Wpłynął nowy film pokazujący kilka przypadków zderzeń oraz bliskich zderzenia samolotów z tajemniczymi obiektami w powietrzu. Wideo zostało wrzucone na YouTube przez Tercer Milenio ukazuje ono niebezpieczeństwa z jakimi mierzą się piloci kiedy napotkają latające obiekty nieznanego pochodzenia. Jeden przykład ukazuje zderzenie samolotu linii Aeromexico i tajemniczego obiektu z Meksyku. Do zdarzenia doszło niedaleko Cancun w południowo-wschodnim Meksyku.
Inny z incydentów ukazywał bliskie spotkanie samolotu firmy Cessna z pięcioma dziwnymi obiektami niedaleko Toluco. Obiekty były bardzo bliskie zderzenia z samolotem, ale na szczęście obeszło się bez kolizji. Podczas innego incydentu, tajemniczy obiekt przeleciał koło Boeinga 747, a w kolejnym kula światła omal nie rozbiła się o samolot.
Nagranie pokazuje samolot przelatujący koło obiektu na niebie.
UFO Sightings Hotspot pisze, że ufolodzy dobrze znają się z przypadkami dziwnych obiektów, które wchodzą w kolizję z samolotami.
Z powodu ryzyka związanego ze zderzeniem dronów i samolotów, władz lotnictwa cywilnego zostały zmuszone do zaostrzenia praw związanych z wprowadzaniem dronów w przestrzeń powietrzną. Ufolodzy są świadomi tego, że drony są powodem większość spraw związanych z kolizją samolotu z nieznanym obiektem jednak niektóre przypadki są bardziej tajemnicze.
Dla przykładu w Maju, 2012 roku Federalna Administracja Lotnictwa wszczęła dochodzenie w sprawie niezidentyfikowanego obiektu, który pojawił się nad Denver i omal nie spowodował katastroficznych szkód zderzając się z samolotem.
The Telegraph pisało o incydencie, który wydarzył się w Styczniu 2014 roku samolot A320 Airbus lecący w stronę lotniska Heathrow Airport na wysokości 10,3632 metra uderzył w obiekt o "kształcie piłki do rugby". Obiekt leciał tak szybko, że pilot musiał go wyminąć bo inaczej mogło się to skończyć katastrofą. Sprawa nadal nie została wyjaśniona.
The Daily Mail opisało sprawę "Air China Boeing 757" (zdjęcie na samej górze), który uderzył w nieznany obiekt na wysokości 8000 metrów. Pilot był zmuszony do awaryjnego lądowania.
Do dziś nie wiadomo czym dokładnie był obiekt który uderzył w samolot. Eksperci lotniczy negują wszystkie teorie o tym że mógłby by to być ptak. Gdyby zwierze uderzyło w samolot zostawiło by ślady krwi albo piór.
Źródło: http://www.inquisitr...llisions-video/
Użytkownik Macabre edytował ten post 27.07.2015 - 16:00
. Zastanawia mnie, w przypadku gdyby rzeczywiście za sterami siedzieli kosmici, to z jakiego powodu doprowadzają do takich sytuacji? Czy ich pojazdy są tak kiepskie, że ciągle dochodzi do awarii i utraty kontroli nad sterowaniem? Czy robią to celowo? Po jakie licho, przecież wiedzą raczej że dla naszych pojazdów jest to niebezpieczne (może ich statki mają takiego armora że się nie martwią). Więc po co ten cyrk? Oczywiście zakładając, że są to statki kosmiczne obcych, czego nie możemy być pewni.
