13 odpowiedzi w tym temacie

[Jarecki]

38-letni dominikanin o. Wojciech Jędrzejewski wydał modlitewnik dla młodych ludzi, pełen szokujących określeń - informuje "Fakt".

Mała zielona książeczka pełna jest rynsztokowych sformułowań, alarmuje gazeta. Aż trudno uwierzyć, że to modlitewnik i na dodatek dla młodzieży.

Oto dla przykładu modlitwa, w której młodzi ludzie mają prosić Boga, żeby po wypiciu alkoholu nie mówić głupot: "Panie, jeśli już z nietrzeźwości i pod wpływem otoczenia zadeklaruję coś głupiego, daj mi, proszę, odwagę, bym się wycofał. Chroń mnie przed bezsensownym honorem i dumą. Niech nie kieruje mną idiotycznie pojęta słowność, jeśli miałaby sprowadzić zło".

A to modlitwa gimnazjalisty: "Boże! Czy ja naprawdę muszę robić to, czego oczekują ode mnie moi kumple? Czy muszę się zachowywać jak cham wobec dziewczyn, nauczycieli, żeby tylko dostać oklaski? (...) Boże naucz mnie być sobą bez zgrywania chama i twardziela".

Publikacja dominikanina zszokowała wielu księży. Autor modlitewnika broni swego pomysłu. Dzięki tej książce młodym będzie łatwiej spotkać się z Bogiem - mówi o. Jędrzejewski. (PAP)

[Afganka]

Moim zdaniem to dobry pomysł, a takie modlitwy trafiają w problemy młodzieży.

[Baal]

Kiedyś na religi ksiądz nam czytał biblie dla 'blokersów' I nie wiem czy to jest jakieś kontrowersyjne. Ma trafiać do ludzie, nie.
A te modlitwy są raczej hmm.. (wg. mnie) normalne

[Macha]

Bueheheehe musze dostać ten modlitewnik w swoje ręce.

Dla mnie to już chwytanie się ostatniej deski ratunku, muszą ustosunkować się do młodzieży, bo tracą wyznawców. Przecież te moher babcie długo nie pociągną.
Może niedługo zaczną czytać biblię szatana, żeby zgromadzić wokół siebie jeszcze więcej wyznawców.

[zak]

wg mnie to dobry pomysl jest ;-)

[Pit]

No nie wiem, czy to jest dobry pomysł. Ja w ogóle jestem przeciwny modleniu się z książki, to jest dla mnie klepanie formułki bez zastanowienia się nad treścią. Lepiej jest modlić się własnymi słowami...

[Kori]

No, strasznie ,,szokujące określenia"

Wzięli by się za cos pożytecznego, rozdawali pomidorową bezdomnym, zamiast drukować debilne książeczki którą sami zainteresowani wysmieją.

[michalp]

No tak, cham to iście rynsztokowe określenie ;-) Jak ktoś nie che się modlić to nawet nowa formułka nie pomoże

[ivotop]

Kosciol musi sie wciaz rozwijac i stawac sie bardziej aktualnym w odniesieniu do ludzkich spraw. W innym bowiem przypadku mlodziez uzna religie za cos co nie ma odbicia w zyciu codziennym a dotyczy jedynie wydarzen sprzed 2tysiecy lat. + dla ksiedza...

[Patryczek]

Ten modlitewnik ma za cel skontaktowac sie z dzisiejszą młodzieżą, poprzez slogan i słownictwo używane teraz w szkołach, według mnie ten plan nie wypali jest idiotyczny, a młodzież i tak bedzie robiłą to co uważa za słuszne...

[Eury]

No nie wiem, czy to jest dobry pomysł. Ja w ogóle jestem przeciwny modleniu się z książki, to jest dla mnie klepanie formułki bez zastanowienia się nad treścią. Lepiej jest modlić się własnymi słowami...

No dokladnie, po co gotowe formulki? Chyba tylko po to aby jeden z drugim pod wplywem upojenia alkocholem mogl wyklepac z pamieci (albo lepiej przeczytac) jedno, dwa zdanka i sprawa sumienia zalatwiona,

Zreszta tego typu przyklady jak w tym "modlitewniku" zabieraja czlowiekowi osobisty osad i z gory ukazuja co jest zle, a co dobre. Ja to nazywam praniem mozgu. Niedlugo wydadza poradniki z serii "co mowic na zakupach" albo "jak rozmawiac z dziewczyna przed pierwszym razem".

[Chessman]

Looooooool, STRAAASZNIE kontrowersyjne te modlitwy, wyrazy takie, że aż głupio czytać. Powinni tego zabronić!!!

[Kori]

wyrazy takie, że aż głupio czytać

Już biegnę się wyspowiadać

[Emaleth]

Lepiej jest modlić się własnymi słowami.

Bywają okazje, gdy sami nie jesteśmy w stanie wymyślić czegokolwiek. Bywają ludzie, którzy nigdy nie są w stanie wymyślić czegokolwiek.
Co oczywiście nie zmienia faktu, że lepiej byłoby pomodlić się po swojemu. Niekoniecznie używając słów. Jednak jeśli komuś taki modlitwenik ma w czymkolwiek pomóc (zaszkodzić raczej nie jest w stanie), to powinien istnieć.