84 odpowiedzi w tym temacie

[zak]

Jedyne co mi pomaga to szkoła bo tam tylko mogę tak naprawdę się zabawić

ciesz sie. ja w domu nie mam co robic, a w szkole jest maksymalnie do d...
wiec nie masz jeszcze tak zle.

[Irey]

aph

Dlaczego samobójstwo rzekomo odbiera zbawienie, a inne - moim zdaniem gorsze czyny NIE? Np. jakiś zabójca, który zabił 10 czy więcej ludzi ma szansę na zbawienie, a ja który nigdy nikogo nie zabiłem - nie mam szansy na zbawienie? To jest takie niesprawiedliwe. Jest mi źle, nie wiem ile jeszcze wytrzymam.

PS. Wikipedia mówi, że:

W katolicyzmie samobójstwo jest grzechem, przez wieki uznawanym za grzech śmiertelny — skazujący samobójcę na wieczne potępienie. W świetle współczesnej nauki Kościoła samobójcy mogą osiągnąć zbawienie, jeżeli samobójstwo jest wynikiem działania diabła, silnego stresu, poświęcania, depresji lub innego zaburzenia czynności psychicznych. W takiej sytuacji może w ogóle nie dojść do popełnienia grzechu śmiertelnego [...]

http://pl.wikipedia....ki/SamobĂłjstwo

[Zatracony w marzeniach]

Wiele razy mialem myśli samobójcze,mam je do dzis czy kiedys jakies znajda odbicie w rzczywistosci tego nie wiem ... ale wiem jedno ze monotonia tego zycia sprrawia ze od srodka gine

[tabi]

Ja tylk o2 razy mialem mysli samobojcze

ps: Wiecie ze w afryce co 5 sekund umiera jakies dziecko

[Szudrun]

Dlaczego samobójstwo rzekomo odbiera zbawienie, a inne - moim zdaniem gorsze czyny NIE?

Hmmm, ciekawe pytanie. Ale ja to sobie tłumaczę tak, że jednak odebrać życie sobie, a innej osobie to dwie różne sprawy.
Kiedy człowiek popełnia samobójstwo nie ma żadnej szansy na skruchę, na odkupienie swoich win.
Człowiek, który zabił, taką szansę ma.
Poza tym, to raczej jedyny grzech, jaki możesz zadać sobie. Wszyscy otrzymaliśmy dar od Boga, jakim jest życie i zaprzepaszczenie owego daru, zakrawa na potępienie. - to takie moje rozumowianie tylko.

[aph]

Irey, po pierwsze teolodzy katoliccy nie sa dla mnie autorytertem, wiec pozwole sobie odstawic ich na bok.

nalezy to rozgraniczyc na dwie rzeczy. jedne samobojstwa sa swiadome, inne nie. jesli nastepuje w wyniku choroby psychinczej to ciezko winic czlowieka, za to, ze znalazl sie w takim a nie innym stanie. jesli nastepuje w wyniku swiadomego wyboru, jest wyrazem braku wiary. dla chrzescijanina nie ma takiej klasy problemow. patrzac na zycie przez pryzmat zbawienia, wiekoszsc spraw wydaje sie smiesznie blacha. jesli wiec ktos popelnia samobojstwo, daje dowod na to, ze stracil z oczu najwazniejsze cele dla chrzescijanina.

chce jeszcze dodac, ze ta pierwsza mozliwosc jest w dzisiejszych czasach mocno przeceniana. jesli ktos ma na tyle sily umyslowej, zeby przez pol roku pisac bloga o tym jak popelni samobojstwo, to to nie jest choroba psychiczna, tylko ktos ma poprostu nierowno pod beretem. wtedy decyzja o samobojstwie jest ucieczka od problemow, albo czym w stylu "ja wam teraz pokaze".

warto zaznaczyc, ze wiekszosc samobojstw jest spowodowanych sprawami, z ktorymi znakomita wiekszosc sobie jakos radzi. ostatnio glosna byla sprawa dziewcznyny, ktora popelnila samobojstwo, bo zostala upokorzona w gronie klasowym przez "symulowany gwalt". jest jednak wiele kobiet, ktore musialy sobie poradzic z sytuacjami gwaltu niesymulowanego i w koncu wyszly na prosta.

[tabi]

Bog dal nam zycie.
Odbierajac komus zycie odbierasz to co dal Bog
Odbierajac sobei zycie, to samo

Tak wiec oba czyny sa karalne

[Irey]

Lecz który czyn jest gorszy?

[tabi]

Mysleze samobojstow jest gorsze

[UnjustifiedMurder]

ja uratowałam przed śmiercią swoją najlepszą przyjaciółkę
bardzo dobrze sie znałyśmy, wiedziałam jakie ma problemy, co czuje.
rozumiałyśmy sie
raz wzięłą ok. 50 tabletek nasennych, apapy i aviomariny
i nic
następnego dnia sie budzi
co prawda w złym stanie fizycznym ale żyje
innym razem dosłownie rzuciła sie pod rozpędzony samochód, a on zachamował i tylko złamana ręka z tego była
najgorsze jednak było podcięcie sobie żył
miała wtedy dopiero 14 lat

jeden mój znajomy sie zabił i jedna koleżanka

znam 5 takich osób

a samej nie chce mi sie żyć, ale cóż
nie mam za wielu przyjaciół z ktorymi można by sie spotkać
nie moge być słabeuszem
ale wierze że w następnym roku będzie lepeij