56 odpowiedzi w tym temacie

[Markopolo]

Ja chcę żeby po mojej śmierci czekał na mnie kufelek zimnego piwa i wolne miejsce w Multikinie na całą wieczność Więcej mi do szczęścia po śmierci nie potrzeba

Bo jeszcze nie wiesz , że taki ktos jak ja istenieje

[Wojnar]

Liczę na to, że nie będę sądzony jak jakiś skazaniec. Chciałbym stać się jakimś skupiskiem energii, które mogłoby sobie wędrować po wszechświecie i spotykać inne ciała energetyczne, porozumiewać się z nimi, podglądać życie kolejnych pokoleń i wiedzieć co sie dzieje u nich w polityce

Piwa też bym chciał wiecznie, ale nic nie jest idealne... pozostaje nam tylko przeżyć śmierć i wtedy dowiemy się kto miał rację

[~Diego]

Chyba już nic gorszego niż życie na Ziemi nie może nas spotkać po śmierci

[Wojnar]

Chyba już nic gorszego niż życie na Ziemi nie może nas spotkać po śmierci

Nie narzekaj, w porownaniu z ludźmi średniowiecza, czy nawet naszymi prawdziadkami jest całkiem nieźle...

[Cashpoint]

Umieramy i stajemy się nicością, - nie wierze w żadne sądy ani reinkarnacje... Myślę, że urywa sie film i koniec.

[Halloween]

Taa. Urywa się film i nic nie czujesz?Nie ma czegoś takiego...To jest nie do wyobrażenia jak dla mnie.

[Kabezecik]

Halloween , dla ciebie nie ma czegoś takiego ,ale dla innych istnieje . I można tutaj gdybać a i tak nigdy nie dojdziemy do prawdy

[Lis]

Zgadzam się z Cashpointem, to pewnie coś takiego jak ten stan "czarnego tła" w śnie tylko że się nie obudzimy. Ale skoro nie ma życia po śmierci to jaka jest możliwość na istnienie duchów.

[Double_G]

Według mnie życie cielesne to szkoła dla duszy która po śmierci, będzie mogła inkarnować w innym wcieleniu (może nawet na innej planecie:? ) w ten sposób zdobywając wiedzę aby przejść na wyższy poziom.

Użytkownik Double_G edytował ten post 25.12.2007 - 14:50

[Mariush]

A jak postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd
Hbr 9:27 (BT)

Mnie to w zupełności wystarcza i nie będę się nad tym więcej rozwodził.

Użytkownik mariush edytował ten post 25.12.2007 - 15:27

[Don Wasyl]

Kiedyś myślałem że po śmierci nie dość że życie przeleci nam przed oczema to po prostu urodzimy się na nowo, ale bez pamięci (nie pamiętalibyśmy poprzedniego wcielenia).
Ostatnio juz nie pamietam czy to wyczytałem czy jak, ale słyszałem że po prostu rodzimy się na nowo. Przeżywamy całe życie od nowa, w innym wymiarze chyba...

[Chorus777]

Sądzę że po śmierci nie ma nic , ale nie jestem w 100% pewien . Kto wie , może istnieje ,, lepszy świat " ?