Skocz do zawartości


Zdjęcie

Siła trzymająca ducha w określonym miejscu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

#16

#Stanowski2025.
  • Postów: 2589
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wszystko.
Ja wiem o co biega w tej "opowiastce" ;) ale chciałbym zobaczyć jak będzie argumentował to co napisał.
  • 0



#17

carrying light.
  • Postów: 13
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Koleś pisze że ma kontakt z jakimś istotami, nawija o duszach energiach, na końcu wstawia ,,miłość i światłość", a wy go pytacie o dowody.

 

Widzisz.... Po pierwsze nie "jakimiś istotami". Po drugie nie nawijam a piszę to nawiązując do temtu a abstrachując od Pańskiego postu.

I polecam czytac ze zrozumieniem bo miłości i światła... a nie światłość... ale życze Panu aby w końcu i nad Panem światłość czytania ze zrozumieniem nastąpiła.

 

Miłosci i światła...jeżeli ten zwrot jest wyznacznikiem mojej osoby (czyt. normalności) to może zechce to wytłumaczyć... Na tym świecie tu i teraz miłość jest fundamentem bez tego elementu nie ma człowieczeństwa, życia, bez niej nie można budować wartości

Światła.. jest to zwrot uzywany przez osoby pracujące duszami, energiami.

Do światła odprowadza sie istoty (dusze) które z jakiegos powodu pozostały na ziemi.

 

Jest to połaczenie życia i harmonii człowieka z druga stroną która również powinna zachować harmonię.

Dla Pańskiej światłości jak Pan to określa podam jeden z faktów:

 

Znak ryby określajacy chrzescijan jest troszkę "unowoczesnionym" znakiem.

W bibliach i wielu baaaardzo starych dokumentach egzorcystów świeckich czy duchownych oraz tych ksiąg do których mam dostęp a od których zaczeła sie moja przygoda a później i praca z duszami ten znak jest z goła inny.

 

to dwa okregi przenikające sie które w środku mają czarną kropkę.

gdyby odciąc skrajne elementy tych okręgów powstanie rybka z okiem.

Te dwa okręgi symbolizują  świat duchowy i fizyczny.

Elementy środka to element wspólny zachowujący harmonię, kropka to Jezus. Sztuką zycia jest bycie po środku to własnie te element jest najważniejszy.

 

Więc zyczę Panu aby jak najwięcej właśnie tej harmonii znalazło sie w Pańskim zyciu.. Miłości i światła ....

Pyta mnie Pan o dowody?

Rozumiem że Pan wierzy w Boga. Ja nie muszę w niego wierzyć. Ja wiem że on jest. Wierząc oczekujemy wiecznie dowodów.

Jest tu parę osób na tym forum co dowody dostali... i nie muszą zawierać tutaj głosu i sie tłumaczyć Panu czy Pańskiemu koledze.

Ja wpisałem swój post aby móc coś Wam przyblizyć a to czy Pan w to wierzy czy nie....... już Pana w tym głowa... ale bycie na takim forum powinno Pana po tej ilości postów przybliżac do pewnch spraw a nie oddalać.

 

Wracając do tematu pisząc o energiach polecam w chwili obecnej bardzo polularne matryce energetyczne, fizyka kwantowa. Może to pozwoli Panu przybliżyć choć troszkę słowo.. energia... i sens jej zawarty w moim poście.

 

myślę że zakończę ten post i tą polemikę gdyż nie taki był mój zamiar


Użytkownik carrying light edytował ten post 13.06.2014 - 14:57

  • 1

#18

atma.
  • Postów: 128
  • Tematów: 0
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak stary jest ten symbol i czy odnosi się jedynie do Jezusa?


Użytkownik atma edytował ten post 13.06.2014 - 17:55

  • 0

#19

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przyjęcie za symbol akurat ryby wynikało stąd, że po grecku iesous christos może być skracane jako i-ch jak w słowie ichtis, czyli ryba. Potem rozbito nazwę Ichtis na poszczególne litery uznając że to akronim wyrażenia "jezus chrystus boga syn zbawiciel".


  • 0



#20

carrying light.
  • Postów: 13
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

zaciekawiony bardzo dobra wykładnia....

 

atma....tak, dotyczy Jezusa.

Jezus określał istote boskości i harmonii w ten sposób. bardzo czesto rysował ten znak na piasku.

Później symbol ten używali jego uczniowie jednak symbol ten "ginie" wraz z przepisywaniem pisma przez kolejne pokolenia . (przyczyną może być skracanie)

tak samo jak informacje o apostołkach i wielu innych ciekawych rzeczy.

O tym symbolu nie mówi sie nic jak o życiu Jezusa między  12-30 rokiem życia.

Jezus prowadził w tym okresie proste życie (zbyt proste jak dla wielu uznających go za syna Bożego)był jak każdy człowiek na ziemi ze swoimi fizycznymi, ziemskimi wadami etc. wtedy równiez zaczał sie pojawiać w/w symbol.

 

 

Symbol ten używany jest nadal w pewnych kręgach i nie chce o tym pisać w jakich i kto go używa natomiast można by sie bardzo zdziwić ........... (nie mam na myśli żadnych sekt,organizacji etc).

Ja z racji swojej pasji oraz napotkanych osób i nauczycieli którzy mnie nauczali i nauczają mam dostep do ciekawych bibliotek.

może nie jest to bibioteka watykańska ale....... pomaga w postrzeganiu świata i rozumieniu interesujących mnie nurtów...


  • 0

#21

atma.
  • Postów: 128
  • Tematów: 0
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

spytałam ponieważ bóg-ryba to znacznie starszy symbol, podobnie jak jego wykładnia, ale oczywiście nie w odniesieniu do Jezusa. Tu zainteresował mnie sam symbol w kontekście graficznym - czyli dwie nałożone na siebie obręcze - właściwie to wyjaśnia bardzo wiele. Dziękuję :)


Użytkownik atma edytował ten post 14.06.2014 - 04:29

  • 0

#22

dewin1.
  • Postów: 16
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

na pewno to kopernik nie żyje.

petanie było proste... zakładając że duch istnieje w jakiejś formie co go trzyma w danym miejscu. myslę że kilka zależności: pamięć innych o nim, jakieś nie załatwione sprawy przywiazanie do rzeczy posiadanych za życia.

człowiek za zycia wiażąc się z czymś kimś gromadzi energię która go przy tym trzyma po smierci... dlatego każda wiara mówi o przywiązaniu do boga a nie poświęcaniu sie rzeczom doczesnym.


  • 2

#23

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Jeśli duchy pozostają tam gdzie umarły lub w miejscach, z którymi za życia wiązały się jakieś emocje, to nie powinno ich być na cmentarzu. Bo kto umiera na cmentarzu?

grabarz ;)

Już w którymś temacie o tym pisałem, o duchach na cmentarzu, bzdury i nic więcej...

 

Gdyby przyjąć taki tok myślenia, to bardziej niż z jakimikolwiek konkretnymi miejscami ludzie związują się...ze swoim ciałem.

I mają do niego nieporównywalnie bardziej emocjonalny stosunek niż do jakiegokolwiek miejsca, w którym przebywali za życia.

 

A w związku z tym, jak najbardziej sensowne i racjonalne byłoby ich pojawianie się na cmentarzach - nie dlatego że czują do nich szczególny sentyment ale dlatego, że tam spoczywają ich fizyczne ciała.

Uprzedzając pytanie, które miałoby na celu podważenie tej mojej śmiałej i nowatorskiej (mam tego świadomość) teorii - od razu odpowiadam.

Dlatego widywane są one również w różnych innych miejscach, że cmentarze są jakby ich punktem startowym do odwiedzania miejsc, które (zaraz po własnych ciałach) darzą szczególnym sentymentem lub przywiązaniem.

Taka jest moja koncepcja. :szczerb: (z którą wcale nie trzeba się zgadzać).

 

A tak już zupełnie na poważnie, to myślę, że jeżeli duchy rzeczywiście istnieją (mam taką nadzieję - chociaż niespecjalnie wiele dowodów ją potwierdza), to widywane są tam gdzie (podobno są widywane) nie dlatego, że wiąże je z danym miejscem cokolwiek, tylko dlatego, że to właśnie to konkretne miejsce umożliwia (z bliżej mi nieznanych powodów) przeprowadzanie takich obserwacji.

Szczerze przy tym wątpię, żeby konkretne duchy pojawiały się w konkretnych miejscach.

Ich identyfikację składam raczej na karb potrzeby pewnego uracjonalnienia takich obserwacji przez ludzi, którzy ich dokonali.

Samo spotkanie ducha jest już tak abstrakcyjnym przeżyciem, że łatwiej je sobie jakoś sensownie zaklasyfikować jeżeli powiąże się je z historią danego miejsca.

I jej dramatycznym przebiegiem uzasadnić sobie wizytę przezroczystego gościa.


  • 0



#24

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Według mnie, wyjaśnienie spotkań  z duchami jest dużo prostsze i całkowicie racjonalne. To nie są realne zjawiska, to znaczy, że istnieją tylko w umysłach ludzi którzy takich zjawisk doświadczają. Wszystko to co widzieliśmy w swoim życiu zapisuje się w pamięci i potem z tej pamięci jest odtwarzane. Widok ludzi jest tym, który najczęściej zapisuje się w naszych mózgach. Dlatego w pewnych momentach zdarza się tak, że części mózgu odpowiedzialne za wzrok, czyli głównie część potyliczna, stają się bardziej aktywne niż w normalnym trybie, to znaczy przepływ jonów w neuronach jest większy. Prąd mierzony w EEG pokazywałby większą wartość. Można też tą aktywność mierzyć w MRi i FMRi, kiedy mózg zwiększa zapotrzebowanie na energię, czyli na tlen i glukozę. Konsekwencją tego procesu jest wzmożony przepływ krwi przez obszar mózgu o zwiększonej aktywności neuronalnej. Działanie fMRI polega na rejestrowaniu czynności komórek nerwowych i wykrywaniu zmian w utlenowaniu krwi i jej przepływie.

Również drażnienie prądem obszarów odpowiedzialnych za wzrok powoduje że ludzie doświadczają halucynacji, najczęściej widzą postacie ludzkie, całe grupy ludzi albo drzewa.

Takie spontaniczne wyładowania występują w wielu chorobach, uszkodzeniach mózgu, po zażyciu substancji psychoaktywnych, w schizofrenii, alzheimerze, guzach mózgu, zespole charlesa-bonneta i wielu innych.


Użytkownik Wszystko edytował ten post 17.06.2014 - 20:07

  • 0



#25

Daniel..
  • Postów: 4142
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Faktycznie Wszystko, Twoja teoria jest ZDECYDOWANIE PROSTSZA od tej, którą przedstawił pishor.



:szczerb:


  • 0



#26

dewin1.
  • Postów: 16
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

inna aktywność mózgu, tak zgadzam się. przecież człowiek wykozystuje tylko część mózgu nieliczni mają tą opcję że ich słuch czy wzrok jest lepszy od innych,.to dlaczego ma nie być takich ludzi którzy maja doznania paranormalne wykraczające poza przyjęty standard? może jedni uczą się z tym żyć i są świadomi inni warjują.

mówisz o eeg ta forma badań nie jest do końca poznana, przyjeto w niej tzw wzorzec który jest wypośrodkowaniem wśród 1000 badanych, ludzie zdrowi bardzo inteligentni maja nieraz takie odchyły, wyładowania że eeg wygląda jak by mieli dziury w mózgu albo ataki padaczki. dużo by pisac na ten temat. moja wiedza o eeg nie jest z internetu tylko z praktyki szpitalnej.

ps. oddziaływanie na mózg prądem światłem czy dźwiękiem jest znane od dawna, badania nie są jednoznaczne i wcale nie wykazywały że odtwazane obrazy pochodziły z zapisanych w pamięci.


Użytkownik dewin1 edytował ten post 18.06.2014 - 05:07

  • 2

#27

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Człowiek wykorzystuje część mózgu? Którą część?

Różnica między tymi którzy mają większe zdolności np. plastyczne od tych co ich nie mają wynika z ilości połączeń między synapsami neuronów, niewielkimi różnicami w budowie mózgu, ilością połączeń między korą mózgową i hipokampem. Jednak zarówno u nieutalentowanych jak i tych drugich mózg jest aktywny, chociaż ma większą częstotliwość.


  • 0



#28

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Żyją osoby które połączeń nie wytworzyły, czyli ich nie posiadają.  Zapewne można wtedy powiedzieć o nie wykorzystywaniu części mózgu.


  • 0



#29

dewin1.
  • Postów: 16
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

wytłumaczę to w prosty sposób: aktywnośc widać na całym obszarze to sie zgadza ale to tak jak by posadzić 1 drzewo na hektarze ziemi. a można ich zmieścić wiele.

u małych dzieci z dużym uszkodzeniem mózgu pozostałe zdrowe obszary  przejmują funkcje tych uszkodzonych.


  • 0

#30

atma.
  • Postów: 128
  • Tematów: 0
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

gdyby to jeszcze było  takie proste jak piszesz Wszystko, gdyby tak było i gdyby rzeczywiście chodziło o rzeczy znane i o przeszłość, to świat byłby prosty jak dwa dodać dwa. A człowiek jedynie raczkuje w swojej wiedzy i już wydaje sądy ostateczne i zamyka rozdziały z napisem - wiemy już wszystko. Ale niestety, to nie tak :)

Przecież ludzie nie rozpoznali jeszcze wszystkiego, a skoro nie rozpoznali to i nie uwzględnili w swoich badaniach i obliczeniach


Użytkownik atma edytował ten post 18.06.2014 - 13:35

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych