Skocz do zawartości


Zdjęcie

Fanaberie czy uzasadnione decyzje Angeliny Jolie?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W maju 2013 r. Angelina Jolie poinformowała o tym, że profilaktycznie usunęła sobie piersi. Teraz chirurdzy wycięli jej jajniki. Jaki był powód tych decyzji?

 

 

"Nie chciałam czekać, postanowiłam działać. Mam nadzieję, że inne kobiety skorzystają z mojego doświadczenia" - pisała dwa lata temu w "New York Timesie" aktorka, ujawniając, że trzy miesiące wcześniej prewencyjnie usunięto jej obie piersi. Lekarze stwierdzili, że istnieje duże ryzyko, iż zachoruje na raka piersi.

 

 

Jolie dowiedziała się, że jest w grupie szczególnego ryzyka, dzięki testom genetycznym. Testy takie są dostępne także dla Polek. Również prewencyjne usunięcie piersi i jajników nie jest u nas nowością - takie operacje wykonuje się od wielu lat. Zwykle postępuje się właśnie jak w przypadku Angeliny Jolie, czyli łącząc mastektomię z usunięciem jajników.

 

 

Jednak dla części osób profilaktyczne usunięcie zdrowych piersi to kontrowersyjny sposób na nowotwór. Gdy Angelina Jolie przyznała się publicznie do takich zabiegów, od razu pojawiły się komentarze, że to fanaberie znudzonej gwiazdy. Ale trudno w tych kategoriach rozpatrywać wystąpienie kobiety, która od dawna angażuje się na całym świecie w różne kampanie społeczne. Od jakiegoś czasu nawet bardziej niż w aktorstwo. Kilka lat temu uznana za najbardziej wpływową osobistość według magazynu "Forbes", teraz świadoma tego wpływu nagłaśnia problem, przed którym każdy chciałby uciec.

 

 

Angelina Jolie miała groźną mutację genu BRCA. Czyli w jej przypadku ryzyko zachorowania w ciągu całego życia na raka piersi czy raka jajnika było naprawdę wysokie, dochodzące nawet do 80 proc.

 

 

Nie zabrakło bardzo krytycznych głosów odnośnie decyzji Jolie, katolicki publicysta Tomasz Terlikowski postanowił skomentować decyzję aktorki  o prewencyjnym usunięciu jajników. Terlikowski zadrwił, że być może po jajnikach przyjdzie czas na mózg:

 

 

–" Czy Jolie wie, że istnieje też rak mózgu. Kiedy jej mąż wyrazi radość, że w celu wiecznego życia żona prewencyjnie dokona amputacji mózgu?" – napisał Terlikowski na Twitterze.

 

Pomijając już tego chama, pseudo-dziennikarzynę - co o tym myślicie?


  • 0



#2

McNugget.
  • Postów: 562
  • Tematów: 10
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Skoro jest ryzyko nie mam nic przeciwko. Nawet bez ryzyka - moje ciało to moje ciało, jak zechcę sobie uwalić palca bo się źle z nim czuję czy "bo tak" to mogę. Owszem, można to komentować, ale tak jak to zrobił Terlikowski z poklaskiem innego świra, którego nazwiska nie pamiętam to jest już chamskie.

 

Wpychanie wszędzie Terlikowskiego jest dobrym przykładem skrajności (jego portal to albo jedna skrajność, albo druga - facet nie widzi konsensusu nie licząc swojej spaczonej wizji chrześcijaństwa), ale mnie się nie podoba. W kwestii zdrowia, dzieci i chirurgii niech wypowiadają się lekarze. Panu T. wydaje się, że ze swoim "chrześcijaństwem"* ogarnia problemy chirurgów, etyków, wojskowości (tematy o Rosji), dzieci, młodzieży, LGBTQI**, dorosłych, starszych, niewierzących, wierzących, Niemców, Rosjan, Słoweńców (po legalizacji małżeństw jednopłc.), Austriaków (j.w.), producentów zabawek, bajek, farmaceutów, seksuologów (zwłaszcza!), bezdzietnych kobiet (to akurat pani T.), muzyków i każdego na świecie. Po lekturze jego portalu i informacji o nim wydaje mi się, że ogarnia jedynie rozród i pisanie poprawnie po polsku. Cóż, obie czynności potrafią już 12-latkowie...

 

Taka rewelacja z Frondy, to akurat kobietę wybrał Bóg, by dawała życie - ciekawe, że potrzeba do tego osób dwóch płci...

 

/*to, co odwala na Frondzie trudno nazwać chrześcijaństwem, które jest religią miłości, a nie [wszystko-poza-nami]fobii

/**szczerze mówiąc nie wiem, czy o hermafrodytyzmie (owe I) coś pisał, jestem pewien, że się znajdzie pod dżenderami i aberracjami


  • 0

#3

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

AVE...

Jej ciało, jej sprawa. Osobiście nie widzę w tym nic złego, gdy ryzyko jest tak wysokie. Zwłaszcza jak nie ma jeszcze alternatywnego leczenia profilaktycznego.

Co do wypowiedzi Terlikowskiego, to jego boli nie to, że Jolie poddała się operacji dla celów zdrowotnych, tylko to, że teraz będzie mogła bezkarnie uprawiać seks. Seks dla przyjemności w oczach Terlikowskiego to coś złego, plugawego i diabelskiego. Seks ma służyć tylko i wyłącznie prokreacji, dlatego też uprawia swoją żonę (pomimo jej protestów i przeciwwskazań medycznych), jak chłop pańszczyźniany pole. Lepiej nie mówić tego Terlikowskiemu, ale Angelina Jolie i tak ma więcej dzieci od niego.

EDIT:
Terlikowski nie potrafi pisać poprawnie po polsku, często w jego tekstach trafiają się błędy rodem z autokorekty Worda. Większość "redaktorów" frondy nie potrafi poprawnie pisać.

Użytkownik Urgon edytował ten post 27.03.2015 - 18:05

  • 5



#4

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Cóż. Nie są to organy niezbędne do życia. Szóstkę dzieci ma więc jajniki już nie są potrzebne, a piersi się rekonstruuje. W jej przypadku o tak daleko posuniętej prewencji zdecydowało nie tylko to że ma tą właśnie ryzykowaną mutację, ale też to że na raka zmarła jej matka, wcześniej babcia i jeszcze ciotka. Raka piersi można jeszcze powstrzymywać lekami, ale to nie działa do końca skutecznie.

Ryzyko nowotworów u osób z tą mutacją to 60-80%, a więc jest na prawdę gigantyczne. To zupełnie inna sytuacja niż praktykowane kiedyś w Stanach profilaktyczne usuwanie wyrostka, który może ale nie musi mieć niebezpieczne stany zapalne.

 

U jej matki raka wykryto w wieku 43 lat. Angelina ma 39 więc to ostatni moment.

 

A Terlikowski powinien albo przeprosić albo zrezygnować z pisania dla gazet.


  • 2



#5

McNugget.
  • Postów: 562
  • Tematów: 10
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 

Co do wypowiedzi Terlikowskiego, to jego boli nie to, że Jolie poddała się operacji dla celów zdrowotnych, tylko to, że teraz będzie mogła bezkarnie uprawiać seks

Otóż to. Dla niego nawet jak dostaniesz wielkiego guza na jajniku to nie ruszaj, bo dostałaś święte ciało od Boga i jak usuniesz to się dżęderowo wypierasz kobiecości - módl się i przejdzie guz, a jak bezdzietna, to jeszcze jest szansa, bo to twoje powołanie...

 

Terlik się chyba bawi w Simsy na żywo ;)


  • 0

#6

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Jej ciało, jej sprawa.

I to w zasadzie zamyka całą dyskusję na ten temat. Przynajmniej powinno zamknąć.

Bo to jest faktycznie jej sprawa - i tylko jej.

Jeśli ma uzasadnione powody (a nie wyobrażam sobie żeby jakakolwiek kobieta chciała się tak "okaleczać" tylko dla fanaberii, to nikomu nic do tego.

 

Co zaś do wypowiedzi pana "te", to najwyraźniej wie o co chodzi z tą "amputacją" mózgu.

Jak widać na jego przykładzie, bez tego organu da się spokojnie funkcjonować w przestrzeni publicznej - przynajmniej jemu udaje się to doskonale.

I tyle na ten temat, bo musiałbym poważnie naruszyć regulamin forum w kwestii wulgaryzmów, gdybym chciał rozwinąć tą myśl.

 

...dlatego też uprawia swoją żonę (pomimo jej protestów i przeciwwskazań medycznych), jak chłop pańszczyźniany pole. Lepiej nie mówić tego Terlikowskiemu, ale Angelina Jolie i tak ma więcej dzieci od niego.

 

@Urgon :D :D :D


  • 1



#7

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja ją podziwiam, piękna kobieta, nie miała problemu z usunięciem piersi, teraz usunęła jajniki, widać że zdrowie ceni sobie ponad wszystko i za to ogromny szacunek, bo u gwiazd różnie z tym bywa. Markery były podwyższone, więc nie było na co czekać. Jak w ogóle można to porównać z rakiem mózgu? Widać, że ten facet za wiele z mózgiem wspólnego nie ma.


Użytkownik Daniel. edytował ten post 27.03.2015 - 20:25

  • 0



#8 Gość_Tout Est

Gość_Tout Est.
  • Tematów: 0

Napisano

Angelina postąpiła słusznie. Teraz ma większą szansę na to, że jej dzieci będą miały matkę nie tylko na cmentarzu przez jeszcze długi czas. Oby. Zawsze ceniłem ją jako aktorkę, ale ona jest jeszcze większym człowiekiem.

 

Terilkowskiemu już dawno amputowali mózg. Taka wypowiedź to normalka albo nihil novi. 


  • 0

#9

Claire.
  • Postów: 294
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ja nie rozumiem jak można krytykować jej decyzję.  W głowie mi się to nie mieści!

Przecież jej matka i siostra umarły na raka. Ona dowiedziała się, że ryzyko zachorowania w jej przypadku jest 80%, miała złe wyniki badań. Rak w jej przypadku był tylko kwestią czasu! 

Ma sześcioro dzieci, dla których chce być matką.  Ma pieniądze i ukochanego faceta. Chce żyć. 

Życie to wartość ponad wszystko a rak potrafi to zniszczyć w parę tygodni od diagnozy. Ona wiedziała i doświadczyła na własnej skórze jak szybko odchodzą ludzie których kocha. Ona chce być matką dla swoich dzieci, już nie mówiąc o akcjach charytatywnych, w których uczestniczy od lat.

Jej decyzja jest wspaniałą decyzją!  Godną podziwu i szacunku!   Ta kobieta nie oglądała się na siebie, na swój wygląd, sexualność, piersi... po prostu chce żyć.  

Jest symbolem sexu, jest piękną kobietą, próżność mogła zdominować tę decyzję. Mogła być załamana, zrozpaczona. Ona jednak udowodniła innym kobietom, że warto żyć. Dla innych. Dla dzieci, dla rodziny...

Jak można krytykować taką decyzję?

Czy matka, która ma świadomość, że na 80% umrze w niedługim czasie i nie decyduje się na operację ze względu na wygląd swojego ciała jest lepszą matką?


Użytkownik Claire edytował ten post 28.03.2015 - 13:49

  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych