Nowoprzygarnięci do byle sekty też czują "wszechogarniającą miłość".
Napisano 24.05.2014 - 20:26
RuudJolie , owszem, u nas była grana na tym czuwaniu.
Napisano 27.05.2014 - 07:05
Ludzka głupota i naiwność nie zna jednak granic, a takie organizacje jak KK sprytnie to wykorzystują na naiwnych, smutne, ale prawdziwe.
Napisano 02.06.2014 - 00:13
Najlepsza jest ta hipokryzja - hipnoza, trans, amok - okej, pod warunkiem, że pod przykrywką krzyża i sutanny. Żałosne. Nieświadomość jest zawsze taka sama.
edit: a z drugiej strony są Ci, dla których tego typu praktyki katolickie są be, bo są katolickie, ale mantry indyjskie czy muzułmańskie sutry są super, bo "otwierają umysł".... szkoda gadać.
Użytkownik Monolith edytował ten post 02.06.2014 - 00:15
Napisano 31.08.2014 - 10:58
Jak to czytam to az smutno sie robi.Nikt nie zastyga jak słup soli.Co za stek bzdur.Nikt nie traci przytomnosci.Ludzie!Czlowiek,ktory doznaje spoczynku w duchu,pada na ziemie i zadna krzywda nigdy mu sie nie stanie.Zadne uderzenie itp.Czlowiek lezy bez ruchu,choc by chcial to nie moze wstac ani sie usmiechnac ,nic powiedziec.Wszystko slyszy co w okol sie dzieje.Moze lezec tak 3 minuty i nawet 10.Nie jest to zadna hipnoza.Sa ludzie owszem,ktorzy dla jaj udaja.Wstapienie ducha u kazdego odbywa sie inaczej.Nikt z nas nie jest w stanie przewidziec jak on to przyjmie.Mowi sie,ze najczesciej padaja Ci,ktorzy najmniej wierza.Nie upadna tez Ci,ktorzy sie boja upadku.Mimo iz to nie boli.Zawsze jest asekurant ,ktory w razie czego podtrzyma nas.Dziewczyna na przeciwko mnie na mszy osunela sie na krzeslo.Nikt jej nie asekurowal a ona sama nie spodziewala sie,ze padnie.Wstala po chwili doslownie i dalej sie modlila.Ludzie reaguja osunieciem sie,mega smiechem,placzem albo po prostu niczym... Ja osobiscie czulam gorac i łzy nie pochamowane.
Nie nie sa zadne czary.To jest Jezus ,po prostu:) Pozdrawiam wszystkich niedowiarków.Zapraszam za rok na CHDMVI do Hermanówka
Napisano 31.08.2014 - 11:09
Twój opis, @klaudia009, jest przerażająco zbieżny z opisem narkomana, który właśnie przyjął porządną dawkę mocnego narkotyku. Jesteś aż tak zaślepiona, że tego nie widzisz?
Wytłumacz mi w logiczny sposób, jak można "upaść, ale się nie uderzyć". Ostatni raz, jak byłem w kościele, posadzki były z kamienia, nie z waty.
Napisano 31.08.2014 - 11:11
To błyskawiczna indukcja hipnotyczna ubrana w kościelne słowa i przypisana celowo, aby przytrzymać wiernych i zachęcić nowych do KK i ja tak to widzę.
Użytkownik OpenYourMind edytował ten post 31.08.2014 - 11:12
Napisano 31.08.2014 - 11:18
Twój opis, @klaudia009, jest przerażająco zbieżny z opisem narkomana, który właśnie przyjął porządną dawkę mocnego narkotyku. Jesteś aż tak zaślepiona, że tego nie widzisz?
Wytłumacz mi w logiczny sposób, jak można "upaść, ale się nie uderzyć". Ostatni raz, jak byłem w kościele, posadzki były z kamienia, nie z waty.
Nie jestem od tego by tlumaczyc.Przekonaj sie sama.Nie musisz wierzyc.Nie ma przymusu.Ja nie wierzylam w to az do nie dawna az zobaczylam an wlasne oczy.I uslyszalam od osoby,ktora slabo wierzyla w Boga co czul kiedy to sie stalo.Fajerwerkow nie bylo,ale po prostu osunal sie.Nie bylo muzyki zadnej tylko kolejki do ksiezy.Znajdziecie wszystko by to podwarzyc. Wasza sprawa.
Napisano 31.08.2014 - 11:28
A pewne instytucje zapożyczają i podkładają pewne zagadnienia pod swoje widzi misie, aby przypadkiem wiernych nie ubyło, hajs hajs hajs i manipulacja muszą dalej się zgadzać.
Napisano 31.08.2014 - 11:31
Twój opis, @klaudia009, jest przerażająco zbieżny z opisem narkomana, który właśnie przyjął porządną dawkę mocnego narkotyku. Jesteś aż tak zaślepiona, że tego nie widzisz?
Wytłumacz mi w logiczny sposób, jak można "upaść, ale się nie uderzyć". Ostatni raz, jak byłem w kościele, posadzki były z kamienia, nie z waty.
Nie jestem od tego by tlumaczyc.Przekonaj sie sama.Nie musisz wierzyc.Nie ma przymusu.Ja nie wierzylam w to az do nie dawna az zobaczylam an wlasne oczy.I uslyszalam od osoby,ktora slabo wierzyla w Boga co czul kiedy to sie stalo.Fajerwerkow nie bylo,ale po prostu osunal sie.Nie bylo muzyki zadnej tylko kolejki do ksiezy.Znajdziecie wszystko by to podwarzyc. Wasza sprawa.
Dlaczego zmieniłaś moją płeć? To też jakaś sztuczka Jeszuy z Nazaretu?
Wiem, że nie ma przymusu, dzięki, że mi o tym powiedziałaś.
Nie, my nie podważamy, to Ty (Wy?) nie masz (macie?) dowodów. Ja też widziałem coś podobnego na własne oczy, a popatrz, jakoś potrafię jeszcze się do tego ustosunkować w sposób nie dotykający fanatyzmu.
Napisano 17.11.2014 - 19:24
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych