To wygląda jak pysk królika albo jakiegoś zwierzęcego demona
Napisano 21.04.2014 - 19:30
To wygląda jak pysk królika albo jakiegoś zwierzęcego demona
Napisano 21.04.2014 - 19:32
Ja to bym się bardziej tym interesowała niż cieniem na zdjęciu
Kiedyś apropo głośników (podobnych podświetlanych) miałam podobny problem. Moje nie tyle się włączały, co dziwnie buczały, nagle w środku nocy, albo dnia, nie było żadnej zasady. Okazało się że wystarczyło wyłączać listwę (przyciskiem I/O) do której były podpięte, aby problem ustał. Robiło się jakieś spięcie czy coś w ten deseń. Może i tutaj była podobna przyczyna.
Użytkownik adrenaline edytował ten post 21.04.2014 - 19:34
Napisano 21.04.2014 - 21:55
Zdjęcie o ile dobrze kojarzę zostało zrobione dlatego, bo te głośniki co są widoczne na nim od około tygodnia (w tamtym czasie) same się włączały w nocy. Ciocia zrobiła zdjęcie, żeby pokazać wujkowi na drugi dzień, że znowu się włączyły i zobaczyć o której godzinie zostało ono zrobione. O ile oczywiście dobrze kojarzę.
No ale chwila...twoja ciocia siedziała całą noc czekając aż włączą się głośniki ? Nie łatwiej ustawić kamerę na noc? Trochę to a nawet bardzo, nielogiczne.
Koty wchodzą do domów, to wiadomo nie od dziś. Ja u siebie znalazłem kota po wejściu do domu z uczelni. Wielki szok i niedowierzanie, nie mam pojęcia jak się tam znalazł ale leżał sobie na mojej kanapie, po czym obruszył się że go wyganiam z domu i spokojnym krokiem, wręcz włądczym, wyszedł za drzwi.
Użytkownik Cascco edytował ten post 21.04.2014 - 21:57
Napisano 21.04.2014 - 21:58
Ale w ogóle zdjęcie ma być dowodem na włączenie się głośników? Haha, no nie róbmy jaj. Przecież mogła je włączyć i zrobić zdjęcie, to ŻADEN DOWÓD. Jeśliby chciała udowodnić, że tak się dzieje to mogłaby tylko i wyłącznie uwiecznić to na video. Także ten argument to jakiś wymysł i tu wiarygodność autora maleje.
To na takiej samej zasadzie jak mój kolega chciał mi pokazać, że widział w parku 5 gołębi, które stały nieruchomo i co zrobił...? Otóż zrobił zdjęcie...a przecież na zdjęciu i tak byłyby nieruchomo. Tak samo z udowodnieniem na zdjęciu, że głośniki się same włączyły.
Użytkownik Daniel. edytował ten post 21.04.2014 - 21:59
Napisano 21.04.2014 - 22:05
maskotka
Napisano 21.04.2014 - 22:06
Ona wcale nie chciała udowadniać nikomu obcemu, że takie wydarzenie ma miejsce u niej w mieszkaniu. Chciała po prostu pokazać to swojemu mężowi, który wiedział o tej sprawie i też to obserwował.. wiem, że nie było go wtedy w domu(prawdopodobnie miał nocną zmianę w pracy, ale tego na 100% nie jestem pewien). A zrobiła zdjęcie bo się przebudziła w nocy i zauważyła, że znowu głośniki się włączyły.Ale w ogóle zdjęcie ma być dowodem na włączenie się głośników? Haha, no nie róbmy jaj. Przecież mogła je włączyć i zrobić zdjęcie, to ŻADEN DOWÓD. Jeśliby chciała udowodnić, że tak się dzieje to mogłaby tylko i wyłącznie uwiecznić to na video. Także ten argument to jakiś wymysł i tu wiarygodność autora maleje.
To na takiej samej zasadzie jak mój kolega chciał mi pokazać, że widział w parku 5 gołębi, które stały nieruchomo i co zrobił...? Otóż zrobił zdjęcie...a przecież na zdjęciu i tak byłyby nieruchomo. Tak samo z udowodnieniem na zdjęciu, że głośniki się same włączyły.
Napisano 23.04.2014 - 09:28
Zdjęcie o ile dobrze kojarzę zostało zrobione dlatego, bo te głośniki co są widoczne na nim od około tygodnia (w tamtym czasie) same się włączały w nocy.
Jeżeli były podłączone do gniazdka i się same włączyły to na pewno w domu jest jakiś problem z przepięciami.
Zdjęcie:
Jak widzisz jest to zwykła gra świateł, aczkolwiek całkiem ciekawa.
Napisano 23.04.2014 - 11:05
Mi się wydaje, że to gra światła i cieni. Widać to np. po prawym głośniku ze zdjęcia, gdzie rzuca zaokrąglony snop światła na ścianę i wydaje mi się, że to może być jakiś kabel albo coś w tym stylu. Cień jaki to "coś" rzuca wskazuje na to, że jest oświetlone z prawej strony od dołu czyli jakby serio jakiś kabel/wtyczka wystawała z monitora. Najlepszym sposobem na sprawdzenie tego(o ile do tego czasu wszystko stoi w tym samym miejscu), to włączenie tego podświetlenia i cyknięcie zdjęcia jeszcze raz Jeżeli będzie identycznie czy podobnie to pochodzić obok, zajrzeć i sprawdzić. Jak nie... no to nie wiem Nie znam się w takim razie.
Użytkownik WolineQ edytował ten post 23.04.2014 - 11:06
Napisano 23.04.2014 - 15:59
Felga, jak masz możliwość to zrób jeszcze zdjęcie tego monitora w dzień. Minęło 2-3 lata więc dużo mogło się u ciebie pozmieniać ale jeśli nie to mogło by to nam pomóc wyjaśnić ten dziwny kształt.
Na moje to nie jest kot, ani duch tylko tkanina jakaś czy firanka która się podwinęła.
Napisano 23.04.2014 - 16:36
Napisano 23.04.2014 - 16:54
Bardziej chodziło mi o zdjęcie w dzień niż w nocy.
Napisano 25.04.2014 - 06:45
Szczerze mówiąc nigdy mi to nawet kota nie przypominało, a raczej jak skrzydło od wiatraku czy czegoś powieszonego na ścianie.
Może było po prostu ciepło, postawili tam takowy wiatraczek domowy żeby w pokoju było chłodniej, a po 2-3 latach człowiek zapomniał, że takie ustrojstwo tam w ogóle stało? Takie coś mi pierwsze przyszło do głowy na widok tego zdjęcia.
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych