2 odpowiedzi w tym temacie

[Staniq]

Ernst Gutschow zadbał nie tylko o wygląd zewnętrzny, ale także o wyposażenie zamku. Zgromadził w jego wnętrzach ogromną kolekcję dzieł sztuki i zbiorów bibliotecznych. Część z nich pochodziła ze skarbu cesarskiego, ponieważ bogacz utrzymywał stałe kontakty z dworem. Niestety większość najcenniejszych przedmiotów zniknęła w 1945 roku wraz z właścicielem. Do dziś nie wyjaśniono, czy Gutschow wywiózł je z Suchej, czy może ukrył gdzieś na terenie kompleksu. Rozpala to wyobraźnię badaczy i poszukiwaczy skarbów.

 

Najbardziej tajemniczy zamek w Polsce - Czocha

 

efektstudio80 - Fotolia.com

 

Historia Zamku Czocha sięga XIII wieku, gdy powstała tu pierwsza warownia graniczna. Na przestrzeni wieków często zmieniał właścicieli, którzy poszerzali kompleks o kolejne fragmenty. Na początku XX wieku stał się własnością Ernsta Gutschowa, który polecił przebudować twierdzę na podstawie rycin z 1703 roku. Nadało to zamczysku dzisiejszy, bajkowy charakter.

 

philippe Devanne - Fotolia.com

 

Choć zamek nie został zniszczony w czasie II wojny światowej i nie podzielił smutnego losu wielu innych polskich twierdz, nie miał szczęścia w czasach powojennych. Po 1945 roku Czocha był wielokrotnie okradany - po kolei znikały meble i piękne wyposażenie, obrazy i ikony. Mimo to zamczysko może w sobie kryć jeszcze wiele zaskakujących skarbów, czego dowodem jest stałe zainteresowanie historyków. W 2007 roku zorganizowano nawet konferencję popularnonaukową: "Zamek Czocha - twierdza tajemnic".

 

efektstudio80 - Fotolia.com

 

Jakby tego było mało z twierdzą wiąże się wiele przerażających legend. Jedna z nich ma związek ze znajdującą się na dziedzińcu Studnią Niewiernych Żon. Podanie mówi o małżonce jednego z właścicieli - Ulrice. Podczas nieobecności męża dopuściła się zdrady, której owocem było dziecko. Wściekły małżonek zamurował maleństwo w kominku, a żonę wtrącił do studni. Podobno oba duchy od czasu do czasu można usłyszeć w Suchej.

 

petroos - Fotolia.com

 

Równie przerażająca historia wiąże się z jedną z sypialni, w której znajduje się wspaniałe łoże z baldachimem. Każdy, kto w pierwszej chwili ma ochotę spędzić na nim noc, po usłyszeniu legendy szybko się z tego wycofuje. Podobno straszy tu duch młodej żony jednego z właścicieli, która skuszona do małżeństwa majątkiem, nie potrafiła podczas nocy poślubnej ukryć odrazy, jaką w niej wywoływał dużo starszy partner. Wściekły mąż z zemsty uruchomił mechanizm łoża i wtrącił kobietę do lochu, gdzie zakończyła życie. Łoże z zapadnią można obejrzeć podczas zwiedzania, co więcej, zamurowany loch naprawdę znajdował się pod sypialnią.

 

anki21 - Shutterstock

 

Podobno w zamczysku straszy także Biała Dama, będąca duchem kobiety, która w ramach zemsty na własnym bracie ściągnęła na zamek husytów. Wydała im młodzieńca, jednak później twierdza została odbita, a dziewczynę stracono na dziedzińcu. Podobno pojawia się zawsze w rocznicę śmierci brata. Legendy nie mają końca, a magiczna atmosfera przyciągnęła tu także twórców filmowych. Budowla posłużyła za tło dla wielu produkcji, m.in. "Gdzie jest generał?", "Wiedźmin" czy "Tajemnica Twierdzy Szyfrów".

 

Slawomir Kruz - Shutterstock

 

Źródło: wp.pl  

 

link: http://turystyka.wp....l?ticaid=112a4c

 

edit: podczas zapisywania tematu uciekł jeden fragment ze zdjęciem i tekstem. Uzupełnione.

Użytkownik Staniq edytował ten post 01.05.2014 - 08:15

[Cascco]

Byłem w tym Zamku oprócz tych powieści można zwiedzić salę tortur, sam Zamek nie jest duży ale posiada swój urok. Dodam tylko że według przeodnika żona która dopuściła się zdrady tak naprawdę sypiała z kilkoma "rycerzami".

[Kronikarz Przedwiecznych]

Zamek Czocha zbudowano na rozkaz króla czeskiego, Wacława II, w latach 1241-1247 jako twierdzę graniczną. Wkrótce przekazano go biskupowi miśnieńskiemu. Później Wacław II podarował zamek w prezencie ślubnym swojej córce Agnieszce i księciu piastowskiemu Henrykowi Jaworskiemu. Po jego śmierci wielokrotnie zmieniał on właścicieli.

 

Zamek przebudowywano, modernizowano. Miał tu też miejsce wielki pożar, który zniszczył część zabudowań. Przez dłuższy czas obiekt stał opustoszały. Na początku XX wieku kupił go producent wyrobów tytoniowych Ernst Gutschow. Marzył on o przywróceniu świetności zamkowi. Zatrudnił architekta i ogromnym nakładem środków przywrócił swej posiadłości historyczny wygląd. Niestety, podczas przebudowy zniszczono najstarszą część budowli. W czasie wojny Gutschow użyczył zamkowych sal szkole szyfrantów Abwehry. Podobno gościł również niemieckich naukowców pracujących nad najnowszymi technologiami. W 1945 roku właściciel uciekł wraz z większością zgromadzonych dóbr.

 

Po wojnie zamek wielokrotnie okradano. Niszczał i popadał w ruinę. Przez długi czas lokalizacja tego miejsca była tajna, ponieważ zorganizowano tu Wojskowy Dom Wczasowy. Obecnie w zamku mieści się hotel i ośrodek konferencyjny. Jest ulubionym miejscem filmowców. Nakręcono tu wiele filmów, seriali i teledysków.

O tym, że zamek jest nawiedzony mówiono od dawna. Najbardziej znanym jego duchem jest Biała Dama. Jej historia sięga XV wieku. Zamek należał do rodzeństwa, jednak skłóciło się ono i siostra Gertruda nasłała na brata husytów. Za zdradę dostała woreczek złota. Kiedy zamek został odbity, Gertruda - jako zdrajczyni - została ścięta na zamkowym dziedzińcu. Brat przeklął siostrę, dlatego jej dusza nie może zaznać spokoju. Widywano ją podobno, jak w towarzystwie wielkiego czarnego psa spacerowała po warowni. W każdą setną rocznicę zdradzenia brata Biała Dama rozrzucać ma judaszowe złoto. Podobno uratować jej duszę i zyskać złoto może tylko osoba urodzona w niedzielę. Wielu śmiałków próbowało szczęścia, jednak żadnemu z nich się nie powiodło. Legendy głoszą, że w zamkowych lochach spoczywają wielkie skarby i bogactwa. Może komuś kiedyś uda się je odnaleźć.

 

Innym duchem zamku Czocha ma być ten nieszczęśliwej małżonki Ernsta Gutschowa - Anny. Piękna, młoda kobieta wyszła za dużo starszego przedsiębiorcę dla pieniędzy. Podczas nocy poślubnej nie umiała jednak ukryć swojej niechęci do małżonka. Nie wiedziała, że łoże małżeńskie ma wbudowaną zapadnię. Rozzłoszczony Gutschow wpadł w furię i zamordował żonę. Ciało kobiety spoczywa gdzieś w zamkowych lochach, a jej duch jest widywany w sypialni, w której zginęła.

Najwięcej legend nagromadziło się wokół Studni Niewiernych Żon. Pierwszą małżonką, która zakończyła w niej życie była Gertruda von Nostitz. Młody Krzysztof von Nostitz poślubił sporo starszą od niego Gertrudę dla jej majątku. Po ślubie okazało się jednak, że kobieta jest biedna. Wściekły mąż nie chciał mieć z nią nic wspólnego. Często wyjeżdżał z zamku. Osamotniona Gertruda pociechy szukała w ramionach innych mężczyzn. Kiedy jej mąż wrócił z wyjątkowo długiej podróży, od służby dowiedział się o niewierności małżonki. Ciąża kobiety była żywym dowodem zdrady. Rozwścieczony szlachcic wrzucił Gertrudę do studni. Wielu świadków słyszało jęki i płacz dochodzący nocami z jej dna.

 

Podobna sytuacja miała miejsce wiele lat później. Kobieta miała na imię Urlike, a jej mąż był posłem i często przebywał poza domem. Urlike wdała się w romans z niemieckim szlachcicem - Joachimem von Nostitz. Zaszła z nim w ciążę i urodziła dziecko. Mąż utopił ją w studni, a dziecko kazał zamurować w ścianie nad kominkiem. Teraz płaczący duch kobiety błąka się w poszukiwaniu syna. Na korytarzach słychać też płacz dziecka.

Jeszcze jedna żona spoczęła na dnie Studni Niewiernych żon. Jej mąż dowiedział się, że zdradzała go z woźnicą.

 

Łoże małżeńskie ze zbudowaną zapadnią również otoczone jest aurą tajemnicy. Podobno jeden z właścicieli zamku miał w zwyczaju poślubiać młode dziewczyny, a po nocy poślubnej zrzucać je do lochów. Ile kobiet spotkał ten tragiczny los? Tego nie wiadomo.

Na moście prowadzącym do zamku słychać płacz i jęki. Czasem ujrzeć można ubrane na czarno postaci. W XVIII wieku szedł tędy kondukt żałobny, kiedy runęła konstrukcja mostu. Większość żałobników zginęła. Ich duchy witają przybyłych gości.

 

Osoby odwiedzające zamek Czocha mówią o dziwnych rzeczach, które tam się dzieją. Na korytarzach słychać szepty i jęki. Z lochów czasem dochodzi płacz i krzyki. Z dna studni słychać nawoływanie o pomoc. Na korytarzach pojawiają się tajemnicze, mgliste postaci. Wiele osób mówiło o tym, że czuły dotknięcia niewidzialnych rąk, odczuwały czyjąś obecność. Tu przedmioty przemieszczają się, a drzwi same otwierają się i zamykają. Słychać stukanie, skrzypienie, kroki i inne dziwne dźwięki.

Obecnie zamek Czocha jest hotelem. Można tu spędzić noc, wyprawić wesele czy urządzić konferencję. Miłośnicy mocnych wrażeń mogą skorzystać z nocnego zwiedzania zamku. W ofercie znajduje się zwiedzanie lochów, sali tortur i innych tajemniczych miejsc. Wszystko to przy świetle pochodni. Przewodnicy chętnie opowiadają o miejscowych duchach. W podziemiach zamku jest podobno zamurowana sala. Plotki głoszą, że można w niej znaleźć skarb Gutschowa. Według innych opowieści podziemia kryją tajemnice niemieckich eksperymentów z czasów II wojny światowej. Niezależnie od tego, czy wierzymy w duchy, zamek Czocha jest przepięknym miejscem, które z pewnością warto zobaczyć. Jego uroda, historia i ukryte tajemne przejścia z pewnością na każdym zrobią wrażenie.

 

http://strefatajemni...ego-duchy/wts9p