Skocz do zawartości


Zdjęcie

Gdyby stwórca był jak szatan


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
25 odpowiedzi w tym temacie

#16

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Teraz poznałem, że boisz się Boga, bo nie odmówiłeś Mi nawet twojego jedynego syna”. Bóg przyznaje, że teraz "poznał" co jest równoznaczne z "dowiedział się". 

Niekoniecznie.

Równie dobrze może to oznaczać - "Teraz udowodniłeś mi że..." W sensie - "I tak wiedziałem, że mi udowodnisz ale ten dowód potrzebny był tobie, a nie mnie".

Chociaż koncepcja "że to Bóg stwierdził, że jest wszechmocny i wszechwiedzący." (i oznajmił to ludziom, którzy przyjęli to "na wiarę") jest ciekawa.


  • 0



#17

Świstak.
  • Postów: 69
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Nie bardzo też rozumiem, dlaczego taki bóg miałby czekać, żeby nas pognębić, aż do naszej śmierci? Skoro mógłby zrobić z nas tych gnębionych sługusów już za naszego żywota?

Rozumiem, że to założenie miałoby uzasadniać istnienie instytucji Piekła - jako miejsca takiego właśnie udręczania. Pytanie jednak - co w takim przypadku z Niebem - które, jak wiadomo jest Piekła przeciwieństwem i bez niego istnieć nie może.

Czym byłoby w takim przypadku to Niebo? Miejscem, do którego trafiają nieprzydatni do gnębienia? A może takim sanatorium dla tych, już dostatecznie zgnębionych - w którym mieliby czasowo odpoczywać od "przyjemności" piekielnych?

No, chyba, żeby założyć, że Nieba w ogóle by nie było, a wszystko, co czekałoby nas po śmierci sprowadzałoby się do miejsca, w którym bóg będzie się nami wysługiwał, gnębiąc nas przy tym okrutnie.

Ale tu znów wracamy do pytania - dlaczego miałby to robić dopiero po naszej śmierci?

Może dla czystej rozrywki? Wyobraź sobie The Sims, albo SimCity z opcją piekła, w których dręczysz tych, którzy umarli w rozgrywce. Równie dobrze możemy być takimi Simami, którymi ktoś się bawi lub dał "trochę" sztucznej inteligencji. Zresztą jest o tym świetny film - 13 piętro. 


  • 0

#18

Zuzełka.
  • Postów: 194
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Religie są takie dziwne... I smutno mi z tym... 


  • 0

#19

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Może dla czystej rozrywki? Wyobraź sobie The Sims, albo SimCity z opcją piekła, w których dręczysz tych, którzy umarli w rozgrywce.

Grywałem swojego czasu w Simsy i faktycznie - porównanie jest trafne. Z tym, że... ja, jak chciałem swoich Simsów dręczyć, to np, "zapominałem" ich nakarmić.

Inaczej mówiąc - dręczyłem ich za życia (inna sprawa, że jak umierali to gra się kończyła :D)

Nadal zatem nie rozumiem, dlaczego jakiś bóg, musiałby czekać aż do śmierci swoich ofiar, żeby móc się nad nimi poznęcać. Przecież ma nad nimi władzę absolutną, pozwalającą mu na zadawanie im cierpień w każdym dowolnym momencie.


  • 0



#20

luk26.
  • Postów: 384
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ogólnie może żeby bardziej sprecyzować to można założyć ,że żyjemy tak jak dziś lecz nie ma Boga jest tylko szatan(jako stwórca)nie męczy nas teraz bo rozkoszuje się naszą nadzieją i jeszcze większym rozczarowaniem po śmierci.Jest to założenie czysto hipotetyczne,jednak w pewnym sensie tak samo możliwe jak to,ze jest Bóg jakiego znamy.Najgorsze jest to,że przez nienawiść i zachcianki tak wielkiej siły mielibyśmu przerąbane i to strasznie :>


Pomysł sam w sobie spala się na starcie, bo kierując się wiedzą o Bogu (jeśli istnieje), to:

- nie musi zaspokajać swojej ciekawości, ponieważ jest wszechwiedzący

- dla Boga czas nie ma znaczenia, jest sam w sobie wiecznym

- Bóg nie może się nudzić, ponieważ wtedy grzeszyłby łamiąc siódmy grzech główny zwany znużeniem duchowym (wg. wikipedii).

Connor ja nie porównuje go do Boga jakiego znamy ,tylko zupełnie inaczej myślącego bytu o równie potężnej mocy


  • 0

#21

Cez77.
  • Postów: 186
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ale rozwazcie jedna rzecz. Bog 2000lat temu i dalej ingerowal w swiat, dawal ludziom znaki, kataklizmy, rozmawial z byle czlekiem, a dzis? Od 1965lat milczy nie zwracajac na nas uwagi ;) A moze poprostu zawarl umowe z Szatanem? Ze ani Bog ani Szatan nie ingeruja w nasz swiat i przy sadzie ostatecznym rozlicza sie kto ile dusz zabiera i od kogo na podstawie tego jak ludzie zyli? :P


  • 0

#22

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przecież są teolodzy którzy twierdzą że Bóg każe ludzi za życia np. Powodziami, głodem itp.więc nie czeka na to aż jakiś delikwent kitnie.
  • 0



#23

hummin.
  • Postów: 220
  • Tematów: 11
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dobro i zło to kwestie relatywne. Gdy ogień Cię ogrzewa jest twoim sprzymierzeńcem, a gdy pali Twój dom jest przeciwnikiem. Piekło nie może być cierpieniem, tak jak raj nie może być krainą wiecznej szczęśliwości, bo co z tymi, którzy lubią być np. wykorzystywani seksualnie? W piekle założono by im pewnie pasy cnoty : ) Taki sposób myślenia jest dziecinny. Myślę, że nie trzeba się zbytnio wysilać by zrozumieć czemu na ziemi panuje dualizm... Jedno "tęskni za drugim" Doświadczasz rozdzielenia, Bóg jest jednością, idealnym stanem bytu i niebytu, doświadczasz go po śmierci...o ile w to uwierzysz.


  • 0

#24

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bóg jest dobry dla tych co wierzą. Ci co nie wierzą nie wiedzą iż z jego strony może ich spotkać coś dobrego.  S.Sojka śpiewał "Trudno nie wierzyć w nic."  To zdanie obrazuje wszystko. Wystarczy się mu bliżej przyjrzeć. 


  • 0



#25

Padael.

    Tauri

  • Postów: 1017
  • Tematów: 73
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czyli jak zły wierzy to doświadcza dobra za samą wiarę w istnienie Boga a niewierzący dobrze czyniący jest obojętny Bogu?


  • 0



#26

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czyli jak zły wierzy to doświadcza dobra za samą wiarę w istnienie Boga

 

 Dokładnie tak

 

a niewierzący dobrze czyniący jest obojętny Bogu?

 Nie może być obojętny czemuś co nie istnieje.

 

Wiara jest tym co determinuje życie wierzących. Jeżeli jesteś niewierzący, nie możesz być obojętny Bogu gdyż dla Ciebie on nie istnieje. A jeżeli się mylę, to przecież według biblii Bóg kocha wszystkich i wszystcy jesteśmy jego dziećmi. Skoro nie wierzę ale postępuję zgodnie z jego zasadami nie mogę być (o ile istnieje) Mu obojętny. A skoro nie jestem Mu obojętny a żyję zgodnie z kanonami które ustanowił nie mogę byś ukarany gdyż było by to dowodem małostkowości i megalomani Boga. Co w dalszym rozumieniu generowało by twierdzenie iż bóg jest grzesznikiem. Ale przecież on jest ponad wszystko. Oj byłbym zapomniał. Stworzył nas na swoje podobieństwo więc dlaczego wymaga od nas abyśmy byli idealni? 


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych