Niedawno wyszła druga część filmu The Purge: Anarchy i tak zastanawiam się czy takie coś naprawdę miałoby sens i czy są jakieś osoby którym podobałoby się rozwiązanie jakie pokazano w tym filmie (a powinny się takie znaleźć jeżeli w ankiecie "co byście zrobili w czasie sytuacji kryzysowej" były osoby które zaznaczyły że mordowałyby, gwałciły itd.). Jeżeli ktoś nie wie o co chodzi to wyjaśniam. Jednego dnia w roku przez 12 godzin każde przestępstwo jest legalne. Czyli rząd dałby ludziom się wyszumieć po to aby później była znacznie mniejsza przestępczość.
Plusy
-Byliby eliminowani wszelacy bezdomni, ludzie ze slamsów/squatów/wiosek cygańskich itd. i to akurat byłoby z pożytkiem dla społeczeństwa.
I to by było na tyle plusów które jednak znacznie przysłonią minusy.
Minusy
-Wątpię że obniżyłaby się przestępczość. Chyba tylko w statystykach bo przestępstwa z okresu oczyszczenia by się nie liczyły a mogę się założyć że w te 12h byłoby więcej przestępstw niż w przez rok w którym nie było oczyszczenia. Tak samo przestępstwa to nie tylko przestępstwa jednorazowe czyli jakiś napad, gwałt czy zabójstwo ale są ludzie popełniający przestępstwa długofalowe czyli żyją z handlu narkotykami, sutenerstwa itd. i wprowadzenie oczyszczenia raczej by ich nie skłoniło do porzucenia swojego brudnego interesu który musi się kręcić cały czas aby mieli pieniądze
-W filmie mówiono że niby pozytywnie wpłynęłoby to na gospodarkę. Pewnie że producenci broni, systemów antywłamaniowych itd. by się obłowili ale zniszczenia wszelakich sklepów, fabryk czy infrastruktury mogłyby jednak przewyższyć te zyski i wygenerowałoby to tylko niepotrzebne koszta a już nie ma co mówić o ewentualnym niszczeniu zabytków.
-Co z ludźmi przebywającymi w tym czasie w szpitalu?
-Oczyszczenie nie miałoby sensu jeżeli wielu ludzi po prostu czmychnęłoby zagranice aby tam przeczekać ten czas. Musiałby być zakaz wyjazdu z kraju tak na tydzień lub miesiąc przed oczyszczeniem ale zakazywanie wyjazdu zakrawałoby już o totalitaryzm
-Ludzie żyliby w zdecydowanie większym strachu niż teraz bo ile osób teraz myśli o tym że ich zabiją itd. a tak non stop człowiek miałby taką świadomość że mogą go wyeliminować w trakcie oczyszczenia.
Ogólnie pomimo jakiegoś tam plusa jaki napisałem to wątpię aby z tego byłoby coś więcej niż tylko gwiazdka dla różnej maści psychopatów i bandytów. Chociaż nie do końca zgadzam się z założeniem jakie było w filmie że nagle masy ludzi tak po prostu wyszłyby sobie zabijać dla zabawy. Taką mamy naturę ale pewnie głównie byłyby szturmy na hipermarkety aby kraść, frustraci demolowaliby ludziom samochody itd. ale poza jakimiś grupami które atakowałyby na tle politycznym czy kibicowskim i paroma świrami raczej połowa społeczeństwa nie wyszłaby sobie tak po prostu zabijać dla zabawy, pewnie większość ludzi skupiłoby się na zabarykadowaniu się i przetrwaniu tych 12 godzin.