Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zabawa w wywoływanie duchów.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
18 odpowiedzi w tym temacie

#1

leper messiah.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zdarzyło mi się uczestniczyć w takiej praktyce. Było to dość dawno, ok 20 lat temu, nie mniej pamiętam to zdarzenie bardzo wyraźnie. 

 

Pomysł na taką zabawę przyszedł - ot tak sobie. Przesiadywaliśmy przed blokiem na jednym z warszawskich osiedli i  nudziliśmy się. Męsko damskie towarzystwo z fajkami w zębach szukało jakiegoś zajęcia. Godzina była jeszcze wczesna...

 

 - Urządźmy seans spirytystyczny! - ktoś tam zaproponował .... nie minęło więcej, niż kilka minut i byliśmy kompletnie wyposażeni w odpowiedni sprzęt. Ktoś przyniósł talerzyk i dużą kartkę papieru. Flamastrem fachowo opisaliśmy brystol tak by komfortowo  komunikować się ze zjawą, na talerzu pojawiła się strzałka i całą paczką przenieśliśmy się w zaciszne miejsce tj. na klatkę schodową.

 

Miejsce było stosunkowo jasne, żadnego klimatu grozy nie oddawało. Usiedliśmy na stopniach schodowych i oddaliśmy się naradzie, jak i od czego zacząć. 

Była wśród nas dziewczyna, zdaje się już doświadczona w temacie. Zaproponowała, by wezwać ducha Marii Konopnickiej jako tego z kategorii bezpiecznych, bezkonfliktowych i .... szybko odchodzących. Ona  była jedną z osób trzymających talerz. Nikt nie oponował więc zaczęło się.

 

Duchu, duchu przyjdź, duchu, duchu wzywamy cię i inne tym podobne zaklęcia płynęły w przestrzeń klatki schodowej. Póki co skutkiem ich był jedynie sceptyczny uśmiech na twarzach każdego z nas :)

 

Po kilku minutach rytuału zaczęło się coś dziać. Talerz przesunął się po papierze i zatrzymał  na słowie Tak. Dziewczyna zadawał następne pytania: Czy jest dobrym duchem, czy możemy czuć się bezpieczni itp. przyłączyliśmy się do pytań i każdy jak leci, po kolei uwiarygodniał sobie sytuację jaka nastała. Zadawane pytania koncentrowały się na wydobyciu od istoty poruszającej talerzem informacji dotyczących szczegółów z życia pytającego o których nikt po za nią nie mógł wiedzieć. I talerz odpowiadał.... Pytanie - odpowiedź, pytanie - odpowiedź.... aż wszystkie uśmiechy na naszych mordach zmieniły się w grymasy zdezorientowania.

 

Dla mnie, jako uczestnika w tym paranormalnym kontakcie z kimś? uderzające było to, że talerz potrafił odgadnąć dwu - trzy cyfrowe liczby wymyślane na gorąco przeze mnie i innych moich kumpli....To to czytało w naszych myślach!

 

Opisałem tą sytuację skrótowo. Jestem człowiekiem tracącym wiarę w boga. Właściwie w tego chrześcijańskiego nie wierzę już wogóle a biblia jest dla mnie tylko obszernym zlepkiem żydowskich mitów, Nie uprawiam już żadnej religii a codzienne życie upływa mi pod banderą praktycznego ateizmu.

 

Nie wiem jednak, jak rozprawić się z tym, co opisałem powyżej. Mam te wydarzenie ( właściwie seans odbył się jeszcze dwa razy po tym pierwszym, na klatce schodowej) głęboko wryte w pamięć i nie potrafię go zignorować.

 

Co się właściwie tam wydarzyło i z kim nawiązaliśmy kontakt?

 

 

 


  • -4

#2 Gość_polished

Gość_polished.
  • Tematów: 0

Napisano

Nie masz może jakiegoś nagrania z tego seansu? Często takie cuś jest nagrywane "na pamiątkę" przez wyjątkowo znudzonych nastolatków. Obecnie z mojego punktu widzenia, historia jest nieprawdziwa. Z chęcią popatrzę/posłucham.
  • 0

#3

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie masz może jakiegoś nagrania z tego seansu? Często takie cuś jest nagrywane "na pamiątkę" przez wyjątkowo znudzonych nastolatków. Obecnie z mojego punktu widzenia, historia jest nieprawdziwa. Z chęcią popatrzę/posłucham.

 

Tjaa, 20 lat temu sprzęt do nagrywania? Młodzież? :D Jak ktoś walkmana miał to rządził na dzielni, a co dopiero takie pro sprzęty :D

Dla mnie również pachnie ściemą.


  • 0



#4

leper messiah.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie masz może jakiegoś nagrania z tego seansu? Często takie cuś jest nagrywane "na pamiątkę" przez wyjątkowo znudzonych nastolatków. Obecnie z mojego punktu widzenia, historia jest nieprawdziwa. Z chęcią popatrzę/posłucham.

Nie mam żadnego zapisu tych wydarzeń. Właściwie chciałem zadać pytanie odnoście potencjalnej rejestracji takich zjawisk  np na telefonie komórkowym. Czy można nagrywać takie amatorskie seanse?

 

Zdarzenie w każdym szczególe jest autentyczne. Nie mam na celu wzbudzania sensacji bo i po co. 

 

Intryguje mnie to dlaczego taka ewentualnie istniejąca istota miała by dać się zwabić grupie  - własnie - znudzonych małolatów? :)

Jest też we mnie wiele więcej wątpliwości dotyczących sensu tego co wtedy widziałem.


  • 0

#5

ultimate.

    Animam debeo !

  • Postów: 500
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No ej... były kamery VHS, mój dziadek taką miał :) Gdzieś jeszcze mam kasety. Może i w tym przypadku coś się ostało :)   


  • 0



#6 Gość_polished

Gość_polished.
  • Tematów: 0

Napisano

Wiadomo, ściema. Jednak dyktafon problemem chyba nie był ;). Chociaż jakieś notatki. Autorze, prosimy wyjaśnienia.
edit// dzięki, ale i tak za mało.
  • 0

#7

leper messiah.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiadomo, ściema. Jednak dyktafon problemem chyba nie był ;). Chociaż jakieś notatki. Autorze, prosimy wyjaśnienia.
edit// dzięki, ale i tak za mało.

Seans był improwizowany, nikt nie spodziewał się żadnego pozytywnego rezultatu. Przy kolejnych próbach zmieniał się skład obecnych i nikt jakoś nie wpadł na pomysł by to nagrywać. sam żałuję...


  • 0

#8

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Rozumiem że trzymaliście swoje palce na tym talerzu? Jeśli tak to nie ma nic niezwykłego że się przesuwał.
  • 0



#9

leper messiah.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

. Obecnie z mojego punktu widzenia, historia jest nieprawdziwa. 

Co ma niby świadczyć za tym, że kłamię?


Rozumiem że trzymaliście swoje palce na tym talerzu? Jeśli tak to nie ma nic niezwykłego że się przesuwał.

Tak właśnie było. Talerz chodził tylko, gdy trzymała go jednocześnie para siedząca przy tabliczce. 

To pewne, że talerz nie był popychany przez ludzi. Swiadczą o tym odpowiedzi, których trzymający za wskaźnik znać nie mogli


  • 0

#10

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Eee... tak myślałem, za to zjawisko odpowiadają ruchy ideomotoryczne. Wszyscy magicy urządzający takie pokazy, tacy jak Derren Brown o tym wiedzą. 20 lat ponoć minęło a ty nadal tego nie wiedziałeś.
  • 1



#11

Cascco.
  • Postów: 589
  • Tematów: 9
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dodam filmik do wypowiedzi powyżej.

 

 


  • 0

#12

piotr81w.
  • Postów: 65
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

E tam, gadacie. To były super czasy 20 lat temu... albo bardziej 30 lat temu. Można było urządzać seanse na klatce schodowej, a dzisiaj to strasz miejska przyjedzie i postraszą duchy. :(


  • 0

#13

leper messiah.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Eee... tak myślałem, za to zjawisko odpowiadają ruchy ideomotoryczne. Wszyscy magicy urządzający takie pokazy, tacy jak Derren Brown o tym wiedzą. 20 lat ponoć minęło a ty nadal tego nie wiedziałeś.

Seans spirytystyczny, którego byłem uczestnikiem jest dla mnie nadal zagadką. 

 

Racjonalizując cały jego przebieg zastanawiałem się, czy aby w takich sytuacjach nie dochodzi do jakiegoś fenomenu, który uruchamia się gdy uczestników ogarnia nastrój tajemniczości, gdy własnie wtedy jako grupa czekają i chcą zobaczyć coś niezwykłego.

 

Ruchy ideomotoryczne załatwiły by wyjaśnienie samego przemieszczania się talerza po kartce papieru. Jak jednak wyjaśnić sensowne odpowiedzi na zadawane pytania. Każdy obserwator takiej sytuacji patrzy na ślizgający się talerz z powątpiewaniem a raczej jest w stanie zdecydowanego zaprzeczenia. Automatycznie pojawia się w jego umyśle wyjaśnienie nienaturalnego ruchu wskaźnika:

 -To sztuczka, dwójka dotykających talerz jest w zmowie i jestem teraz świadkiem osobliwego show.

 

Jak najszybciej zdemaskować oszustwo? Zadam duchowi pytanie, na które para spirytystów - amatorów na 100% nie może znać odpowiedzi. Pada takie właśnie pytanie. Najczęściej jest ono z rodzaju: Jak miał na nazwisko mój dziadek? czy Jaką ważną rzecz zgubiła moja siostra dwa tygodnie temu?

 

Talerzyk zaczyna tańczyć i i litera po literze formułowana jest odpowiedź.Zawsze prawidłowa. Piszę zawsze nie mniej na niektóre pytania nie dostawaliśmy żadnej odpowiedzi . Gdy delikwent siłą mechanizmu zaprzeczania nadal nie był kontent zwiększał skalę trudności pytań aż doszło do wspomnianego  przeze mnie wyżej wymyślania na gorąco ciągu cyfr, które też były bezbłędnie odgadywane.

 

Pamiętam, że seans trwał ok 3h.Każdy z nas po zakończeniu był poważnie zbity z tropu.


Użytkownik leper messiah edytował ten post 29.03.2014 - 06:46

  • 0

#14

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Gdyby to duchy poruszały tym talerzem to by nie musiano trzymać na nim palców. Talerz czy ouija sama by jeździła po stole. Nie bardzo wierzę żeście z tych liter układali to czego nie wiedziały te osoby co talerzem jeździły po stole. Niech taki duch odgadnie czyjeś hasło do konta bankowego albo do mejla, to będzie coś.


  • 1



#15 Gość_polished

Gość_polished.
  • Tematów: 0

Napisano

Co ma niby świadczyć za tym, że kłamię?


Brak dowodów, czy to jakichś zapisków, czy czegokolwiek innego. Zresztą mnie i tak nic nie przekona do zmiany swojego zdania na temat duchów, boga itp. W moim mniemaniu są to kompletne bzdury. Nie oznacza to, że nie lubię takich historii. Wręcz przeciwnie. Jednak wiara bez dowodów na coś w co chce się wierzyć jest ślepa. Powstały na tym forum dziesiątki tematów takich jak Twój, niewielu ich autorów miało jakieś nagranie, ogólnie mówiąc dowód. Możesz myśleć co chcesz, ale naprawdę nie mogę już czegoś takiego uznawać.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych