Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wybuch w warszawskiej Rotundzie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Mało kto pamięta o tej, jednej z najbardziej spektaklularnych katastrof z czasów PRL-u.
Poniższy artykuł ma o niej przypomnieć. Wprawdzie jego treść skupa się głównie na kwestii oszczędności klientów banku, które przepadły lub miały przepaść podczas tego tragicznego wybuchu ale umówmy się - dzisiaj nie ma to już wielkiego znaczenia (tym bardziej, że mało kto pamięta, co to takiego "książeczka oszczędnościowa"). Sprawa zatem nie wywoła pewnie większych emocji.
Jako uzupełnienie artykułu - dwa linki do filmów poświęconych temu wydarzeniu. Pokazują one skalę tej tragedii, która wydarzyła się w centrum największego miasta w Polsce.

Gdzie są pieniądze z Rotundy?

15 lutego 1979 roku w oddziale banku PKO w warszawskiej Rotundzie dochodzi do wybuchu gazu, choć w budynku nie ma sieci. Ginie 49 osób, ponad setka zostaje rannych, a tłumy gapiów pakują pieniądze do reklamówek.

rotunda%201.jpg
budynek Rotundy obecnie

rotunda%202.jpg
budynek Rotundy, po wybuchu, w roku 1979.

35 lat temu o godzinie 12:37, na kilka minut przed zakończeniem pierwszej zmiany, w oddziale banku PKO w popularnej Rotundzie, u zbiegu ulicy Marszałkowskiej i Alej Jerozolimskich, doszło do potężnej eksplozji gazu.  W budynku znajduje się w tym czasie ponad 300 petentów czekających na swoją kolej przy bankowym okienku i 170 pracowników odliczających minuty do zakończenia zmiany.  Wśród nich Wiesława Kowalczyk, księgowa. - Pierwsze, co pamiętam, to uniesienie nas wszystkich w górę, jakby bomba wybuchła – po latach wspomina w rozmowie z Polską Agencją Prasową. - Potem zaczęliśmy spadać. Usłyszałam jęki, krzyki „pomocy”. Poczułam, że jestem przygnieciona i straciłam przytomność.
Inni świadkowie mówili, że  w momencie wybuchu cały gmach uniósł się nagle niczym „bańka mydlana", po czym „pękł” i spadł na ziemie.  Z opadającym  na ziemię  kurzem, kawałkami ludzkich ciał, odłamkami metalu i szkła, spadały również kolorowe książeczki oszczędnościowe.


rotunda%203.jpg

 

rotunda%206.jpg

 Piotr Kołodziejczak, którzy przeżył wybuch w Rotundzie, do dziś ma książeczkę, z której wtedy wypłacał pieniądze.  - Oszczędzam w niej wspomnienia - czytamy na jego blogu - Pożółkły przedmiocik naprawdę potrafi mnie wzruszyć. Przypomina mi, że dostałem od losu drugie życie – dodaje.
Ile książeczek oszczędnościowych ocalało z tamtej tragedii? Nie wiadomo. Nieznana jest również liczba zagubionych dokumentów oraz ilość pieniędzy, które stracił bank.  Po 35 latach od tragedii bank, zasłaniając się ochroną danych, nadal ich nie ujawnia.  - Nie udzielamy szczegółowych informacji dotyczących strat poniesionych w związku z wybuchem Rotundy – Monika Floriańczyk z departamentu komunikacji korporacyjnej PKO BP.

Gdy 15 lat temu tych samych informacji poszukiwał Tomasz Orlicz, dokumentalista, autor filmu „Rotunda” z cyklu „Czarny Serial”, również nie uzyskał odpowiedzi.  – Gdy nagrywaliśmy film skupialiśmy się na zupełnie innych aspektach, ale faktycznie przypominam sobie, że wtedy też nie potrafiliśmy uzyskać nigdzie takiej informacji. Były pracownik banku PKO, twierdzi, że po tragedii suma straconych pieniędzy na pewno została podliczona. Ale dokumentacja na ten temat może być niepełna. –W  latach 70. PKO było częścią NBP, a nie osobną placówka. Dlatego dziś PKO może po prostu nie mieć tych danych.  Poza tym dokumenty dotyczące tej sprawy przez lata wędrowały pomiędzy placówkami PKO a NBP i po prostu część z nich mogła zostać zagubiona – dodaje.

rotunda%204.jpg

 

rotunda%205.jpg

 Większa cześć gotówki, która 35 lat temu znajdowała się w Rotundzie z całą pewnością była przechowywana w sejfie.  - Pytanie, co stało się z sejfem po wybuchu? - zastanawia się Tomasz Orlicz. - Nie sądzę, by sejf został zniszczony podczas wybuchu. Z pewnością od razu po eksplozji został zabezpieczony. Jednak spora cześć pieniędzy mogła znajdować się w samych kasach – mówi w rozmowie z Onetem były pracownik banku.
- To był 15 lutego, więc okres po wypłatach, kiedy w oddziałach zawsze był duży ruch, środek dnia, 300 osób, z których zdecydowana większość wpłacała lub wypłacała pieniądze. Nie zapominajmy też, że to koniec lat 70., nie było  bankowości mobilnej i wirtualnych pieniędzy – dodaje.
O tym, że znaczna część pieniędzy została zniszczona podczas wybuchu dowiadujemy się z raportów  mówiących o jego sile, których część można dziś znaleźć w Instytucie Pamięci Narodowej. Część pieniędzy została również zniszczona podczas akcji ratunkowej.  Ale, jak donosiły wówczas media, część  po prostu rozkradziono. Wokół Rotundy, obok gapiów i pomagających lekarzom ochotnik ów, nie brak było złodziei, którzy, jak mówią świadkowie, pakowali pieniądze do toreb.  
Jedyną potwierdzoną w tej sprawie wiadomością jest fakt, że na pewno żaden z klientów banku nie stracił pieniędzy. Pieniądze, utracone przez bank podczas wybuchu zaksięgowano z innych oddziałów. – Środki finansowe gromadzone w banku w tamtym czasie były bezpieczne. Klienci, oprócz zapisów w dokumentach księgowych, mieli dokumenty potwierdzające posiadanie konkretnych produktów bankowych– mówi Monika Floriańczyk. Mowa tu o książeczkach oszczędnościowych PKO. Według informacji, jakie posiada bank, nie zanotowano problemów związanych z odzyskaniem środków.

 W sprawie wybuchu w Rotundzie kilku osobom postawiono zarzuty niedopełnienia obowiązków. Nikt  jednak nigdy nie stanął przed sądem. Ówczesnemu dyrektorowi  Stanisławowi Kabzińskiemu, który w momencie wybuchu był w oddziale PKO na ulicy Nowogrodzkiej, postawiono zarzut zaniedbania, ale zamiast do więzienia odesłano go na emeryturę.  Śledztwo w całej sprawie umorzono po dwóch miesiącach.  Po jego zakończeniu Prokuratura Generalna opublikowała w „Trybunie Ludu” raport, w którym za przyczynę tragedii uznała wybuch gazu sieciowego, pomimo że w samej Rotundzie nie było instalacji gazowej. Stwierdzono, że powodem wybuchu był gaz, gromadzący się w sąsiednim budynku. W wskutek wadliwej instalacji dostał  się on do kanału telekomunikacyjnego, a stamtąd  trafił do podziemi do Rotundy. - Jednym z bezpośrednich powodów wybuchu mógł być również zbyt mocno dokręcony zawór bezpieczeństwa gazociągu - tłumaczy prof. Profesor Edward Włodarczyk z Wojskowej Akademii Technicznej, były członek komisji badającej okoliczności katastrofy. Autorzy filmu „Rotunda” po latach dotarli do robotnika, który w czasie prac konserwacyjnych zbyt silnie dokręcił śrubę, co mogło być przyczyną katastrofy. Nie postawiono mu jednak żadnych zarzutów.  Podobnie jak osobom odpowiedzialnych za niesprawną wentylację w podziemiach Rotundy.

Budynek Rotundy, który podczas wybuchu został zniszczony w 70 proc. odbudowano już po 7 miesiącach. Pracami kierował Stanisław Piotrowski z Mostostalu, budowniczy Rotundy z 1966 roku. Nowy, nieco zmieniony budynek stanął w centrum Warszawy już w październiku 1979 roku. Ile wydano na jego odbudowę? Tej informacji również nie udało się nam uzyskać. Dlaczego odbudowana go tak szybko? -Rotunda była symbolem ściany wschodniej, jej odbudowa była dla władzy prestiżem - mówi Tomasz Orlicz. A to jest warte każdych pieniędzy.

Autor: Magdalena Gwóźdź
źródło


Tak wybuch w Rotundzie relacjonowała ówczesna Kronika Filmowa (pierwsze 2.38 sec)


A tutaj, wspomniany w artykule film dokumentalny Czarny Serial - Rotunda (2000), autorstwa Tomasza Orlicza



 


  • 5



#2

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Warto dla porównania przypomnieć wybuch gazu w Gdańsku, przy ulicy Struga - cały blok się wówczas zawalił. Budynek nie był połączony do gazu, ale z pękniętego gazociągu gaz przedostał się do piwnic wzdłuż innych rur.


  • 0



#3

Fedon.
  • Postów: 94
  • Tematów: 5
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

W Łodzi na początku lat 80 - tych w dwóch wybuchach na jednym osiedlu zginęło 10 os. W jednym z nich część bloku złożyła się jak domek z kart.

 

http://pl.wikipedia....tkinia_w_Łodzi


  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych