W tym przypadku tylko egzorcysta. Z diabłem nie ma żartów. A czy kot nie zamienił się przypadkiem w Mefistofelesa?
P.S; Ironia.
Napisano 14.03.2015 - 21:24
W tym przypadku tylko egzorcysta. Z diabłem nie ma żartów. A czy kot nie zamienił się przypadkiem w Mefistofelesa?
P.S; Ironia.
Napisano 14.03.2015 - 22:03
Napisano 15.03.2015 - 12:20
Ale ja wcale nie wskazuję na to, że lewitowałem lub latałem pod sufitem Próbuję się dowiedzieć co mógł oznaczać ten sen i czemu akurat poczułem, że opadłem na łóżko po przebudzeniu.
Napisano 15.03.2015 - 13:28
Zapytaj rodziców czy te koty wyglądały identycznie jak te co widziałeś z góry?
Napisano 16.03.2015 - 15:03
Zgadzam się z Zaciekawionym. Sama mam często podobnie jak autor postu. Dzisiaj w nocy śniło mi się, że jestem w jakimś opuszczonym, starym i wielkim domu i próbuję trzymając rower zejść po bardzo wysokich i stromych schodach poniżej których była dosłownie przepaść. Jestem przerażona w tym śnie i bardzo się boję, że spadnę i się zabiję, jednak na dole woła mnie syn, który jest tam w ciemności zupełnie sam. Z sercem na ramieniu robię krok na pierwszy stopień i nie mogę utrzymać równowagi i spadam... zrywam się na łóżku tak jakbym uderzyła plecami o ziemię. Jestem spocona, zdezorientowana i przestraszona. Sen był tak bardzo realny! W momencie kiedy się budzę, zaczął dzwonić budzik.
A tak na marginesie to dziś obudziłam się po raz kolejny z rzędu o 3:07.. Otwieram oczy i zegar przeskakuje z 3:06 na 3:07. Nienawidzę tego.. kiedyś już tak miałam i trwało to parę ładnych miesięcy i teraz znowu się to powtarza. Skąd to się bierze to nie mam pojęcia skąd to się bierze. Nie nakręcam się, nie myślę o tym, po prostu się budzę. Przypomniało mi się to a propos mojego dzisiejszego snu.
Napisano 16.03.2015 - 17:35
Ja nie jestem w stanie określić jak te koty dokładnie wyglądały.
@Claire; w moim przypadku strachu ani lęku przed upadkiem nie było.
Napisano 17.03.2015 - 21:52
Ja nie jestem w stanie określić jak te koty dokładnie wyglądały.
@Claire; w moim przypadku strachu ani lęku przed upadkiem nie było.
Moim zdaniem zostales uniesiony w powietrze przez dwa widmowe koty, starajace sie ukryc interwencje kreskowkowego UFO.Zaklocily nawet Twoja kontrole nad snem na jawie, co wskazuje na to, ze byly to koty wysokiego poziomu, portafily nawet sprawic, ze sufit Twojego pokoju znalazl sie 20cm nad lozkiem.
Się pośmialiśmy, a teraz zmykaj poczytać Regulamin.
Kronikarz
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych