Napisano 06.10.2006 - 12:31
Napisano 06.10.2006 - 14:26
Napisano 06.10.2006 - 15:01
Tzn miałeś na myśli że niektórzy ludzie nie zostali przekonani? Bo przekonujące odpowiedzi na te pytania są dostępne w każdej książce egiptologów o powstaniu piramid. Tylko trzeba najpierw chcieć je przeczytaćJednak do dzisiaj nie zdołaliśmy uzyskać przekonującej odpowiedzi na fundamentalne pytania.
Twarzy na Marsie przecież nie ma. To już zostało udowodnione i nie można się z tym już sprzeczać. Najnowsze zdjęcia wykonane w większej rozdzielczości (nieporównywalnie lepszej od zdjęć z sond Viking) całkowicie pogrążają teorięo twarzy. To zwykła góra.Pozostawiła po sobie takie zagadki jak Wielka Piramida, twarz na Marsie, posągi na Wyspie Wielkanocnej i wiele innych megalitycznych budowli.
Kilkakrotnie znajdują się w niej imiona Cheopsa - Khufu i Medżedu. Napisy te zostały znalezione w miejscach które były dostępne jedynie w czasie budowy - nie później.Warto zwrócić uwagę, iż w całej piramidzie nie ma żadnych hieroglifów.
Dookoła piramidy znajdował się kompleks świątyń wraz z barką pogrzebową faraona Cheopsa (której szczątki odnaleziono). Znaleziono też zapiski mówiące o nazwach grup budujących piramidy. Prawie każda miała w swojej nazwie imię CHeopsa.Czy władca, który kazał zbudować największą piramidę, nie zawarłby w jej wnętrzu tekstów opowiadających o nim i sławiących go? Czy zgodziłby się na śmierć w zapomnieniu?
Jest to pismo hieratyczne, które wykształciło się jeszcze przed I dynastią, więc nie mam pojęcia czemu mówi sięże jest z inej epoki. W chwili budowania piramidy, ta forma pisma była znana od kilkuset lat.Jednak niektórzy nie zwrócili uwagi, że znaki użyte w podpisie należą do innej epoki.
Każdy z tych bloków ma taką wagę? Wystarczy wziąć to na logikę. Każdy mniej więcej wie jakie wymiary mają te bloki. Otóż logicznie patrząc widać że nie mogą one mieć wagi powyżej 100 ton Środek zaś piramidy jest wypełniony gruzem, nie ma w nim bloków, te były układane jedynie na obrzeżach dla oszczędności pracy.Warto przy tym wspomnieć, że ich średnia waga wynosi, według obliczeń Chantala Cinquina i Jeana Suchy'ego, od 172 do 390 ton
Wystarczy przypomnieć sobie słynne malowidło:Ponadto trzeba by w tym czasie każdy monolit wykuć w dalekich kamieniołomach, obrobić i dostarczyć na miejsce budowy. Leży to raczej poza możliwościami technicznymi ówczesnych Egipcjan.
Istnieje jeszcze jedna rzecz, pomijana przez egiptologów, podważająca starą teorię budowniczego - Cheopsa. Chodzi mianowicie o odnalezioną w 1850 roku przez Jeana Pierre'a Mariette'a stulę. Została ona wzniesiona przez Cheopsa dla uczczenia zakończenia budowy świątyni ku czci Izydy. Mówi ona, iż piramida stała już, gdy Cheops wznosił świątynię. Boginią piramidy była właśnie Izyda. ("Wzniósł dom Izydy, Pani piramidy, obok domu Sfinksa").
Południk biegnący przez piramidę jest najdłuższym biegnącym przez ląd.
A co to za kryterium? Co oznacza "dzieli morza i lądy na dwie równe części?" Zbadał to ktoś? Pewnie tak jak z południkiem - nieDzieli on jednocześnie morza i kontynenty na dwie równe części.
Na pewno? A nie wypada ono gdzię dalej na Saharze przypadkiem? ( o ile ktośw ogóle zadał sobie trud aby zbadać taki bezsensowny argument )Leży ona w centrum masy lądu stałego Ziemi.
Niestety różni się ona od średniej wartości o kilka procent. Widać kosmici pomagający Egipcjanom byli niezbyt dokladniWysokość piramidy razy 10 do dziewiątej potęgi (miliard) jest równa średniej odległości Ziemi od Słońca.
Co za niedorzeczność. Największą libczą jaką Egipcjanie znali był milion. No ale tutaj przydałby sięmatematyk, który by nam policzył wszytkie wartości.Masa sarkofagu pomnożona przez 10 do piętnastej potęgi (biliard) jest równa masie Ziemi.
"Obwód piramidy podzielony przez jej podwójną wysokość przynosi wprawdzie wystarczającą do rozwiązywania szkolnych zadań wartość pi 3,14, ale nie daje jej przybliżenia do piątego znaku po przecinku (tj. 3,14159). Owszem, wartość taką uzyskał Piazzi Smyth, przyjmując jednak w tym celu za długość boku piramidy 232,16 m (zamiast 230,4 m) oraz 147,8 m dla wysokości piramidy (zamiast 146,5 m). Egipcjanie w swych poszukiwaniach metody obliczenia pola koła zbliżyli się do wartości pi, ale to "egipskie pi" wynosiło 3,1605. Gdyby celowym zamierzeniem architekta egipskiego było istotnie "umieszczenie" tej wartości w piramidzie, jej wymiary musiałyby być inne."Obwód podstawy podzielony przez podwójną wysokość daje liczbę Pi=3,14169.
Jak każdy inny obiekt na tej szerokości georgraficznej Słońce świeci demokratycznie - jednakowo dla każdego obiektuPiramida od końca lutego do połowy października nie rzuca w południe żadnego cienia.
Długość boku podstawy wynosi 365,342 łokci egipskich i jest równa liczbie dni roku słonecznego w tropikach.
Napisano 06.10.2006 - 15:26
W odpowiedzi na to pytanie praktycznie wyręczył już mnie Aquila, za co mu dziękuję :-)Lynx, o jakich bredniach piszesz?
Analogicznie: widok 100 kominiarzy czyszczących kominy nie upoważnia do stwierdzenia, że następny facet w czarnym cylindrze i z dużą szczotą też będzie kominiarzem :-D"Grobowiec" - powiedzieliby "specjaliści". (...) Fakt, iż inne piramidy (tzn. poza tymi w Gizie) służyły za grobowce nie upoważnia do tego typu stwierdzeń.
Pomijając oczywiście fakt, że wieko od sarkofagu nigdy nie zosało odnalezione :-DZnaleziono jedynie pusty, zapieczętowany sarkofag.
Każda delta rzeczna jest formacją dynamiczną i charakteryzuje się dużym tempem zmian. Nie można mówić o jej wymiarach nie odwołując się do przedziału czasowego. Jeśli kąty piramidy dzielą dziś deltę na dwie równe części, to nie mogło tak być w czasach budowy piramid, kiedy delta była znacznie mniejsza.Kąty piramidy dzielą Deltę Nilu na dwie równe części.
Masy sarkofagu nie znamy, ponieważ nigdy nie odnaleziono istotnej jego części, jaką jest wieko. Poza tym sama bryła sarkofagu ma odłamany jeden narożnik. Ale pewnie Egipcjanie byli jasnowidzami i przewidzieli ile będą ważyły w XXw. pozostałości sarkofagu :-DMasa sarkofagu pomnożona przez 10 do piętnastej potęgi (biliard) jest równa masie Ziemi.
Napisano 06.10.2006 - 18:40
Napisano 06.10.2006 - 19:15
150 lat temu nie było takiego państwa. NIe było uwielbienia dla władcy takiego jak w Egipcie. Państwa nie mogły sobie za bardzo pozwolić na darmową pracę tysięcy ludzi. No i nie było sensu budować takiej budowli...To cofnij się w czasie o nawet 150lat i zbuduj piramidę w 20 lat. Choćbyś przepukliny dostał to i tak nie udałoby Ci się tego osiągnąć. A mówimy tu o tysiącach lat wstecz.
nie przemawia do mnie. To nie jest "inne spojrzenie". To bajeczki. Ale bajecczki dla osoby niezaznajomionej zbyt dobrze z Egiptem bardzo wiarygodne i bardzo pociągające. Chłopak przeczyta coś takiego i już koniec - piramidy nie zbudowali ludzie i koniec. I myślisz że taki ktoś posłucha wtedy głosu rozsądku i przyjmie do wiadomości argumenty nauki?zamieściłem go tylko dlatego ,że przedstawia inny punkt widzenia, zwykłej osoby.
Napisano 06.10.2006 - 20:21
Napisano 06.10.2006 - 20:46
A zatem zamieściłeś tekst odnośnie którego miałeś świadomość, że jest stekiem wyssanych z palca wymysłów i nie raczyłeś nawet opatrzyć go komentarzem. Zrobiłeś to tylko po to, żeby coś wrzucić na forum. Takie coś nazywa się spamerstwem.Owszem widać niedokładność w tekście ale zamieściłem go tylko dlatego ,że przedstawia inny punkt widzenia, zwykłej osoby.
Napisano 07.10.2006 - 15:44
Napisano 07.10.2006 - 17:07
Napisano 07.10.2006 - 20:07
Ale przynajmniej nie zamieszczam z premedytacją nieprawdziwych informacji na forum.Lynx, Ty mi o spamerstwie nie mów bo jak narazie to tylko potrafisz tylko narzekać, negować i wyśmiewać.
Tu nie chodzi o inne tematy, tylko o ten jeden w którym właśnie piszemy. Wrzuciłeś tu informacje o których już od dawna wiesz, że są całkowitą fikcją. Przynajmniej kilka razy w różnych tematach różne osoby zwracały Ci uwagę, że wysokość piramidy pomnożona razy miliard nie daje średniej odległości Ziemi od Słońca, że rzekome fałszerstwo kartuszy Cheopsa jest bajką i że w innych "dowodach" podawanych przez Daenikena również nie ma ani krzty prawdy. Ale Ty dalej swoje.Ostatnio przez kilka miesięcy założyłem zaledwie kilka tematów
Oczywiście, że nie. Tylko nie oburzaj się, kiedy ktoś nazwie po imieniu to, co robisz.z niczego Ci się nie musze tłumaczyć
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych