procesów formowania się galaktyk oraz jak tego typu struktury wpływają na ich kreacje. Jak widać po ostatnich kilku odkryciach naukowcy muszą zweryfikować swoją wiedzę i wnioski, muszą oni na nowo zdefiniować niektóre fragmenty swoich teorii o ewolucji wszechświata.
Tłumaczenie własne.
Autor: Robert Massey
Źródło: Phys.org
